| Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Marcus da Silva mocno o Arce Gdynia. "Rok temu oferowali mi cztery tysiące miesięcznie"

Marcus da Silva (fot. Getty Images)
Marcus da Silva (fot. Getty Images)

Marcus da Silva z końcem czerwca przestał być piłkarzem Arki Gdynia. 39-latek rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział o powodach rozstania z klubem, którego barwy reprezentował przez jedenaście lat. – Chodziło o traktowanie. Rok temu zaproponowali mi pensję w wysokości czterech tysięcy złotych – wyznał Brazylijczyk. 

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Sytuacja jak na orliku. Lechia odwołała sparing, kuriozalny powód

Czytaj też

Lechia Gdańsk (fot. 400mm.pl)

Sytuacja jak na orliku. Lechia odwołała sparing, kuriozalny powód

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Jak wyglądało twoje rozstanie z Arką?

Marcus da Silva: – Na pięć meczów przed końcem do gabinetu zaprosił mnie Michał Kołakowski. Prezes zakomunikował mi, że po sezonie musimy się pożegnać. Byłem trochę załamany. Potem wybuchł konflikt szefów klubu ze sponsorami, kibicami i władzami miasta, które wstrzymały finansowanie Arki. Po tej sytuacji zostałem znów wezwany przez prezesa. Powiedział mi, że... nadal widzi mnie w roli zawodnika. Zaproponował nawet dwuletnią umowę i podwyżkę – w pierwszym sezonie nadal mógłbym być piłkarzem, a w drugim pracowałbym w dziale skautingu. Uznałem, że to słabe zachowanie, biorąc pod uwagę to, jak potraktowano mnie przed ostatnim sezonem.

– Co się wtedy wydarzyło?

– Gdy rozmawialiśmy o nowej umowie, usłyszałem: chcemy cię, ale nie mamy pieniędzy. Zapytałem, jaką mają propozycję. Zaoferowali mi... cztery tysiące złotych i powiedzieli, że jeżeli chcę zarabiać więcej, mam zorganizować sponsora "z zewnątrz". Tak też się stało. Przepraszam, ale takie zarobki w dzisiejszych czasach byłyby trudne do zaakceptowania. Nie mówimy o 20-latku, a o prawie 40-letnim facecie, który ma rodzinę. Powiedziałem prezesowi, że nawet przy tym konflikcie przyjąłbym ofertę, gdybym przez ostatnie trzy lata był właściwie traktowany. 

– Konflikt na linii władze klubu – kibice nie miał żadnego wpływu?

– Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie ma to znaczenia. Nie mogę zepsuć swojego nazwiska, które budowałem przez lata. 

– Propozycja przedłużenia kontraktu była próbą ocieplenia wizerunku władz klubu w oczach kibiców?

– Nie mam wątpliwości, że chodziło tylko o to. To przykre, bo zawsze wykonywałem swoje obowiązki, do pracy podchodziłem poważnie. Niestety, nie działało to w drugą stronę, jeśli chodzi o stosunek działaczy wobec mnie.

– Klub pisał w komunikacie o ustaleniu terminu pożegnania. Przy obecnej sytuacji chyba trudno o to, żebyś pożegnał się z fanami w dobrej atmosferze.

– Rozmawiałem o tym z prezesem i powiedziałem mu, że nie możemy tego zrobić. Nie wyobrażam tego sobie. Może przyjdzie na to czas kiedyś, gdy to się skończy.

– Co czujesz dzisiaj, gdy myślisz o władzach Arki?

– Żal. Widziałem, co dzieje się wokół. Mówili mi, że jestem zbyt wiekowym zawodnikiem, by dostać dwuletnią umowę. Tymczasem inni, niewiele młodsi ode mnie, byli traktowani inaczej. To nie było w porządku. Nie oczekuję jakichś specjalnych zasad traktowania tylko dlatego, że grałem tutaj ponad dekadę. Po prostu chciałbym być na równi z innymi. 

– W ostatnim sezonie grałeś bardzo mało. Miałeś na koncie zaledwie cztery występy w lidze. Dodatkowo, były to epizody. Odstawałeś od innych?

– To trudny temat… Nie zawsze grali ci, którzy na to zasługiwali i wcale nie mam na myśli siebie. Dlaczego tak było? To już nie pytanie do mnie. Na treningach na pewno nie odstawałem. Gdy było trzeba grać w rezerwach, robiłem to i na pewno nie rozczarowywałem. Wysyłałem sygnały, że jestem gotowy do gry. 


Sytuacja jak na orliku. Lechia odwołała sparing, kuriozalny powód

Czytaj też

Lechia Gdańsk (fot. 400mm.pl)

Sytuacja jak na orliku. Lechia odwołała sparing, kuriozalny powód

– Arka ma już za sobą dwie próby awansu do Ekstraklasy, obie zakończone niepowodzeniem. Dlaczego tak się stało?

– Oba sezony były podobne. Niestety, ale w klubie są osoby, które wtrącają się do wszystkiego. Nie jest tak, że piłkarze nie chcieli awansować, ale w trakcie sezonu było wiele dziwnych decyzji. Spójrzmy na zmiany trenerów. Mieliśmy aż trzech szkoleniowców. Okazało się, że Ryszard Tarasiewicz i Hermes mają do nas zbyt "miękkie" podejście. Zatrudniono Ryszarda Wieczorka, co według mnie, okazał się nieporozumieniem. W trakcie okazało się jeszcze, że do pracy nie nadaje się psycholog. Mówię to ironicznie, bo chodziło tylko o to, że stanął po stronie piłkarzy i wiedział, że mają rację w tym, co mówią.

– Dlaczego tak rzadko wygrywaliście u siebie?

– Była presja, nie tylko ze strony kibiców, ale także z "góry". Nie każdy umiał sobie z tym poradzić. Dochodziły też całkiem niepotrzebne zachowania. W tamtym roku, po porażce z Puszczą Niepołomice, zebrano nas w sali konferencyjnej i kazano obejrzeć cały mecz jeszcze raz. To miała być kara. Nie wiem, czemu miały służyć takie zachowania. Nie wnosiły nic dobrego. Wracając do pytania – po porażkach u siebie często zarzucano nam, że jesteśmy słabo przygotowani do meczów. Sęk w tym, że… na wyjazdach prezentowaliśmy się bardzo dobrze. Jak więc interpretować takie zarzuty? Mieliśmy siłę biegać na wyjazdach, ale u siebie już nie? To niedorzeczne. Głównym problemem była psychika. 

– Rozumiem, że nie bierzesz już pod uwagę dalekiej przeprowadzki? Zostaniesz na Pomorzu?

– Tak. Prowadzę rozmowy z kilkoma klubami, jest oferta ze szczebla centralnego, są także z trzeciej ligi. Jeśli nie w drugiej albo pierwszej lidze, to będę grał w trzeciej. W tej chwili na pewno nie myślę o całkowitym pożegnaniu się z graniem w piłkę.

– Dałbyś sobie jeszcze radę na poziomie pierwszej ligi?

– Skoro byłem w składzie Arki i grałem w sparingach, to nie wiem, dlaczego miałbym sobie nie poradzić. Pod względem fizycznym wciąż jestem w dobrej formie. Jeśli chodzi o wyniki testów zazwyczaj w Arce znajdowałem się w środku stawki.

– Ile czasu jeszcze jesteś w stanie pograć w piłkę profesjonalnie?

– Nie odpowiem na to pytanie, w tym wieku trudno już patrzeć długofalowo. Dzisiaj czuję się bardzo dobrze, ale nie wiem, co będzie za pół roku albo rok. Jeżeli zobaczę, że już sobie nie radzę, to sam odpuszczę. Nie chcę niszczyć swojego nazwiska i odcinać kuponów od kariery. 

– Wrócisz kiedyś do Arki? 

– Obecnie jest to niemożliwe. Jeśli w klubie dojdzie do zmian na lepsze, to mocno wierzę w to, że jeszcze kiedyś będę w nim pracował. 


Zobacz też
Kilkanaście milionów straty. "Ekstraklasa będzie za nami tęsknić"
Piłkarze Śląska Wrocław i prezes Michał Mazur (fot. Getty Images/Śląsk Wrocław)
tylko u nas

Kilkanaście milionów straty. "Ekstraklasa będzie za nami tęsknić"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Upadek polskiego klubu. "Piłkarze nie mieli za co żyć"
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg (fot. Kotwica Kołobrzeg)
tylko u nas

Upadek polskiego klubu. "Piłkarze nie mieli za co żyć"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wielkie wzmocnienie Wisły. Królewski o nowym inwestorze
Jarosław Królewski (fot. Getty Images)

Wielkie wzmocnienie Wisły. Królewski o nowym inwestorze

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wielki transfer o krok! Królewski potwierdza
Jarosław Królewski potwierdził doniesienia na temat zainteresowania Angelem Rodado (fot. Getty Images)
tylko u nas

Wielki transfer o krok! Królewski potwierdza

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kibice Wisły znów zostaną w domu. Jest oficjalny komunikat
Kibice Wisły Kraków (fot. Getty)

Kibice Wisły znów zostaną w domu. Jest oficjalny komunikat

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kolejne wzmocnienie Śląska. Do klubu dołączył doświadczony Ekstraklasowicz
Patryk Sokołowski po dołączeniu do Śląska Wrocław (fot.

Kolejne wzmocnienie Śląska. Do klubu dołączył doświadczony Ekstraklasowicz

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kolejny szokujący transfer Wieczystej. "Mógłby trafić do Hiszpanii"
Jacky Donkor zanim trafił do Wieczystej występował w Excelsiorze (fot. Getty Images)

Kolejny szokujący transfer Wieczystej. "Mógłby trafić do Hiszpanii"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Były prezes Liverpoolu dołączy do Wisły Kraków!
Jarosław Królewski (fot. Getty)

Były prezes Liverpoolu dołączy do Wisły Kraków!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Transferowy zwrot akcji. Doświadczony ligowiec w Śląsku
Piłkarze Śląska (fot. Adriana Ficek/Śląsk Wrocław)
polecamy

Transferowy zwrot akcji. Doświadczony ligowiec w Śląsku

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Betclic 1 Liga w TVP: sprawdź terminarz i plan transmisji 4. kolejki
Betclic 1 Liga 2025/26: mecze 4. kolejki w TVP. Sprawdź terminarz i plan transmisji (8-11.8.2025)

Betclic 1 Liga w TVP: sprawdź terminarz i plan transmisji 4. kolejki

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Śląsk Wrocław

16:00

Wieczysta Kraków

ŁKS Łódź

18:30

Znicz Pruszków

19 lipca 2025
Piłka nożna

Pogoń Grodzisk Maz.

12:30

Stal Rzeszów

Górnik Łęczna

15:30

Polonia Bytom

GKS Tychy

17:35

Miedź Legnica

20 lipca 2025
Piłka nożna

FKS Stal Mielec

12:30

Wisła Kraków

Chrobry Głogów

15:00

Odra Opole

Pogoń Siedlce

15:00

Polonia Warszawa

21 lipca 2025
Piłka nożna

Puszcza Niepołomice

17:00

Ruch Chorzów

25 lipca 2025
Piłka nożna

Znicz Pruszków

16:00

FKS Stal Mielec

Tabela
Betclic 1 Liga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
BS Polonia Bytom
BS Polonia Bytom
0
0
0
2
Chrobry Głogów
Chrobry Głogów
0
0
0
3
GKS Tychy
GKS Tychy
0
0
0
4
Górnik Łęczna
Górnik Łęczna
0
0
0
5
ŁKS Łódź
ŁKS Łódź
0
0
0
6
Miedź Legnica
Miedź Legnica
0
0
0
7
Odra Opole
Odra Opole
0
0
0
8
PGE FKS Stal Mielec
PGE FKS Stal Mielec
0
0
0
9
Pogoń Grodzisk Maz.
Pogoń Grodzisk Maz.
0
0
0
10
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
0
0
0
11
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
0
0
0
12
Puszcza Niepołomice
Puszcza Niepołomice
0
0
0
13
Ruch Chorzów
Ruch Chorzów
0
0
0
14
Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław
0
0
0
15
Stal Rzeszów
Stal Rzeszów
0
0
0
16
Wieczysta Kraków
Wieczysta Kraków
0
0
0
17
Wisła Kraków
Wisła Kraków
0
0
0
18
Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
0
0
0
Rozwiń
Polecane
Najnowsze
Polak mistrzem Wimbledonu! Obronione dwie piłki meczowe
pilne
Polak mistrzem Wimbledonu! Obronione dwie piłki meczowe
| Tenis / Wielki Szlem 
Alan Ważny (fot. Getty Images)
Cóż za triumf w Wimbledonie! Pierwszy raz od 1938 roku
Julian Cash i Lloyd Glasspool (fot. Getty Images)
nowe
Cóż za triumf w Wimbledonie! Pierwszy raz od 1938 roku
| Tenis / Wielki Szlem 
Legia Warszawa ma o co grać w Superpucharze!? Są pewne sygnały!
Legia Warszawa rozpoczęła sezon od wygranej 1:0 z FK Aktobe. Teraz Wojskowi powalczą o Superpuchar z Lechem Poznań (fot: PAP)
Legia Warszawa ma o co grać w Superpucharze!? Są pewne sygnały!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Papszun: nie mam zapewnień, że skład nie zostanie osłabiony [WIDEO]
Marek Papszun (fot. TVP)
Papszun: nie mam zapewnień, że skład nie zostanie osłabiony [WIDEO]
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ameyaw: mięsień już nie doskwiera, czuję się coraz lepiej [WIDEO]
Michael Ameyaw (fot. TVP)
Ameyaw: mięsień już nie doskwiera, czuję się coraz lepiej [WIDEO]
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!
Liga Narodów siatkarek 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski kobiet? [TERMINARZ]
Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodów? Sprawdź terminarz!
| Siatkówka / Reprezentacja 
Zmiana liderki Giro d'Italia. Polka w dziewiątej dziesiątce
Elisa Longo Borghini i poprzednia liderka, Marlen Reusser (fot. Getty Images)
Zmiana liderki Giro d'Italia. Polka w dziewiątej dziesiątce
| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Do góry