Sparing Slavii Praga z Rakowem Częstochowa wywołał niemałe zamieszanie. Wszystko z powodu zachowania sędziego Lino Heiducka, który opuścił boisko po 10 minutach gry. Swoją perspektywą podzielił się przedstawiciel czeskiej drużyny.
Austriacki arbiter najpierw pokazał czerwoną kartkę Giannisowi Papanikolaou, a następnie nie zezwolił na wprowadzenie w jego miejsce innego zawodnika. Po dyskusjach ze sztabami obu drużyn postanowił wraz ze swoimi asystentami opuścić boisko. Do tej pory sędzia oficjalnie nie wyjaśnił swojego zachowania.
Z narracji mistrzów Polski wynika, że Heiduck najzwyczajniej się obraził. Inne zdanie na ten temat ma były sędzia Rafał Rostkowski, który w swoim tekście stwierdził, że Austriak musiał zostać poważnie obrażony przez Papanikolaou. Raków zdecydowanie zaprzecza takim doniesieniom.
Perspektywę w niejasnej sytuacji przedstawił na Twitterze Jakub Splavec, dyrektor komunikacji strategicznej Slavii Praga. Według jego informacji, rzeczywiście miało dojść do obrażenia sędziego. Czesi nie mieli obiekcji do decyzji o czerwonej kartce, jednak optowali za tym, aby za Papanikolaou mógł wejść inny zawodnik. Slavii zależało, aby mecz był rozgrywany w równych składach, 11 na 11.
"Mniej więcej w 10. minucie meczu z Rakowem zawodnik Papanikolaou otrzymał od sędziego czerwoną kartkę. Zdaniem arbitra powodem takiej decyzji były zniewagi znacznie przekraczające granicę, poprzedzone wielokrotnymi ostrzeżeniami. Mimo tego wykluczenia drużyny chciały zagrać w pełnych składach dla zachowania jakości meczu przygotowawczego (bo nie była to interwencja zagrażająca zawodnikom). Sędzia się nie zgodził, ponieważ jego zdaniem jego zdrowie było w niebezpieczeństwie" – czytamy we wpisie.
Splavec dodał, że trudno było dojść do porozumienia czy nawet komunikować się z zespołem sędziowskim, a całą sytuację nazwał "absurdalną".
"Co do licznych komentarzy na temat prawa sędziowskiego – nikt nie kwestionował decyzji arbitra o pokazaniu czerwonej kartki. Wyjątkowe rozwiązanie zostało zastosowane po tym, jak sędzia nie chciał kontynuować i nie podjął żadnego wysiłku, aby cokolwiek wyjaśnić" – dodał.
Mecz oficjalnie został zakończony, jednak drużyny kontynuowały grę na swoich zasadach. Spotkanie poprowadził kierownik Rakowa, Kamil Waskowski. Slavia wygrała 2:1. W rozgrywce brał udział Papanikolaou. Dyrektor czeskiego klubu stwierdził również, że ze względu na swoje zachowanie w trakcie oficjalnego spotkania na Greka najprawdopodobniej zostanie nałożona dodatkowa kara.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.