Legenda włoskiego futbolu – Andrea Pirlo wraca do ojczyzny, gdzie będzie trenerem zdegradowanej z Serie A Sampdorii Genua. Taką informację podała telewizja Sky Sport Italia.
Ekipa z Ligurii ma za sobą fatalny sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej, który skutkował spadkiem do niższej ligi. Sampdoria zagra w Serie B w przyszłych rozgrywkach, a w klubie oczekuje się rychłego powrotu do włoskiej elity. Według doniesień Pirlo podpisze dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Były gwiazdor Juventusu i Milanu, mistrz świata z roku 2006, ostatni sezon spędził w Turcji, gdzie prowadził Fatih Karagumruk. Z powodu słabych wyników nie dotrwał do końca sezonu. Z 34 meczów pod jego panowaniem klub z Ataturk Olimpiyat wygrał 11 i tyle samo zremisował.
Pirlo znów poprowadzi włoski klub po rocznym pobycie w Juventusie w sezonie 2020-21, kiedy wygrał Coppa Italia i Superpuchar Włoch. Kompletnie jednak rozczarował w Lidze Mistrzów, gdy jego zespół odpadł już w 1/8 finału po dwumeczu ze skazywanym na porażkę FC Porto.
Jesienią ważną postacią w Sampdorii był Bartosz Bereszyński, lecz zimą obrońca reprezentacji Polski został wypożyczony do Napoli, co nie wyszło na dobre ani drużynie z Genui, ani samemu piłkarzowi (zazwyczaj był rezerwowym). Co prawda niespełna 31-letni obrońca zdobył mistrzostwo Włoch z ekipą z Neapolu, ale jego udział był znikomy.
Obrońca wrócił z wypożyczenia do Napoli i ma obowiązujący do czerwca 2025 roku kontrakt z Sampdorią. Niewykluczone jednak, że "Bereś" znajdzie sobie nowy klub.