Lucas Hernandez został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem Paris Saint-Germain, a Bayern Monachium zarobił z tego tytułu rekordowe 45 milionów euro. Taką kwotę Bawarczycy otrzymali do tej pory jedynie dzięki sprzedaży Roberta Lewandowskiego.
Kwestią czasu było, kiedy Paris Saint-Germain wyda oficjalny komunikat w sprawie Lucasa Hernandeza. W niedzielne popołudnie w końcu to się stało. Mistrz świata z reprezentacją Francji po czterech latach opuścił szeregi Bayernu Monachium i związał się z nowym pracodawcą umową ważną do czerwca 2028 roku.
Zespół z Parc des Princes zapłacił za defensora 45 milionów euro kwoty podstawowej. A to oznacza, że obrońca Trójkolorowych dołączył do Roberta Lewandowskiego i został najdroższym transferem wychodzącym w historii klubu ze stolicy Bawarii.
Ekipa z Allianz Arena latem 2022 roku sprzedała polskiego napastnika do FC Barcelona właśnie za 45 milionów euro. Wcześniej rekordzistą był Douglas Costa. Brazylijczyk, który odszedł do Juventusu FC w lipcu 2018 roku, kosztował turyńczyków 40 milionów euro.
Warto zauważyć, że Lucas Hernandez to również wciąż najdroższy zakup w historii Bayernu. Mistrzowie Niemiec pozyskali go z Atletico Madryt za 80 milionów euro. Dla Bawarczyków francuski stoper rozegrał łącznie 107 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwa gole.
Zobacz także: To już jest koniec. Legenda odchodzi z United po dwunastu latach!
PSG w trwającym okienku transferowym pozyskało już łącznie pięciu piłkarzy. Wcześniej szeregi paryskiego klubu zasilili Manuel Ugarte, Kang-in Lee, Milan Skriniar oraz Marco Asensio. Dwaj ostatni trafili do drużyny prowadzonej przez Luisa Enrique jako wolni gracze.