| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Sprawa Goncalo Feio, Pawła Tomczyka i Pauliny Maciążek będzie miała kontynuację. Najwyższa Komisja Odwoławcza odrzuciła odwołanie szkoleniowca Motoru Lublin i ponownie skierowała do Komisji Dyscyplinarnej, która może nałożyć poważną karę na Portugalczyka.
Sprawa wspomnianej trójki trwa od kilku miesięcy. Wszystko miało miejsce po meczu Motoru Lublin z GKS-em Jastrzębie. Goncalo Feio, najpierw obraził rzecznik prasową Paulinę Maciążek, a następnie rzucił kuwetą na dokumenty w ówczesnego prezesa Pawła Tomczyka.
Początkowo Komisja Dyscyplinarna zdecydowała o nałożeniu 40 tysięcy złotych grzywny i zdyskwalifikowała trenera na 12 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Nakazała też pisemnie przeprosić pokrzywdzoną dwójkę.
Obie strony odwołały się o tej decyzji. 12 lipca odbyło się posiedzenie Najwyższej Komisji Odwoławczej, w którego trakcie rozpatrzono tę sprawę. Według portalu Weszło odwołanie Feio zostało oddalone, a sprawę przekazano do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Dyscyplinarną.
Los Portugalczyka więc wciąż nie jest znany. Nie można wykluczyć, że zostanie on zawieszony. Na jego niekorzyść działają kolejne sytuacje, które ujrzały światło dzienne m.in. afera z byłym trenerem przygotowania motorycznego. Rozgrywki 1. ligi startują 21 lipca. Nie wiadomo, kiedy komisja ponownie zasiądzie do analizy sprawy ze szkoleniowcem Motoru.