Gorzej być chyba nie mogło. Polacy przegrali w Kiszyniowie z europejskim outsiderem i po trzech kolejkach eliminacji Euro 2024 mają na koncie dwie porażki. Po zakończeniu spotkania z Mołdawią przepraszali kibiców i mówili o wstydzie. Nie ma się co dziwić, bo dla rywala był to jeden z największych wieczorów w historii.
KORESPONDENCJA Z KISZYNIOWA
O samym meczu powiedziano i napisano już wiele. Polacy skompromitowali się w Mołdawii. Wszyscy przyznali to w rozmowach z dziennikarzami. Początkowo nie było zbyt wielu chętnych, aby wejść do mediów. Reporterzy czekali na rozmówców, jednak kadrowicze dość długo się nie pojawiali. Pierwsi porażkę "wzięli na klatę" Piotr Zieliński i Jan Bednarek. Tylko ta dwójka stanęła przed telewizyjnymi kamerami. Tym razem w strefie wywiadów nie pojawił się kapitan Robert Lewandowski.
Kilkanaście minut później "Lewy" zatrzymał się w mixzonie i tam udzielił krótkiego komentarza zgromadzonym mediom. Tak samo postąpili m.in. Bartosz Bereszyński, Jakub Kamiński, Jakub Kiwior, Jan Bednarek, czy Arkadiusz Milik. O porażce z Mołdawią nie chciał rozmawiać Wojciech Szczęsny. Wszyscy pozostali zawodnicy, którzy zostali zaczepieni przez media, stanęli i odpowiadali na pytania.
Zawodnicy po wyjściu ze strefy dla dziennikarzy przechodzili prosto do autokaru. Jednym z pierwszych, który się tam znalazł, był Lewandowski. Kapitan kadry został jednak wywołany przez młodych kibiców reprezentacji Mołdawii. Na "Lewego" czekało wielu fanów. Miejscowi czekali na wspólne zdjęcia i autografy. Po chwili piłkarz Barcelony wyszedł z autokaru i podszedł do ogrodzenia. Cierpliwie rozdawał podpisy i robił fotki z mołdawskimi kibicami.
Niedostępny dla mediów był prezes PZPN Cezary Kulesza. Szef związku jeszcze w przerwie twittował, że "prowadzimy w kolejnym ważnym meczu". Końcowego rezultatu jednak nie skomentował.
Kadrowicze dość sprawnie opuścili stadion w Kiszyniowie. Zrobili to również polscy kibice, choć tuż po końcowym gwizdku słowackiego arbitra nie było tak przyjemnie. Spora grupa polskich fanów chciała porozmawiać z Zielińskim i Bednarkiem. Piłkarze czekali na telewizyjne wywiady, a z trybun padało wiele niecenzuralnych okrzyków. Obaj kadrowicze weszli w dyskusje z kibicami. Chodziło m.in. o to, dlaczego drużyna nie podeszła pod sektor gości. Zawodnik Napoli przekonywał, że chcieli tak zrobić, jednak wcześniej usłyszeli, że mają tego nie robić. Bednarek natomiast wchodził w polemikę z kibicami. Przeprosił za postawę zespołu i oddał swoją meczową koszulkę.
Kiedy w szatni panowała grobowa cisza, o czym wprost mówili sami zawodnicy, na stadionie Zimbru trwała niesamowita celebracja. Kibice reprezentacji Mołdawii nie są nauczeni radości ze zwycięstw. Ich drużyna narodowa przegrywa praktycznie ze wszystkimi. Tutaj remis jest wielkim rezultatem, a na wygrane czeka się latami.
Jeszcze w marcu gospodarze nie potrafili ograć Wysp Owczych. W kwalifikacjach do MŚ w Katarze przegrali 9 z 10 meczów. Ostatnie zwycięstwo w eliminacyjnym starciu odnieśli w... 2019 roku. Wtedy pokonali Andorę 1:0.
Dla zespołu prowadzonego przez Siergieja Kleszczenkę wygrana z Polską jest czymś szczególnym, historycznym. Miejscowi kibice mówili, że to największe zwycięstwo w historii tamtejszego futbolu. Z kolei dla biało-czerwonych 20 czerwca na zawsze będzie kojarzyć się z jedną z największych kompromitacji.
Są na świecie rzeczy, które nigdy nie mają prawa się wydarzyć. Jeszcze po pierwszej połowie wszyscy zgromadzeni czuli, że kolejne gole dla naszej kadry są kwestią czasu. Zanosiło się na pewne zwycięstwo i komplet punktów. Skończyło się kompromitującą, wstydliwą i nieakceptowalną porażką.
Można rzec: Houston, mamy problem. Wie o tym doskonale Fernando Santos, który już drugi raz podczas krótkiego okresu pracy z Polakami przyznał, że nigdy w długiej karierze nie zdarzyła mu się taka sytuacja. W Pradze po trzech minutach było 0:2. W Kiszyniowie skończyło się 2:3, a to przecież mecz z Mołdawią miał być najważniejszy podczas czerwcowego zgrupowania...
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.