Iga Świątek udanie rozpoczęła zmagania na kortach wielkoszlemowego Wimbledonu. Polka awansowała do drugiej rundy londyńskiego turnieju po pokonaniu Chinki Lin Zhu 6:1, 6:3.
Pierwszy set: Świątek nieco niepewnie rozpoczęła pierwszego gema, ale i tak zakończyła go wygraną. W kolejnych partiach Polka włączyła jednak tryb "dominacja". Polka świetnie poruszała się po trawiastej nawierzchni i górowała nad rywalką w każdym elemencie. Już po trzecim gemie na twarzy Zhu widoczna była frustracja z przebiegu wydarzeń. Liderka rankingu sprawnie doporowadziła do stanu 5:0.
W jednej sytuacji serca polskich kibiców zabiły nieco mocniej, ponieważ Świątek się poślizgnęła. Na szczęście nic jej się nie stało. Wszystko prowadziło do "bajgla", ale w szóstym gemie na wyższe obroty weszła Chinka, wygrywając partię. Polska tenisistka zakończyła seta wynikiem 6:1, jednak w ostatnim gemie Zhu również pokazała znacznie lepszą grę.
Drugi set: W drugim secie rywalka bardziej postawiła się Polce. Wymiany piłek były bardziej wyrównane, a gemy dłuższe niż w pierwszym secie. W niektórych momentach mogło się wydawać, że Świątek znów będzie dominować, aczkolwiek popełniła kilka prostych błędów (w czwartym gemie pozwoliła się przełamać). Z drugiej strony, liderka rankingu dwukrotnie przełamała Chinkę.
Przeszkadzały warunki pogodowe. Ze względu na deszcz, doszło do przerwy przy stanie 4:3 dla Świątek. Koniec końców, Polka po powrocie do gry postawiła na swoim, zwyciężając w obu gemach i doprowadziła do wygranej 6:3.
W drugiej rundzie Wimbledonu Świątek zagra ze zwyciężczynią rywalizacji Włoszki Martiny Trevisan (64.) z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo (84.), która zostanie rozegrana również 3 lipca. Więcej informacji na temat dokładnej daty i godziny meczu wkrótce na stronie TVPSPORT.PL.