Lada moment powinna to być oficjalna informacja – Andre Onana zostanie ogłoszony nowym zawodnikiem Manchesteru United. Czerwone Diabły za transfer Kameruńczyka zapłacą Interowi Mediolan ponad 50 milionów euro. Tym samym 27-letni bramkarz trafi do elitarnego grona.
To już praktycznie pewnie. Andre Onana przechodzi właśnie testy medyczne przed finalizacją transferu do Manchesteru United. Kameruńczyk ma docelowo zastąpić na Old Trafford Davida de Geę, który opuścił szeregi zespołu po dwunastu latach gry.
Bardzo dobre pieniądze dzięki sprzedaży 27-latka otrzyma Inter Mediolan. Jak podaje Fabrizio Romano, na konto finalisty ostatniej edycji Ligi Mistrzów zostanie przelane 51 milionów euro. Mowa tu rzecz jasna o kwocie podstawowej. Kolejne 4 miliony euro Nerazzurri mogą otrzymać w postaci bonusów.
Tak czy siak były zawodnik Ajaksu Amsterdam trafi do elitarnego grona bramkarzy, którzy przy okazji transferu do nowego klubu kosztowali ponad 50 milionów euro. A takich golkiperów było do tej pory zaledwie... trzech. Ale po kolei.
Gianluigi Buffon – za 53 mln euro z AC Parma do Juventusu FC (2001 rok)
To był absolutnie jeden z najgłośniejszych transferów początku XXI wieku. 24-letni wówczas Buffon zdecydował się zamienić Parmę, której jest wychowankiem, na rzecz Juventusu, mającego w składzie takich zawodników jak: Lilian Thuram, Gianluca Zambrotta, Pavel Nedved czy Alessandro Del Piero. Turyńczycy nie zamierzali szczędzić grosza, płacąc za swojego nowego zawodnika aż 53 mln euro. Jak na tamte czasy była to olbrzymia kwota, a jednocześnie największa, jeżeli chodzi o bramkarzy. Włoch spłacił się Starej Damie z nawiązką, choć do pełni szczęścia zabrakło triumfu w Lidze Mistrzów z ekipą z Allianz Stadium. Ostatecznie bilans Buffona w Juventusie zamknął się między innymi na dziesięciu tytułach mistrza kraju, a z 685 występami (322 czyste konta) na koncie zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji piłkarzy z największą liczbą meczów w historii klubu. Pod tym względem więcej spotkań zanotował jedynie Alessandro Del Piero (705).
Alisson Becker – za 62,50 mln euro z AS Roma do Liverpool FC (2018 rok)
Dopiero po siedemnastu latach rekord Buffona pobił Alisson Becker, choć jak się później okazało – przetrwał on zaledwie dwadzieścia dni. Brazylijczyk przybył do Anfield latem 2018 roku po świetnym sezonie w Romie, z którą dotarł do półfinału Ligi Mistrzów, a tam w dwumeczu musiał uznać wyższość... Liverpoolowi (2:5, 4:2). Patrząc z perspektywy czasu, reprezentant Canarinhos okazał się transferowym strzałem w "dziesiątkę". The Reds z 30-latkiem między słupkami nie tylko wygrali rozgrywki Champions League (2019), ale może i przede wszystkim – wywalczyli pierwszy w erze Premier League tytuł mistrza Anglii. Becker po dziś dzień stanowi absolutny filar drużyny prowadzonej przez Juergena Kloppa. Dotąd zaliczył 241 meczów na wszystkich frontach w barwach zespołu z miasta Beatlesów. 103 razy udało mu się zagrać na zero z tyłu.
Kepa Arrizabalaga – za 80 mln euro z Athletic Bilbao do Chelsea FC (2018 rok)
Miano najdroższego bramkarza świata, dokładnie od 8 sierpnia 2018 roku, dzierży Kepa Arrizabalaga. Bask przeszedł z Athletic Bilbao do londyńskiej Chelsea za bagatela 80 mln euro. Kariera Hiszpana na Stamford Bridge przypomina sinusoidę. Głównie ze względu na wspomnianą kwotę od razu wywalczył sobie bluzę z numerem "jeden" w ekipie The Blues, ale jego gra – delikatnie rzecz ujmując – nie przekonywała. Słaba postawa 29-letniego dziś golkipera sprawiła, że kolejni trenerzy sześciokrotnego mistrza Anglii – kolejno Frank Lampard oraz Thomas Tuchel – stracili do niego cierpliwość i w sezonach 2020/2021 oraz 2021/2022 był jedynie zmiennikiem Edouarda Mendy'ego. Sytuacja zmieniła się w minionej kampanii, kiedy to Arrizabalaga wrócił do pierwszego składu i mimo że nie prezentował szczególnie wysokiej formy, okazał się gwarantem solidności w bramce londyńczyków. Na razie Bask może pochwalić się 163 spotkaniami w barwach Chelsea i 59 czystymi kontami. W nowym sezonie – już pod wodzą Mauricio Pochettino – dalej powinien zaczynać mecze w wyjściowej "jedenastce" drużyny ze Stamford Bridge.
TRWA 0 - 0
Włochy U21
2 - 3
Francja U21
1 - 3
Anglia U21
0 - 1
Holandia U21
1 - 2
Niemcy U21
0 - 2
Czechy U21
2 - 2
Finlandia U21
2 - 0
Ukraina U21
1 - 2
Słowacja U21
1 - 1
Włochy U21
16:00
Holandia U21
16:00
Legia Warszawa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:00
Odra Opole
15:00
Stal Rzeszów
15:00
BS Polonia Bytom
15:00
Znicz Pruszków
15:00
Polonia Warszawa