Saudyjska piłka z roku na rok rośnie w siłę i swoją potęgę buduje na sprowadzaniu największych gwiazd. Ściągnięto już m.in. Cristiano Ronaldo czy Karim Benzema, a w planach był także... Robert Lewandowski. Napastnik reprezentacji Polski otrzymał nawet lukratywną ofertę, którą ostatecznie odrzucił.
Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, N'Golo Kante, Hakim Ziyech... To tylko kilka nazwisk z absolutnego topu, które już zasiliły szeregi saudyjskich klubów. A plany sięgają znacznie dalej. Z roku na rok futbol w Arabii Saudyjskiej coraz bardziej się rozwija.
Nie dziwi zatem, że szejkowie chcą sięgać po kolejne gwiazdy. Nie udało się z Lionelem Messim, to próbowano między innymi także z... Robertem Lewandowskim. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z "Meczyków", Polak otrzymał propozycję z saudyjskich klubów. Nie brał ich jednak w ogóle pod uwagę.
Choć pod względem finansowym były to propozycje niezwykle kuszące. "Lewy" miałby zarabiać w Arabii Saudyjskiej ponad 150 milionów euro rocznie. Oferty nawet jednak nie rozpatrywał, bo jest przekonany do chęci dalszej gry w Barcelonie.
Już niedługo Barca rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu. Będzie to druga kampania Lewandowskiego w zespole Blaugrany. W pierwszym sezonie strzelił 33 gole w 46 meczach.