Coraz więcej wskazuje, że lada chwila Piotr Zieliński może opuścić nie tylko Neapol, ale i Europę. O pozyskanie pomocnika zabiega saudyjskie Al-Ahli, a według znanego dziennikarza Gianluki Di Marzio Polak postawił sprawę jasno: jest skłonny do transferu.
"Zielu" występuje pod Wezuwiuszem od lata 2016 roku. W tym czasie przeżył z zespołem wiele radości i rozczarowań, a najważniejsze z pewnością pozostaną wspomnienia z ubiegłego sezonu. Azzurrim udało się sięgnąć po pierwsze w XXI wieku mistrzostwo Włoch, co na stałe zapisało się w klubowej historii.
Kontrakt pomocnika wygasa jednak za rok i nic nie wskazuje na to, by miał zostać przedłużony. A to powoduje, że gracz może opuścić drużynę już tego lata, by Napoli zarobiło jeszcze pewną sumę odstępnego.
Media łączą Zielińskiego z Lazio, którego trenerem jest doskonale znający Polaka Maurizio Sarri, ale także z Al-Ahli. Saudyjczycy kontynuują ofensywę transferową po ściągnięciu Edouarda Mendy'ego i Roberto Firmino. Marzy im się kolejny piłkarz z Europy i idealny cel transferowy widzą właśnie w reprezentancie Polski.
Jak podaje ceniony włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio, Polak dał zielone światło do negocjacji w sprawie całej operacji. 29-latek nie wyklucza przenosin do Arabii Saudyjskiej, gdzie z pewnością zarobiły ogromne pieniądze. Kwestią otwartą pozostaje dogadanie się klubów, a więc Al-Ahli i Napoli.
Siedmioletni bilans Zielińskiego w Napoli opiewa na 329 występów, w których zdobył 47 bramek.