Bayern Monachium nie odpuszcza w kwestii sprowadzenia Harry'ego Kane'a. Według Floriana Plettenburga z niemieckiego Sky Sport przeprowadzenie transferu nie będzie łatwe, jednak angielski snajper miał zasygnalizować chęć przenosin do mistrzów Bundesligi.
Napastnik Tottenhamu nie pierwszy raz jest łączony z Bayernem. Po odejściu Roberta Lewandowskiego w bawarskim klubie zabrakło strzelca z najwyższej półki. Najwięcej bramek w zeszłym sezonie zdobyli Serge Gnabry i Eric Maxim Choupo-Moting (obaj po 17 trafień). Kane, który z 30 golami został wiceliderem klasyfikacji strzelców Premier League, jest obecnie celem transferowym numer jeden monachijczyków.
Jak podał Plettenberg, doszło do kolejnych rozmów, w trakcie których reprezentant Anglii miał poinformować, że Monachium jest jego preferowanym kierunkiem. Negocjacje z Tottenhamem nie będą łatwe, jednak włodarze Bayernu wierzą, że są w stanie zakontraktować gwiazdę angielskiej ligi za mniej niż 100 milionów euro.
W mediach pojawiały się informacje, że sprowadzeniem Kane'a zainteresowane były też Real Madryt czy Manchester United. Za pozostaniem gracza na Wyspach stoi fakt jego wybitnego wyniku. Zawodnik Kogutów z dorobkiem 213 goli jest drugim najlepszym strzelcem w historii Premier League. Prowadzący Alan Shearer ma na koncie 260 bramek, jednak jeśli Kane pozostałby w ojczyźnie, zapewne przegoniłby legendarnego rodaka.