29 cze 2023 | Piłka nożna

Błażej Tetera powołany na obóz dla talentów. Trenuje pod okiem byłego trenera Manuela Neuera

Błażej Tetera został powołany na obóz Next Gen Football Camp w Turcji (fot. archiwum Kamila Radki)

Błażej Tetera to bramkarz, o którym wkrótce może być głośno. Piętnastolatek znalazł się w gronie największych talentów w Europie i został powołany na obóz Next Gen Football Camp. – Myślę, że ma papiery na granie. Musi znaleźć sobie odpowiedni klub, żeby wejść na wyższy poziom – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Gregor Pogorzelczyk, trener bramkarzy drużyny juniorów Schalke.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Polski trener w West Hamie. Wcześniej pracował w fabryce

Podolski mentorem kapitana kadry. "Dużo mu zawdzięczam"

Czytaj też

Krzysztof Kolanko i Lukas Podolski (fot. 400mm.pl)

Podolski mentorem kapitana kadry. "Dużo mu zawdzięczam"

POLAK WŚRÓD NAJWIĘKSZYCH TALENTÓW W EUROPIE

Nie trzeba chyba mówić, że polscy bramkarze cieszą się renomą wśród zagranicznych trenerów i skautów. Niemal co roku do dużych klubów i akademii trafiają zawodnicy z naszego kraju, grający na tej pozycji. Spójrzmy na Liverpool, do którego trafili w ostatnich latach Kamil Grabara, Jakub Ojrzyński, Fabian Mrozek i Kornel Miściur.

Może wkrótce w większym klubie zobaczymy Błażeja Teterę? Piętnastolatek jednak różni się od wyżej wspomnianych tym, że został wychowany w holenderskim systemie szkolenia. Coraz bardziej jest jednak zauważany przez skautów z największych klubów. Niedawno został odkryty w trakcie turnieju w Belgii i został powołany na obóz Next Gen Football Camp w Turcji, w którym biorą udział największe piłkarskie młode talenty w Europie.

Tetera przez pięć lat trenował w różnych kategoriach wiekowych w Vitesse Arnhem. Klub jednak rozstał się z nim, twierdząc że jest za niski (miał wówczas 172 centymetry wzrostu). Obecnie trenuje w drugoligowym DSC Kerkdriel, jednak niewykluczone, że wkrótce trafi do silniejszego klubu.

Podolski mentorem kapitana kadry. "Dużo mu zawdzięczam"

Czytaj też

Podolski mentorem kapitana kadry. "Dużo mu zawdzięczam"

Błażej Tetera na zdjęciu z Joelem Valencią, Gregorem Pogorzelczykiem i Kamilem Radką (fot. archiwum Kamila Radki)

Kuba usłyszał: "Chłopcze, gdzieś się podziewał?"

Czytaj też

Jakub Błaszczykowski w meczu z Rosją w trakcie Euro 2012 (fot. Getty Images)

Kuba usłyszał: "Chłopcze, gdzieś się podziewał?"

PRACUJE POD OKIEM UZNANEGO TRENERA

Kamil Radka skontaktował młodego piłkarza z Gregorem Pogorzelczykiem – jednym z najlepszych trenerów bramkarzy w Niemczech, pracującym z młodzieżą Schalke (trenował między innymi wspomnianego Neuera). – Na pierwszym treningu Błażej sprawiał wrażenie trochę skrytego. Był bardzo zachowawczy, małomówny, trochę wystraszony. Myślę, że pożegnanie z Vitesse trochę na to wpłynęło – przyznaje trener.

Z czasem jednak piętnastolatek nabrał większej pewności siebie. – Z tygodnia na tydzień coraz bardziej się otwierał. Jest bardzo pracowity i chce się rozwijać. Z każdym treningiem wyciąga kolejne wnioski i uczy się systematycznie. Dużo ćwiczy w domu, potem wysyła mi wideo, pyta mnie czy wszystko wykonuje dobrze – przyznaje Pogorzelczyk.

Jakie są główne zalety Tetery, a nad czym musi jeszcze popracować? – Błażej ma dobrą dynamikę i koordynację. Musi jednak jeszcze trochę poprawić grę na przedpolu, na co do tej pory jego trenerzy nie zwracali dużej uwagi – dodaje trener pracujący w Schalke.

Poza tym, piętnastolatek regularnie jeździ z Holandii do Niemiec. – Błażej przyjeżdża do mnie raz w tygodniu. Ma kawał drogi, ale mimo to widać, jak bardzo mu zależy, dlatego poświęca każdą niedzielę na treningi w Niemczech – zdradza nasz rozmówca.

Pogorzelczyk podkreśla, że Tetera ma potencjał, jednak musiałby najpierw trafić do klubu, w którym mógłby się lepiej rozwijać. – Myślę, że ma papiery na granie. Musi znaleźć sobie odpowiedni klub, żeby wejść na wyższy poziom. Wydaje mi się jednak, że na turnieju w Belgii już został zauważony i wkrótce zmieni otoczenie na lepsze – twierdzi.

Zdaniem trenera, po skrytym i nieśmiałym nastolatku, który przyjechał do niego na pierwszy trening, prawie nie ma już śladu. – Przed wyjazdem na turniej do Belgii był już pewny siebie. Myślę, że zawody w Turcji jeszcze bardziej go zmotywują – zauważa.

Kuba usłyszał: "Chłopcze, gdzieś się podziewał?"