Po trzech latach spędzonych w Płocku, Krzysztof Komarzewski opuszcza szeregi Orlen Wisły i przenosi się do AEK Ateny. Skrzydłowy reprezentacji Polski mówi wprost: – Odchodzę, bo chcę grać i odbudować pewność siebie. Odejście z Wisły wyjdzie mi na dobre.