24 cze 2023 | Igrzyska europejskie / Lekkoatletyka

Polska na drugim miejscu w Drużynowych Mistrzostwach Europy w lekkoatletyce. Trzy medale w sobotę

Sztafeta sprinterek zdobyła srebro igrzysk europejskich (fot. PAP)

Jakub Ptak

Za nami drugi dzień Drużynowych Mistrzostw Europy w lekkoatletyce, odbywających się w ramach Igrzysk Europejskich 2023. Reprezentacja Polski udowadnia w Chorzowie, że należy do najlepszych drużyn kontynentu. Biało-czerwoni walczą o medal w klasyfikacji końcowej. Sprawdź, jak poszło Polakom w sobotę!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Kulomiotka... w biegu przez płotki. Belgijka zszokowała wszystkich [WIDEO]

Co za celność! Polskie strzelczynie z medalem igrzysk!

Czytaj też

Co za celność! Polskie strzelczynie z medalem igrzysk!

Złoto-srebrna sobota Polaków

Rywalizacja w DME rozpoczęła się w piątek. Pierwszego dnia zmagań w Chorzowie Polacy zdobyli dwa medale – złoto Ewy Swobody w biegu na 100 metrów oraz srebro Natalii Kaczmarek na czterokrotnie dłuższym dystansie. To sprawiło, że biało-czerwoni plasowali się na trzecim miejscu w klasyfikacji. Do Włochów tracili 14 punktów, natomiast do Brytyjczyków – 4,5.

W sobotę polscy lekkoatleci weszli najlepiej, jak tylko się da. W pierwszej konkurencji dnia – rzucie młotem mężczyzn – zdecydowanie triumfował Wojciech Nowicki. Wszystkie rzuty 34-latka dałyby mu złoto, natomiast najdłuższy nie przekroczył granicy 80 metrów (79,61).

Kilkanaście minut później złoto dołożyła Pia Skrzyszowska. Mistrzyni Europy wróciła do startów po kontuzji i uczyniła to w najlepszy możliwy sposób. 22-latka okazała się najszybsza na finiszu (12,77), wyprzedzając na finiszu Holenderkę Nadine Visser o zaledwie 0,04 sekundy!

Medalowe zbiory w sobotę zakończyła sztafeta sprinterek (4x100 m) w składzie:

Marika Popowicz-Drapała, Monika Romaszko, Magdalena Stefanowicz i Ewa Swoboda. Od początku zmagań polska drużyna znajdowała się w okolicach trzeciego miejsca. Ostatnie słowo należało do Swobody, która doprowadziła sztafetę do srebra i dobrego czasu (42,97).

Ważne zdobycze

W TOP 3 zmagań pierwszej elity uplasował się również Robert Urbanek, który rzucił dyskiem na odległość 61,97. Medalu nie otrzyma, ponieważ lepsze rezultaty uzyskiwali miotacze z niższych dywizji.

Dorobek punktowy Polski składa się nie tylko z dokonań medalistów, ale i dobrych startów w innych konkurencjach. Tak trzeba oceniać występ chociażby Adrianny Laskowskiej w trójskoku. Polka była szósta (13,67).

Ta sama lokata przypadła sztafecie sprinterskiej mężczyzn w składzie: Mateusz Siuda, Przemysław Słowikowski, Łukasz Żok i Dominik Kopeć. Polacy przekroczyli barierę 39 sekund (38,94), ale byli bardzo niezadowoleni ze swojego startu.

Nieźle wypadli też Filip Ostrowski i Krzysztof Hołub – siódmi zawodnicy w biegach na dystansie odpowiednio 1500 metrów (3:38.80) i 400 metrów przez płotki (49,97, rekord życiowy). Dziewiąty w ostatecznym rozrachunku był Krzysztof Kiljan (110 metrów przez płotki, czas 13,72)

Zobacz też: tak startowali Polacy w sobotę na igrzyskach europejskich

W skoku o tyczce Emilia Kusy pobiła rekord życiowy (4,25), co dało jej ex aequo 10. miejsce. Tę samą lokatę na 400 metrów przez płotki zajęła Julia Korzuch (56,73). Najniżej uplasowała się Angelika Sarna. W łącznej klasyfikacji biegu na 800 metrów zajęła 14. miejsce (2:03.97).

Awans po dyskwalifikacji

Klasyfikacja generalna DME zmieniła się już po zakończeniu ostatnich konkurencji. Pierwotnie TOP 3 pozostawało bez zmian – Włosi wyprzedzali Brytyjczyków i Polaków. Sędziowie zdyskwalifikowali jednak brytyjską sztafetę mężczyzn. To sprawiło, że biało-czerwoni zajmują drugie miejsce.

Polacy uzbierali do tej port 258,5 punktu. Szanse na zwycięstwo są raczej niewielkie, bowiem Włosi odjechali gospodarzom już na 35,5 punktu. Biało-czerwoni muszą się oglądać za siebie – Niemcy tracą do nich tylko dwa oczka, natomiast w zasięgu kilkunastu punktów są wspominani Brytyjczycy oraz Holendrzy.

W niedzielę zapadną ostateczne rozstrzygnięcia. W Chorzowie odbędzie się jeszcze 12 konkurencji. Liczymy na kolejne dobre występy – chociażby w sztafecie mieszanej czy pchnięciu kulą.

Co za celność! Polskie strzelczynie z medalem igrzysk!