Według informacji tuttomercatoweb.com, Torino planuje sprzedaż Karola Linettego. Klub z Turynu zamierza w jego miejsce sprowadzić kolegę klubowego Pawła Dawidowicza z Hellasu Werona.
Linetty w poprzednim sezonie Serie A regularnie występował w pierwszym składzie Torino. We wszystkich rozgrywkach zagrał w 35 spotkaniach, zdobywając jedną bramkę, w meczu ligowym z Romą (1:1). 28-latek zebrał wiele pochlebnych opini za występy w barwach Byków. Jego wysoka forma została dostrzeżona nie tylko przez włoskie media, ale również przez Fernando Santosa.
Selekcjoner reprezentacji Polski regularnie powołuje Linettego na zgrupowania drużyny narodowej. Odkąd Portugalczyk objął biało-czerwonych, pomocnik Torino jest etatowym kadrowiczem. Czesław Michniewicz nie zabrał tego zawodnika na mundial do Kataru, choć w meczach Ligi Narodów stawiał na niego.
Wydawało się, że Linetty będzie miał również pewne miejsce w składzie w przyszłym sezonie. Jednak portal tuttomercatoweb.com ujawnił, że Torino chce tego lata sprzedać kadrowicza Santosa. Kontrakt Polaka z klubem ze stolicy Piemontu obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Problem dla jego pracodawcy stanowią zarobki. Były pomocnik m.in. Lecha Poznań inkasuje 1,5 miliona euro rocznie i w tym momencie ta kwota stanowi obciążenie dla kasy klubowej.
Władze Torino chcą, żeby następcą Linettego został pomocnik Hellasu Werona, Adrien Tameze.