| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Josue, kapitan Legii: dziwnie czuję się na stadionach, na których nikt mnie nie obraża [WYWIAD]

Josue uciszał kibiców na stadionie Rakowa Częstochowa. Kapitan Legii Warszawa jest największym skandalistą w PKO Ekstraklasie?
Josue od roku jest kapitanem Legii Warszawa. Portugalczyk w maju przedłużył kontrakt z wicemistrzami Polski o kolejny rok (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Josue to jeden z najbarwniejszych zawodników PKO Ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że budzi skrajne emocje. – Jeśli ktoś zapyta, czy czuję się najbardziej znienawidzonym piłkarzem w lidze, to odpowiem, że tak. Czasami chcę podłożyć do tego teatru więcej ognia. W końcu kibice płacą za show – opowiada kapitan Legii Warszawa w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Piotr Kamieniecki, TVPSPORT.PL: – Josue jest najlepszym piłkarzem w PKO Ekstraklasie?
Josue: – Nie. Jeśli jednak ktoś zapyta się mnie czy czuję się najbardziej znienawidzonym piłkarzem w tej lidze, to wtedy odpowiem, że tak. 

Skąd się bierze ta nienawiść?
– Mój ojciec powiedział przed śmiercią, że nie jest ważne czy ludzie mówią o tobie dobrze, czy źle. Najważniejsze, by o tobie mówili. Dlaczego? Wtedy jesteś ważny dla innych osób. Mogą mnie nawet nienawidzić. Czasami twierdzą, że jestem arogantem. Mówią, że Josue jest taki czy inny. Ok, to prawda. Jestem arogancki. 

Tylko że arogancki jestem wówczas, jeśli chcę dla kogoś taki być. Nie jestem tym samym facetem dla każdego. To po prostu moja osobowość. Zwracam światu to, co od niego dostaję. 

Nienawiść napędza?
Jestem pewien, że kibice czy piłkarze innych klubów mnie nienawidzą. Tak samo jest z Legią, kiedy jedzie do innych miast. Obecnie jest tak, że jestem twarzą tej drużyny, więc mówimy o podwójnym nagromadzeniu takich emocji. Czy się tym przejmuję? Proszę… Mam silną osobowość i najważniejsze jest dla mnie wygrywanie w każdych okolicznościach. 

Często jest tak, że ludzie nie przychodzą na stadion, by wspierać i oglądać swój zespół. Oni pojawiają się, by obrażać Legię, mnie czy Jędrzejczyka. W porządku, niech tak będzie. Lubię to! Pasuje mi takie rozwiązanie. To w porządku, bo jak ktoś już wydał pieniądze na bilet, to niech cieszy się chwilą, w której może pokrzyczeć czy pogwizdać w moim kierunku. Wręcz dziwnie czuję się na stadionach, na których nikt mnie nie obraża. Piłka nożna to show. 

Masz stadion, na którym najbardziej lubisz grać…
– Legia, Łazienkowska 3.

Transfer jest coraz bliżej. Legia zarobi miliony euro

Czytaj też

Maik Nawrocki jest coraz bliższy odejścia z Legii Warszawa (fot. PAP)

Transfer jest coraz bliżej. Legia zarobi miliony euro

– Chciałem spytać o obiekty poza Warszawą.
– Tylko Legia, inne się dla mnie nie liczą. Wszystko wygląda podobnie. Dla mnie tak samo gra się w Poznaniu, i tak samo w Łodzi. Gorzej niż na Lechu czy Widzewie było na obiekcie Górnika. Obejrzałem wtedy czerwoną kartkę, widziałem te nastroje. Gdy schodziłem z boiska, pocałowałem legijny znak i jeszcze bardziej rozpaliłem emocje.

Niektórych zdziwił fakt, że pogratulowałeś Kamilowi Grosickiemu tytułu dla najlepszego piłkarza ligi.
Nikt tego nie oczekiwał, choć dla mnie to żaden problem, by pogratulować komuś sukcesu. Kamil Grosicki jest świetnym piłkarzem, zasłużył na wyróżnienie. Jednocześnie był pierwszym zawodnikiem w Polsce, z którym chciałem wymienić się koszulkami. Bardzo go szanuję. Cenię też Lukasa Podolskiego, ale mam już jego trykot z czasów gry w Galatasaray.

Wiele komentarzy dotyczyło też gali organizowanej przez Ekstraklasę. Niektórzy twierdzili, że nie pojawię się na niej, bo nie otrzymam nagrody. To bzdura! Nie byłem na rozdaniu nagród, bo chciałem spędzić czas w Portugalii wraz z rodziną. Zapowiedziałem to w klubie już wcześniej. Obiecałem też żonie, że 28 maja będę w domu. Nie chciałem stracić dwóch dni wakacji z najbliższymi. Moje słowo jest dla mnie ważniejsze, niż to, co będą o mnie mówili dookoła.

Danie komuś słowa zaczyna się w dzisiejszych czasach rozmieniać i znaczy coraz mniej.
– Spełniam swoje obietnice. Jeśli obiecałem, że przedłużę umowę z Legią, to stałoby się tak nawet w momencie, w którym pojawiłyby się oferty z Realu czy Barcelony. Był moment, w którym rozmawiałem z Kostą Runjaiciem i zapowiedziałem mu, że zostaję w Warszawie. Kilka chwil później zgłosił się do mnie inny klub, który zaproponował trzy razy lepszą pensję. Powiedziałem, że podpiszę nowy kontrakt w Warszawie i tak się stało. Moje słowo było w tej sytuacji ważniejsze od czegokolwiek innego.

– Dlaczego zdecydowałeś się na przedłużenie kontraktu z Legią?
– Chcę wygrać mistrzostwo Polski. Zdobywanie tytułów jest dla mnie bardzo ważne. Gra w Europie także jest istotna, ale kluczowa była dla mnie myśl o zajęciu pierwszego miejsca w PKO Ekstraklasie. Czuję w zespole bardzo dobrą atmosferę, a do tego dochodzi kwestia pewności siebie i poczucie docenienia przez kibiców. 

Temat umowy ciągnął się przez kilka dobrych tygodni. Co się działo w tym czasie i kiedy ostatecznie zdecydowałeś, że zostaniesz w Legii?
Na to składało się wiele czynników i rozmów. Zdarzało się, że siedziałem sam i rozmyślałem nad przyszłością. Dyskutowałem też z żoną, córką i agentem. Ostatecznie, chyba ze dwa tygodnie przed końcem rozgrywek, zdecydowałem, że pozostanie w Warszawie będzie dobrym rozwiązaniem.

Transfer jest coraz bliżej. Legia zarobi miliony euro

Czytaj też

Maik Nawrocki jest coraz bliższy odejścia z Legii Warszawa (fot. PAP)

Transfer jest coraz bliżej. Legia zarobi miliony euro

Następne

Maik Nawrocki zdobył bramkę w ostatnim meczu Legii Warszawa z Red Bullem Salzburg (fot: PAP)
00:01:41

Cel Legii Warszawa? "Jesteśmy głodni mistrzostwa Polski"

Rywalizacja wśród bramkarzy Legii Warszawa znów jest bardzo duża. "Na treningach jest ogień"
00:02:20

Piłkarz z PKO Ekstraklasy dostał ofertę z FAME MMA? "Pomidor"

Maciej Rosołek (fot. TVP)
00:03:20

"Ofensywa Legii? Mamy wielki wachlarz możliwości"

Cel Legii Warszawa? "Jesteśmy głodni mistrzostwa Polski"
Maik Nawrocki zdobył bramkę w ostatnim meczu Legii Warszawa z Red Bullem Salzburg (fot: PAP)
Cel Legii Warszawa? "Jesteśmy głodni mistrzostwa Polski"

Rywalizacja wśród bramkarzy Legii Warszawa znów jest bardzo duża. "Na treningach jest ogień"
Piłkarz z PKO Ekstraklasy dostał ofertę z FAME MMA? "Pomidor"

Maciej Rosołek (fot. TVP)
"Ofensywa Legii? Mamy wielki wachlarz możliwości"

Piłkarz Legii przeszedł do historii. Nikt tyle nie wygrał w karierze

Czytaj też

Artur Jędrzejczyk został najbardziej utytułowanym zawodnikiem Legii Warszawa po wygranej w Superpucharze

Piłkarz Legii przeszedł do historii. Nikt tyle nie wygrał w karierze

Na pewno czekałem, bo chciałem być ostatecznie pewien, że cały ten projekt się spełni. Długo myślałem o przedłużeniu kontraktu, bo zależało mi na tym, by być w pełni przekonanym, że będzie to właściwy krok. Istotne było to, by Legia mogła walczyć o mistrzostwo Polski.

Kibice także mieli wpływ na twoją decyzję? Zdobyłeś dużą sympatię stołecznych fanów.
– To prawda. Od wielu kibiców słyszałem, żebym został w Warszawie. Niektórzy pisali nawet do mojej żony. Przyznaję, że lubię czuć taką miłość od fanów. To też składa się na kwestię samopoczucia w danym miejscu. Jeśli te odczucia są dobre, to nie widzi się potrzeby zmian. Dostawałem oferty, także za większe pieniądze, ale finalnie przestało to dla mnie odgrywać tak istotną rolę.

Mówiło się o propozycjach z Azji, wspominano o Brazylii.
To były różne miejsca. Fakt, przewinęła się też propozycja z Brazylii. Na koniec stwierdziłem jednak, że moja historia w Legii nie jest jeszcze skończona. Cały czas mam poczucie, że zostało mi tutaj coś do zrobienia oraz zdobycia. Chcę wygrać mistrzostwo Polski, a do tego miło byłoby znów powalczyć w Europie. 

– Podpisałeś umowę na rok. Nie jest to dla piłkarzy ulubiona długość kontraktów.
– To była decyzja wszystkich stron. Przede wszystkim pozostaję tą samą osobą. Nie mogę powiedzieć, że tak samo będę grał za dziesięć lat. Chcę dać z siebie wszystko, teraz. Nie lubię okłamywać ludzi, ale wiem, na co mnie stać w najbliższych miesiącach. Roczna umowa daje mi pewność, że jestem szczery i mogę pomagać drużynie w walce o sukcesy. Nie wyobrażam sobie podpisania dokumentów na pięć sezonów, by po pewnym czasie mieć problemy z bieganiem i nadążaniem za grą. Nie, nie jestem gościem tego typu.

Piłkarz Legii przeszedł do historii. Nikt tyle nie wygrał w karierze

Czytaj też

Artur Jędrzejczyk został najbardziej utytułowanym zawodnikiem Legii Warszawa po wygranej w Superpucharze

Piłkarz Legii przeszedł do historii. Nikt tyle nie wygrał w karierze

Legia Warszawa – FC Botosani, mecz towarzyski [SKRÓT]
Legia Warszawa (fot. Getty)
Legia Warszawa – FC Botosani, mecz towarzyski [SKRÓT]

Podpisałem kontrakt na rok. Jeśli za 12 miesięcy wciąż będzie dobrze, klub będzie chciał ze mną współpracować, to znowu zwiążemy się na kolejny sezon. Serio, nie toleruję okłamywania ludzi. Mam umowę, chcę dawać z siebie wszystko. Nie brakuje mi motywacji i zależy mi na regularnej grze. 

Pierwszy raz w twojej karierze zostajesz w danym klubie przez trzeci sezon. 
To fakt, choć nie jest to moja wina. Byłem piłkarzem FC Porto łącznie przez dziesięć lat. Jednocześnie klub zarabiał na tym, że wypożyczał mnie do innych drużyn. Za każdym razem dostawali za to pieniądze. Pierwszy rok w Turcji przyniósł im milion. Kolejny? Dwa miliony. Jednocześnie to całkowicie normalna praktyka dla portugalskich gigantów. Porto, Benfica czy Sporting regularnie działają w ten sposób. 

Nowa gwiazda Legii. Miał 12 lat i grał 800 kilometrów od domu

Czytaj też

Juergen Elitim zbierał dobre noty w sparingach. Letni transfer Legii Warszawa zostanie gwiazdą PKO Ekstraklasy? (fot: 400mm.pl)

Nowa gwiazda Legii. Miał 12 lat i grał 800 kilometrów od domu

Na razie bilans w Legii zatrzymał się na Pucharze Polski i Superpucharze. Jak podsumowałbyś dotychczasowy czas spędzony przy Łazienkowskiej?
Chyba liczyłem na to, że sukcesów będzie więcej. Mamy za sobą specyficzny czas. Nasz klub ma taką mentalność, że chce się wygrywać wszystko to, co realnie można zdobyć. Poprzednie rozgrywki zakończyły się triumfem w Pucharze Polski i drugim miejscem w lidze. Teoretycznie to wicemistrzostwo nic nie znaczy w Legii, bo każdy patrzy tylko na tytuł. Jednocześnie powstawaliśmy z ziemi po złym poprzednim sezonie. Nie da się szybko budować drużyny, a jednak udawało nam się notować rozwój. Widzę, że regularnie rośniemy, dojrzewamy, a podsumowaniem tego etapu było zwycięstwo na PGE Narodowym. Przed nami eliminacje europejskich pucharów, jesteśmy u progu nowego sezonu i mam przekonanie, że Legia znalazła się na dobrej drodze.

Trochę już o tym rozmawialiśmy, ale… co w twojej głowie było największą bzdurą, którą usłyszałeś na swój temat?
Nie wiem, ale to całkiem ciekawy i śmieszny temat. Jednocześnie takie rzeczy… cieszą mnie. Na pewno bardziej wkurza mnie, kiedy coś głupiego na mój temat powie człowiek, który choć trochę mnie zna. Ci, którzy piszą wszystko, ale nigdy nie mieli ze mną styczności? To mnie nie obchodzi. 

Czasami chcę podłożyć więcej ognia wokół tego piłkarskiego teatru. Co by nie mówić, piłka to show. Bywa, że docierają do mnie jakieś rzeczy, które piszą choćby dziennikarze. Bywa, że to po prostu kłamstwa. W idealnym świecie ktoś zadzwoniłby z prośbą o komentarz, ewentualnie wskazał moje złe zachowania i błędy. Szczerze? Jeśli to prawda, to po prostu się przyznam. Nie było tak? Powiem, że nie była to prawda i nie mam za co przepraszać. Wolę, by ktoś mnie spytał o coś, zanim napisze głupoty. 

Uwielbiasz robić show w trakcie meczów.
– Przecież o to też w tym chodzi! Kibice za to płacą, chcą emocji. Kiedy idziesz do cyrku, to też chcesz się pośmiać, popatrzeć na klaunów. Futbol to show! 

Jednocześnie często wokół ciebie tworzą się złe emocje. Mecze z Górnikiem Zabrze były apogeum. Raz krzyknąłeś w kierunku bramkarza. Innym razem afera powstała wokół tego, że twierdzono, że zachowywałeś się… rasistowsko.
– Krzyknąłem, no właśnie. Potem przeczytałem, że oplułem zawodnika Górnika. Nic takiego nie miało miejsca, nikt przecież też tego nie widział. Po drugim meczu napisano, że jestem rasistą… Totalna bzdura! Mógłbym wyjść z tego wywiadu, a potem na Instagramie napisać, że jesteś rasistą. Jednocześnie wiesz, że to kłamstwo. Co wtedy byś zrobił?

Nie wiem, bo byłoby to absurdalne. 
– Sam widzisz, jak szalona była ta sytuacja. Nikt by cię nie spytał, jak faktycznie było naprawdę.

Nowa gwiazda Legii. Miał 12 lat i grał 800 kilometrów od domu

Czytaj też

Juergen Elitim zbierał dobre noty w sparingach. Letni transfer Legii Warszawa zostanie gwiazdą PKO Ekstraklasy? (fot: 400mm.pl)

Nowa gwiazda Legii. Miał 12 lat i grał 800 kilometrów od domu

Mecz towarzyski: Legia Warszawa – Karabach Agdam [SKRÓT]
fot. TVP Sport
Mecz towarzyski: Legia Warszawa – Karabach Agdam [SKRÓT]

Kiedy ten tekst ukazał się w internecie, byłem w domu i nasz rzecznik prasowy wysłał mi artykuł z takimi tezami. Moja żona siedziała obok mnie, była akurat w Polsce. Mogliśmy się tylko pośmiać z tego. Gdybym zrobił coś złego w emocjach, nie miałbym kłopotu, żeby się do tego przyznać. Ale to nie do wyobrażenia, że ktoś mógł tak pomyśleć o całowaniu herbu. Zapytaj ludzi, którzy mnie znają. 

– Co zrobiłeś źle w trakcie ostatniego sezonu?
– Czasami mam do siebie pretensje o to, w jaki sposób przekazuję swoje opinie. Nie chodzi mi o moje zdanie, ale właśnie o to, jak ją wyrażam. Nie jestem aniołem.

Legia szykuje hit. Chce byłego piłkarza Atletico! [NASZ NEWS]

Czytaj też

Javi Montero (P) budzi zainteresowanie Legii Warszawa. Środkowy obrońca jest obecnie piłkarzem Besiktasu (fot: Getty)

Legia szykuje hit. Chce byłego piłkarza Atletico! [NASZ NEWS]

Ciekawa była też sytuacja z Płocka, kiedy Dominik Furman nauczył się nawet portugalskich słówek w ramach boiskowych gierek.
– Nauczyłem się, że mnie prowokują. Jednocześnie to część gry z naszym klubem. Media pisały o sytuacji, w której nie podałem komuś ręki. Wszystko zostało przekazane w sposób bardzo jednostronny. Dla dziennikarzy powinno być ważne, by pokazać kontekst dwóch stron. W inny sposób można napisać wszystko, co tylko się chce. Nikt mnie wtedy nie zapytał, czemu nie podałem ręki, a rzetelność tego wymagała.

Niech każdy pamięta też, że po meczu podałem rękę Furmanowi. Dogadywaliśmy sobie, ale na koniec okazaliśmy wzajemny szacunek. Był kreatywny, nauczył się słów po portugalsku! Często słyszę totalne bzdury w trakcie spotkań. Bywa, że patrzę na niektórych, mówię ok, ale jednocześnie zastanawiam się z przymrużeniem oka, czy wcześniej byli w Realu Madryt. Nie obchodzi mnie to, co mówił Furman, ale wiem, że to po prostu część tej gry. 

Często widać cię w trakcie rozmów z innymi zawodnikami.
Mówiłem już, że nie jestem aniołem. Też prowokuję, zdarza mi się mówić różne rzeczy rywalom. Wszystko po to, by zwiększyć szanse swojej drużyny. Lubię tę zabawę na boisku. Powiem więcej, gdybym grał przeciwko Josue, też bym go prowokował! 

Skończmy tematem, który emocjonował ludzi przez kilka dni. Co się działo wokół finału Pucharu Polski z Rakowem?
Ah, to jest zupełnie inna historia. Dzień przed meczem była konferencja prasowa. Dla nas najważniejsze były tematy piłkarskie. Jednocześnie słyszeliśmy o tym, że ludzie z Rakowa skupiali się na tej dawce ”ekstra”, mocno dyskutowano, chociażby o sędziach. Potem przez cały mecz nie brakowało prowokacji i napięcia. Naszym celem było przywrócenie Warszawie Pucharu Polski po dłuższej przerwie.

Raków musiał zacząć nas szanować po wygranej 3:1 w PKO Ekstraklasie. Wcześniej miałem wrażenie, że zachowują się, jakby mieli nas zniszczyć. Pojawiał się pewien miks emocji. Jednocześnie klub z Częstochowy przyjechał na finał de facto jako mistrz Polski, mieli już dużą przewagę. Naszym jedynym celem było zdobycie pucharu. Po meczu zabrakło nieco kontroli. Znowu dziwiłem się, że niektórzy wiązali mnie ze wszystkim, co działo się po meczu na stadionie, choć byłem znacznie dalej, a nie w epicentrum wydarzeń.

Lubisz show, więc znów widziano cię w głównej roli.
– Łatwo jest pisać o mnie, to wręcz jak wzięcie produktu ze sklepowej półki. Po meczu rozmawialiśmy o tym wszystkim, co się działo. Faktycznie znalazłem się na wideo, na którym padło hasło ”Papszun Cry”. Wiem też, że to była transmisja na żywo. Jeśli coś robię, to zdaję sobie sprawę z tego, że taka sytuacja się dzieje. 

Jednocześnie nie uważam, że to był brak szacunku. Cała sytuacja odnosiła się do ostatnich godzin i konferencji dotyczącej sędziego. Arbiter miał olbrzymią presję ze strony szkoleniowca rywali. Papszun to trener, do którego mam duży szacunek za to, czego udało mu się dokonać. Sam Raków miał wielką jakość, nie brakuje mu też świetnych piłkarzy, którzy zrobili świetną robotę w poprzednim sezonie. Nie jestem głupi, by nie widzieć takich rzeczy. Z Ivim Lopezem mamy kontakt i zdarza nam się rozmawiać, jak na przykład następnego dnia po finale, kiedy sobie wszystko wyjaśniliśmy. Napisałem do niego ze wsparciem, gdy usłyszałem, że doznał kontuzji kolana. Czasem wymieniamy wiadomości.

Jestem człowiekiem, który z całych sił będzie walczył na boisku, ale będę też pierwszym, który podejdzie i poda rękę oraz podziękuje za te 90 minut zawodnikowi, który też ma zasady.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Piłkarz Legii najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii klubu. To już 13 trofeum!
Miliony euro w grze. Obrońca Legii coraz bliżej zagranicznego transferu
Zamienił mistrza na Legię. "Potrzebowałem nowych doświadczeń"

Legia szykuje hit. Chce byłego piłkarza Atletico! [NASZ NEWS]

Czytaj też

Javi Montero (P) budzi zainteresowanie Legii Warszawa. Środkowy obrońca jest obecnie piłkarzem Besiktasu (fot: Getty)

Legia szykuje hit. Chce byłego piłkarza Atletico! [NASZ NEWS]

Legia Warszawa – Red Bull Salzburg, mecz towarzyski [SKRÓT]
Legia Warszawa (fot. Getty)
Legia Warszawa – Red Bull Salzburg, mecz towarzyski [SKRÓT]

Zobacz też
Były selekcjoner poprowadzi Legię Warszawa. Znane szczegóły umowy!
Edward Iordanescu został nowym trenerem Legii Warszawa. Jakie są szczegóły kontraktu byłego selekcjonera rumuńskiej kadry? (fot: Getty)

Były selekcjoner poprowadzi Legię Warszawa. Znane szczegóły umowy!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Legia Warszawa ma nowego trenera! To były selekcjoner kadry
Edward Iordanescu został trenerem Legii Warszawa. To były selekcjoner reprezentacji Rumunii (fot: Getty)

Legia Warszawa ma nowego trenera! To były selekcjoner kadry

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nowy trener Legii już o krok. Rumun ma mieć dodatkowe wsparcie
Edward Ioardanescu ma zostać nowym trenerem Legii Warszawa. Kto znajdzie się w jego sztabie? (fot: Getty)

Nowy trener Legii już o krok. Rumun ma mieć dodatkowe wsparcie

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Hit Ekstraklasy. Gwiazda reprezentacji zmieniła klub!
Mariusz Fornalczyk (fot. Getty Images)

Hit Ekstraklasy. Gwiazda reprezentacji zmieniła klub!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ten mecz PKO BP Ekstraklasy pokażemy na inaugurację w TVP!
Terminarz 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Który mecz w TVP? (fot. Getty)

Ten mecz PKO BP Ekstraklasy pokażemy na inaugurację w TVP!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Zobacz terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!
Terminarz PKO BP Ekstraklasa 2025/26. Kiedy mecze? [KALENDARZ]

Zobacz terminarz Ekstraklasy 2025/26. Ciekawie już w 1. kolejce!

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Selekcjoner nowym trenerem Legii!? Rozmowy rozpoczęte
Edward Ioardanescu może zostać trenerem Legii Warszawa. To były selekcjoner reprezentacji Rumunii (fot: Getty)

Selekcjoner nowym trenerem Legii!? Rozmowy rozpoczęte

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Mogą wrócić do Ekstraklasy. Zainteresowana Jagiellonia
Karol Fila i Mateusz Lis mogą wrócić do Ekstraklasy (Fot. Getty Images)

Mogą wrócić do Ekstraklasy. Zainteresowana Jagiellonia

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szybki powrót gwiazdy?! Lech zabiega o Portugalczyka
Joao Moutinho może wzmocnić kadrę Lecha Poznań (fot. Getty Images)

Szybki powrót gwiazdy?! Lech zabiega o Portugalczyka

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Żewłakow o zmianie kapitana w reprezentacji Polski: decyzja była konsultowana z drużyną [WIDEO]
Marcin Żewłakow o zmianie kapitana w reprezentacji Polski: decyzja była konsultowana z drużyną [WIDEO]

Żewłakow o zmianie kapitana w reprezentacji Polski: decyzja była konsultowana z drużyną [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
terminarz
tabela
Terminarz
18 lipca 2025
Piłka nożna

Jagiellonia

16:00

Bruk-Bet Termalica

Lech Poznań

18:30

Cracovia

19 lipca 2025
Piłka nożna

Widzew Łódź

12:45

KGHM Zagłębie Lubin

Wisła Płock

15:30

Korona Kielce

GKS Katowice

18:15

Raków Częstochowa

20 lipca 2025
Piłka nożna

Górnik Zabrze

12:45

Lechia Gdańsk

Motor Lublin

15:30

Arka Gdynia

Legia Warszawa

18:15

Piast Gliwice

21 lipca 2025
Piłka nożna

Radomiak Radom

17:00

Pogoń Szczecin

26 lipca 2025
Piłka nożna

Arka Gdynia

16:00

Radomiak Radom

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Arka Gdynia
Arka Gdynia
0
0
0
2
Bruk-Bet Termalica
Bruk-Bet Termalica
0
0
0
3
Cracovia
Cracovia
0
0
0
4
GKS Katowice
GKS Katowice
0
0
0
5
Górnik Zabrze
Górnik Zabrze
0
0
0
6
Jagiellonia
Jagiellonia
0
0
0
7
KGHM Zagłębie Lubin
KGHM Zagłębie Lubin
0
0
0
8
Korona Kielce
Korona Kielce
0
0
0
9
Lech Poznań
Lech Poznań
0
0
0
10
Legia Warszawa
Legia Warszawa
0
0
0
11
Motor Lublin
Motor Lublin
0
0
0
12
Piast Gliwice
Piast Gliwice
0
0
0
13
Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin
0
0
0
14
Radomiak Radom
Radomiak Radom
0
0
0
15
Raków Częstochowa
Raków Częstochowa
0
0
0
16
Widzew Łódź
Widzew Łódź
0
0
0
17
Wisła Płock
Wisła Płock
0
0
0
18
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk
0
0
-5
Rozwiń
Najnowsze
Sportowy wieczór (12.06.2025)
Sportowy wieczór (12.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (12.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Triumfator Ligi Europy zaprezentował nowego trenera!
Thomas Frank został nowym trenerem Tottenhamu Hotspur (fot. Getty Images)
Triumfator Ligi Europy zaprezentował nowego trenera!
| Piłka nożna / Anglia 
Euro U21: Czechy – Anglia [MECZ]
Czechy – Anglia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Dunajska Streda. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.06.2025)
Euro U21: Czechy – Anglia [MECZ]
| Piłka nożna 
Euro U21: Niemcy – Słowenia [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Niemcy – Słowenia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił
Karsten Warholm pobił rekord świata na mityngu Diamentowej Ligi w Oslo (fot. Getty Images)
Rekord świata! Mistrz olimpijski znów to zrobił
| Lekkoatletyka 
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów Polaków w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 z Polakami w TVP! Sprawdź wyniki, tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: Niemcy – Słowenia [MECZ]
Niemcy – Słowenia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-21, Nitra. Transmisja online na żywo w TVP Sport (12.06.2025)
Euro U21: Niemcy – Słowenia [MECZ]
| Piłka nożna 
Do góry