40-letni piłkarz Hutchinson kończy rekordową karierę w reprezentacji Kanady

Lewandowski: wciąż dużo rzeczy w kadrze mogłoby lepiej funkcjonować

Chorwaci powalczą o pierwsze złoto w historii. "Nie mamy powodów do obaw"

Czytaj też

Chorwaci powalczą o pierwsze złoto w historii. "Nie mamy powodów do obaw"

Doświadczony pomocnik, były zawodnik m.in. FC Kopenhaga, PSV Eindhoven i Besiktasu Stambuł, zadebiutował w reprezentacji Kanady w 2003 roku. Po raz ostatni zagra w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego, gdy jego drużyna zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi.

– Minęło 20 niesamowitych lat gry w piłkę, zakładania koszulki naszego pięknego kraju. Doszliśmy do momentu, w którym nadszedł czas, abym przestał, odłożył buty po tym meczu – powiedział Hutchinson.

– Myślę, że teraz jest idealny moment – dodał 40-letni pomocnik, rekordzista swojego kraju pod względem liczby występów.

Był częścią narodowego zespołu, który pod koniec 2022 roku wystąpił na mundialu w Katarze (Kanada odpadła po fazie grupowej). Hutchinson został jednym z najstarszych piłkarzy w historii mistrzostw świata.

W przeszłości występował m.in. w lidze szwedzkiej (Oesters IF, Helsingborg), duńskiej (FC Kopenhaga), holenderskiej (PSV Eindhoven), ale najwięcej lat spędził w Turcji - od 2013 roku grał w Besiktasie, z którym niedawno się rozstał.

40-letni piłkarz na razie nie sprecyzował, czy zamierza kontynuować karierę w innym klubie, wskazując jedynie, że chce spędzić czas z rodziną. 

Chorwaci powalczą o pierwsze złoto w historii. "Nie mamy powodów do obaw"

Czytaj też

Chorwaci powalczą o pierwsze złoto w historii. "Nie mamy powodów do obaw"