25 cze 2023 | Motorowe / Żużel

PGE Ekstraliga. Zacięta rywalizacja w Toruniu. For Nature Solutions Apator Toruń przegrał z Tauron Włókniarzem Częstochowa

Maksym Drabik przed Emilem Sajfutdinowem (fot. PAP)

For Nature Solutions Apator Toruń był bliski zwycięstwa z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Gospodarze prowadzili po 10. biegach i mogli nawet zdobyć punkt bonusowy, ale ostatecznie przegrali 44:46.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zmarzlik show w Gorzowie! O tej akcji będzie głośno [WIDEO]

Wilki nie pożarły Sparty. Bez niespodzianki w meczu lidera z outsiderem

Czytaj też

Wilki nie pożarły Sparty. Bez niespodzianki w meczu lidera z outsiderem

Żużlowcy Apatora po 10. biegach prowadzili 34:26 i byli blisko nie tylko zwycięstwa, ale zdobycia punktu bonusowego, bo właśnie różnicą ośmiu punktów przegrali pod Jasną Górą w pierwszej rundzie. Ostatnie wyścigi należały jednak do zespołu gości, w szeregach których prym wiedli Duńczycy Leon Madsen i Mikkel Michelsen oraz Kacper Woryna. Częstochowianie wracali do domu z kompletem punków i bonusem.

Spotkanie od samego początku było wyrównane, trzy pierwszy biegu kończyły się remisem 3:3. Pecha miał Woryna, który w pierwszym starcie zatarł silnik, a jechał na punktowanej pozycji. W ekipie gospodarzy poza zasięgiem rywali był Rosjanin Emil Sajfutdinow, który "wykręcał" najlepsze czasy na Motoarenie, "trójki" przywoził także Brytyjczyk Robert Lambert, solidnym punktem był także Patryk Dudek.

W siódmym wyścigu groźnie wyglądający upadek zanotował młodzieżowiec Włókniarza Kajetan Kupiec, który przeleciał przez kierownicę motocykla. 18-latek o własnych siłach wrócił do parkingu, a arbiter Piotr Lis uznał, że sam poszkodowany był sprawcą przerwania wyścigu i został wykluczony. W drugiej próbie Lambert przed startem ruszał się pod taśmą i otrzymał ostrzeżenie, a zawodnicy znów stanęli do kolejnej powtórki. W niej Brytyjczyk stoczył zaciętą walkę o pierwsze miejsce z Michelsenem i ostatecznie ją wygrał, a torunianie wygrywali 24:16.

W 10. biegu Dudek z Wiktorem Lampartem pokonali parę gości Michelsena i Franciszka Karczewskiego 4:2 i w całym spotkaniu prowadzili 34:26. Odpowiedź częstochowian była natychmiastowa – Madsen z jadącym w ramach rezerwy taktycznej Woryną zwyciężyli podwójnie i przewaga Apatora zmalała do czterech "oczek". Po 13 biegach był remis (39:39), najpierw bowiem Lambert zaliczył upadek i został wykluczony z powtórki, a w niej para Włókniarza Michelsen – Woryna skutecznie zamknęli Sajfutdinowa. Rosjanin z polskim paszportem po raz pierwszy w tym spotkaniu musiał oglądać plecy rywali.

Przed wyścigami nominowanymi gospodarze nie myśleli już o bonusie, ale wyłącznie o zwycięstwie. Tymczasem 14. bieg ułożył się dla nich niezwykle pechowo. Jadący na drugiej pozycji Lambert na trzecim okrążeniu zaliczył defekt i został wyprzedzony przez Worynę i częstochowianie prowadzili 44:40. W ostatnim wyścigu triumf Sajfutdinowa niewiele dał Apatorowi, bowiem za jego plecami finiszowali Michelsen i Dudek.

Zaległy mecz 8. kolejki: For Nature Solutions Apator Toruń – Tauron Włókniarz Częstochowa 44:46.

Włókniarz wygrał pierwszy mecz 49:41 i zdobył punkt bonusowy.

Punkty:

For Nature Solutions Apator Toruń: Emil Sajfutdinow 13 (3,3,3,1,3), Patryk Dudek 11 (2,3,3,2,1), Robert Lambert 9 (3,3,3,w,d), Wiktor Lampart 4 (0,1,1,1,1), Mateusz Affelt 3 (2,0,1), Paweł Przedpełski 2 (1,1,0,u), Krzysztof Lewandowski 2 (1,1,0).

Tauron Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 11 (3,1,1,3,3), Mikkel Michelsen 11 (1,2,1,2,3,2), Kacper Woryna 10 (d,2,2,2,2,2), Maksym Drabik 9 (2,2,2,3,0), Franciszek Karczewski 3 (3,t,0), Jakub Miśkowiak 2 (2,0), Kajetan Kupiec 0 (0,w), Kacper Halkiewicz 0 (w).

Najlepszy czas dnia – 57,70 s – uzyskał Emil Sajfutdinow w 3. i 6. wyścigu. Sędzia Piotr Lis (Lublin). Widzów ok. 5 tys.

Wilki nie pożarły Sparty. Bez niespodzianki w meczu lidera z outsiderem