Po doznaniu fatalnej kontuzji zerwania więzadeł w kolanie, Przemysław Wiśniewski przeszedł już operację. Jak poinformował jego klub, Spezia, wszystko przebiegło zgodnie z założeniami.
Poprzedni sezon był dla Wiśniewskiego bardzo udany. Polak jesienią dobrze spisywał się w drugoligowej Venezii, czym zapracował na transfer do Spezii. W ekipie z Ligurii także szybko wywalczył sobie wyjściowy skład i występował w niej regularnie, zdobył nawet bramkę z Milanem. W efekcie zapracował na czerwcowe powołanie do reprezentacji Polski.
W meczu towarzyskim z Niemcami zasiadł na ławce rezerwowych, ale kolejna szansa, by zadebiutować z orzełkiem na piersi, w tym roku jednak nie nadejdzie. Na początku okresu przygotowawczego do nowego sezonu, w którym Spezia po spadku będzie występowała w Serie B, "Wiśnia" doznał poważnej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie.
Jak poinformował jego klub, operacja, którą piłkarz przeszedł w środę, w pełni się powiodła.
"Wszyscy jesteśmy z tobą" – zaznaczył klub w swoim wpisie. I to wsparcie na pewno się przyda, bo Wiśniewski dzięki dobrym występom indywidualnym miał szansę ponownie zmienić klub tego lata. Zamiast transferu czeka go jednak wielomiesięczna rehabilitacja.
Po zeszłorocznym odejściu z Górnika defensor zdążył rozegrać 20 meczów w Venezii oraz 15 spotkań w Spezii.