Choć Krzysztof Piątek ma jeszcze dwa lata ważnego kontraktu z Herthą Berlin, to jego przyszłość rysuje się z dala od stolicy Niemiec. Napastnik nie pojedzie na obóż przygotowawczy z berlińską drużyną.
Po tym, jak Piątek trafił do Herthy w styczniu 2020 roku przechodząc do niej z Milanu, spędził w Berlinie dwa lata. Nie był to jednak zbytnio udany czas. Wiosną 2022 napastnik szukał szczęścia na wypożyczeniu do Fiorentiny, a poprzedni sezon spędził w Salernitanie.
Raptem cztery strzelone gole nie przekonały jednak klubu z południa Włoch, by zainwestować kilkanaście milionów euro w ściągnięcie Polaka na stałe. Tym samym gracz wrócił do Herthy i czeka na rozjaśnienie losów swojej przyszłości.
Wiadomo jednak, że ta maluje się poza Berlinem. Jak informuje "Kicker", Piątka zabraknie w kadrze Herthy na obóz przygotowawczy w Austrii, na który drużyna wyruszy w środę. Oprócz 28-latka na zgrupowanie nie pojadą także Lucas Tousart i Dodi Lukebakio. Cała trójka zarabia zbyt wiele, aby berlińczycy byli to w stanie udźwignąć na dłuższą metę po tegorocznym spadku do 2. Bundesligi.
Bilans Piątka w klubie z Berlina opiewa na 58 występów i 13 zdobytych bramek.