18 cze 2023 | Piłka nożna

Chorwaci powalczą z Hiszpanią o pierwsze złoto w historii. "Nie mamy powodów do obaw"

Reprezentacja Chorwacji zagra z Hiszpanią w niedzielnym finale Ligi Narodów. Zespół z Bałkanów stanie przed szansą sięgnięcia po pierwsze trofeum w swojej historii. – Piłkarze z naszej kadry obecnie odgrywają ważniejsze role w topowych klubach niż Hiszpanie. Nie mamy się czego obawiać – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Ivica Vrdoljak, były młodzieżowy reprezentant tego kraju, a także dawny kapitan Legii Warszawa. Transmisja spotkania w TVP.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 ZMIANA PLANÓW PRZED MECZEM Z MOŁDAWIĄ. POWODEM... MURAWA

Haaland wygwizdany po porażce przez... własnych kibiców

Czytaj też

Haaland wygwizdany po porażce przez... własnych kibiców

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Półfinałowe zwycięstwo nad Holandią chyba nie było dla ciebie zaskoczeniem.

Ivica Vrdoljak: – Spodziewałem, Chorwacja w Europie nie ma się kogo obawiać i jest w stanie powalczyć z każdym zespołem. Nie miałem obaw nawet w momencie, gdy Holendrzy zdobyli bramkę, która dała im dogrywkę. Widziałem, że nasza drużyna ma za sobą dobrą połowę.

– Nie ustają zachwyty nad Luką Modriciem, który strzelił gola i miał asystę. W wieku 37 lat wciąż jest niezbędny dla reprezentacji.

– Luka może jeszcze pograć na najwyższym poziomie dzięki temu, jaki styl gry prezentuje. W środku pola strata szybkości nie jest aż tak widoczna. Myślę, że pogra jeszcze rok albo dwa. Cały czas dba o siebie i jest skupiony na piłce. Nie słychać o nim z powodów pozaboiskowych.

– Wciąż nie wiadomo, czy Modrić zostanie w Realu Madryt na przyszły sezon, ponieważ interesują się nim kluby z Arabii Saudyjskiej.

– Z otoczenia Modricia wiem, że co chwila otrzymuje jeszcze wyższe propozycje z Arabii Saudyjskiej. Nie powiem, że jestem pewny na sto procent, ale wszystko wskazuje na to, że Luka zostanie w Madrycie. Jak już wspominałem, to bardzo ambitny piłkarz, który wie, że poziom sportowy ligi saudyjskiej jest niższy, niż w Europie. Dodatkowo, z tego co wiem, Modrić po karierze nie zamierza wracać do Chorwacji. Chce mieszkać w Madrycie, dlatego najbardziej realny wariant to pożegnanie się futbolem w barwach Królewskich.

– Styl gry Chorwatów po mundialu chyba się nie zmienił.

– Nie ma wielkich zmian i nie będzie ich, dopóki jest Modrić. Jeśli Luka zdecyduje się zakończyć karierę, to ktoś będzie musiał przejąć rolę dyrygenta. Zobaczymy, czy będzie to Mateo Kovacić czy Lovro Majer. Ktokolwiek nie stanie przed tym zadaniem, raczej nie doskoczy do poprzeczki, którą tak wysoko zawiesił Modrić. Spadek jakości po jego odejściu będzie widoczny, nie ma się co oszukiwać.

Haaland wygwizdany po porażce przez... własnych kibiców

Czytaj też

Haaland wygwizdany po porażce przez... własnych kibiców

Robert Lewandowski szczerze o grze reprezentacji: jest dużo do poprawy

Robert Lewandowski szczerze o grze reprezentacji: jest dużo do poprawy

– Reprezentacja Chorwacji może być spokojna o przyszłość? Luka Modrić, Marcelo Brozović czy Ivan Perisić mają godnych następców?

– Jest trochę obaw. Zawodnicy z rocznika 1998 grają w poważnych europejskich klubach, problem pojawia się dalej. Rocznik 2003 uznawany był za niezwykle utalentowany, a teraz żaden z tych piłkarzy nie występuje nawet na poziomie chorwackiej ekstraklasy. To poważny kłopot, ale zmiana pokoleniowa dotyczy nie tylko nas. Spójrzmy na reprezentację Polski. Wasza kadra również straci na sile, gdy odejdą Robert Lewandowski czy Wojciech Szczęsny.

– Jak długo Zlatko Dalić pozostanie selekcjonerem kadry?

– Wydaje mi się, że popracuje do mistrzostw Europy. Na dwóch mundialach osiągnął znakomite wyniki, Chorwatom brakuje jeszcze sukcesu na Euro. Fajnie byłoby dotrzeć do finału przyszłorocznego turnieju. Jeżeli to się uda, Dalić zapewne pożegna się z kadrą.

– Jak ważny dla Chorwacji jest występ w finale Ligi Narodów? Wasz selekcjoner po zwycięstwie nad Holandią mówił o historycznej wygranej.

– To bardzo istotne. Wreszcie możemy sięgnąć po trofeum. Dotychczas kończyliśmy imprezy z medalami, ale nigdy nie było to pierwsze miejsce. Teraz może się to zmienić.

– W finale zagracie z Hiszpanami. Wolałeś mierzyć się z nimi czy z Włochami?

– Wolałem Włochów, ponieważ Chorwacja na dziewięć spotkań przegrała z nimi tylko raz i to kilkadziesiąt lat temu. Z Hiszpanią ten bilans nie jest taki korzystny, ale już wspomniałem, Chorwaci nie mają powodów do obaw. Myślę, że piłkarze z naszej kadry obecnie odgrywają ważniejsze role w topowych klubach niż Hiszpanie.

– Jak może wyglądać ten mecz?

– Wiadomo, że rywale będą chcieli utrzymywać się przy piłce. My również mamy jednak olbrzymi potencjał w środku pola i nie musimy oddawać inicjatywy. Jedyną dużą przeszkodą może być to, że Hiszpanie są młodsi i bardziej ruchliwi. To jednak po naszej stronie będzie doświadczenie. Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego i Chorwacja szybko nie straci gola albo dwóch, powinno być dobrze. Każda minuta będzie działała na korzyść Chorwatów.

Polacy pokonali Niemców. Zobacz skrót meczu [WIDEO]