| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Bogdan Wenta postanowił zrezygnować z prowadzenia reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych. Impulsem do takiej decyzji była fala krytyki, jaka spadła na selekcjonera po nieudanym występie w turnieju kwalifikacyjnym do IO w Alicante.
Bogdan Wenta prowadził drużynę narodową od 2004 roku. W tym czasie zdobył z reprezentacją srebrny medal podczas mundialu w Niemczech, w 2007 roku oraz brąz dwa lata później w Chorwacji. Awansował także z kadrą na igrzyska w Pekinie, gdzie Polacy zajęli 5. miejsce.
Nie udało się jednak powtórzyć polskim szczypiornistom awansu na kolejne igrzyska. Po wygranej z Algierią (28: 27), remisie z Serbią (25:25) i porażce z Hiszpanią (22:33), biało-czerwoni zajęli dopiero trzecie miejsce w turnieju kwalifikacyjnym w Alicante. Występ w Londynie zapewniły sobie tylko dwie najlepsze drużyny – Hiszpania i Serbia.
Po ostatnim meczu na głowę Wenty spadła fala krytyki. Nieprzychylni eksperci zarzucali mu błędy w pracy z kadrą – od wyboru złej taktyki, przez powołanie nieodpowiednich zawodników, na łączeniu pracy w kadrze i klubie kończąc.
W poniedziałek 23 kwietnia zarząd ZPRP miał podjąć decyzję, czy Wenta pozostanie na stanowisku i będzie prowadzić kadrę przynajmniej do mundialu w Hiszpanii, w styczniu 2013 roku. Selekcjoner postanowił jednak nie czekać na ruch działaczy i samodzielnie zrezygnował z funkcji trenera polskich szczypiornistów.
Taka decyzja Wenty może dziwić, ponieważ po zakończeniu turnieju w Alicante, zapewniał, że nie odejdzie z kadry. – Nie po to kiedyś zaczynałem pracę z kadrą od zera, żeby teraz z niej rezygnować. Jeśli ktoś mówi, że sam odejdę, to mnie nie zna. Mam jeszcze energię i pomysły na prowadzenie tej reprezentacji.
W trakcie pracy z drużyną narodową Wenta był związany również z klubem. Najpierw był to SC Magdeburg (2006-2007), a od czterech lat prowadzi Vive Targi Kielce. Z kieleckim zespołem zdobył dwa tytuły mistrza Polski oraz cztery Puchary Polski. Z Magdeburgiem sięgnął po Puchar EHF.
Czytaj także: Kraśnicki wylicza błędy, które popełnił Wenta!
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
17:00
Izrael
17:30
Polska
15:00
Polska
16:00
Portugalia
15:00
Portugalia
16:00
Rumunia