To może być jedna z najbardziej zaskakujących walk w historii polskich freak fightów. Według "Sport.pl", na jednej z gal CLOUT MMA miałoby odbyć się starcie pomiędzy byłym reprezentantem Polski w piłce nożnej, Sławomirem Peszko a... Piotrem Żyłą. Szanse dwukrotnego mistrza świata w skokach narciarskich ocenili w rozmowie z TVP Sport Adam Małysz i Apoloniusz Tajner. Ważny głos w sprawie występów zawodnika w nowej dyscyplinie zabrał trener polskich skoczków, Thomas Thurnbichler.
Ta informacja zelektryzowała wszystkich kibiców piłkarskich i skoków narciarskich w Polsce. Według portalu "Sport.pl" na jednej z gal nowej federacji freak fightowej CLOUT MMA, Sławomir Peszko miałby zawalczyć w oktagonie z... Piotrem Żyłą. Potencjalne starcie byłego kadrowicza ze skoczkiem miałoby się odbyć w formule bokserskiej i małych rękawicach, być może już w 2024 roku.
Reporter TVP Sport, Filip Czyszanowski zapytał prezesa PZN, Adama Małysza i Apoloniusza Tajnera o to, jak oceniają szansę Żyły w pojedynku z "Peszkinem".
– Zapytałem Piotra o walkę z Peszką w MMA. Jego odpowiedź? Uśmiechnął się i też powiedział, że to słyszał. Oficjalnie nic nie wiemy. Teoretycznie wagowo z Peszką nie miałby szans, ale szybkościowo – owszem – stwierdził Małysz.
– Nie wiem, czy to nie jest jakaś plotka, ale jeśli miałoby do tej walki dojść, to Piotrek jest szybki, jest w treningu. Pokazywał, że mięśnie ma nabite. Skoczkowie mają stosunkowo wątłe góry, ale silne nogi. Może w oktagonie one się do czegoś przydadzą. Jeżeli będzie miał partnera, który już w treningu nie jest, który trenuje tylko do tej walki, to swoją wytrzymałością może go pokonać – powiedział Tajner.
W rozmowie z TVP Sport Żyła nie zaprzeczył plotkom o walce w Clout MMA, a wręcz dodał, że w przyszłości widzi siebie w nowej dyscyplinie sportu. Głos w całej sprawie zabrał trener polskich skoczków, Thomas Thurnbichler, który jasno zasugerował, co sądzi o pomyśle pojedynku swojego zawodnika.
– Rozmawiałem z Piotrkiem na ten temat. W tym sezonie nie damy mu na to zielonego światła. Musi się skupić na skokach, bo jest wciąż topowym zawodnikiem świata. Wciąż osiąga dobre wyniki, więc powinien przy tym pozostać – powiedział.
Wygląda na to, że na hitowe starcie z udziałem Żyły i Peszki polscy kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Pierwsza gala CLOUT MMA odbędzie się 5 sierpnia na warszawskim Torwarze.
Następne