Niezbędnik kibica PKO Ekstraklasy: Radomiak Radom. Kadra, transfery, typy na sezon 2023/2024

Zobacz też: PKO Ekstraklasa: wszystkie transfery w Ekstraklasie 2023/24 [LISTA]

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Czytaj też

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Dla każdego kibica z Radomia sezon 2022/2023 był drogą krzyżową. Od samego początku i domowego spotkania z Miedzią Legnica drużyna Radomiaka wyglądała do bólu przeciętnie. Wakacje zakończyła na dnie tabeli, przegrywając u siebie niezwykle prestiżowe starcie z Koroną Kielce. Spotkania tych klubów ze względu na przeszłość zawsze mają w sobie ogrom emocji. W Radomiu kibice pytani o najważniejszy mecz w sezonie odpowiadają, że to ten z Koroną, a w Kielcach na odwrót.

W dalszej części rundy jesiennej radomianie punktowali lepiej. Zanotowali nawet serię kilku zwycięstw z rzędu, ale nie pozwoliło to zbudować komfortowej przewagi. Do rundy wiosennej przystępowali zaledwie z siedmioma punktami przewagi nad strefą spadkową. Pierwsze miesiące 2023 roku wydawały się lekkim spacerkiem. Radomianie większość meczów grali bowiem z zespołami, z dołu tabeli. Nie potrafili jednak regularnie wygrywać tych spotkań, co odbiło się czkawką w ostatnich dwóch miesiącach sezonu.

Zieloni na pięć kolejek przed końcem mieli już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, a w perspektywie mecze z Lechem Poznań, Widzewem Łódź, Pogonią Szczecin czy Śląskiem Wrocław. Właśnie przed starciem z Kolejorzem władze klubu podjęły decyzję o zmianie na stanowisku trenera. Mariusza Lewandowskiego zmienił ceniony w europejskim futbolu Constantin Galca. Radomianie do spotkania z ówczesnym mistrzem Polski przystępowali zdziesiątkowani przez kontuzje i zawieszenia za kartki.

Znamiennym jest, że na środku obrony zagrał Luizao, defensywny pomocnik, który wcześniejsze miesiące spędził, grając w rezerwach na piątym poziomie rozgrywkowym. Zieloni zremisowali to spotkanie, choć mieli szanse, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Był to pierwszy pozytywny bodziec od kilku miesięcy, który sprawił, że drużyna uwierzyła w swoje umiejętności. Na tyle, by wygrać kolejne dwa mecze wyjazdowe z rzędu, a na deser rozbroić na własnym stadionie bezbronny Widzew.

W regionie było słychać tylko echo kamieni spadających z serc radomskich kibiców. Radomiak Radom zapewnił sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zbliżający się sezon będzie dla niego trzecim z rzędu w PKO BP Ekstraklasie oraz czwartym w historii klubu. Radomiak jest budowany małymi kroczkami, ale nieustannie ewoluuje.

W ostatnich latach znacznie rozwinęła się klubowa akademia, rozpoczęto budowę centrum treningowego, a za to zakończono wykańczanie nowego stadionu, co oznacza, że Zieloni ponownie swoje mecze będą rozgrywali przy Struga 63. Latem prezes Sławomir Stempniewski oraz jego pracownicy nie próżnowali na rynku transferowym. Klub stał się wiarygodną marką, ambitnym projektem, który przyciągnął wartościowych piłkarzy z Polski. Kontrakt z Radomiakiem podpisali: Rafał Wolski, Jan Grzesik oraz Michał Kaput.

Sięgnięto także po kilku piłkarzy zza granicy: Ediego Semedo, Heldera Sa oraz Pedro Henrique. Władze klubu mają nadzieję, że po ustabilizowaniu pozycji na ekstraklasowym froncie Radomiak rozpocznie szturm na górną część tabeli. Na ich czele stoi generał Constantin Galca, w którym pokładane są ogromne nadzieje. Czy uda się nie zawieść? To okaże się w trakcie 34-odcinkowego serialu pt. PKO BP Ekstraklasa 2023/2024.

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Czytaj też

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Kluczowy czynnik

Generał z najlepszą drużyną w historii. Tak, obecna kadra Radomiaka jest najmocniejszą w historii tego klubu. Do tego dochodzi postać niezwykle cenionego Constantina Galcy. To były piłkarz, który stanowił o sile złotego pokolenia reprezentacji Rumunii, która miała wówczas w swoich szeregach legendarnego Gheorghe'a Hagiego. Obaj panowie grali razem w kadrze i dołożyli cegiełkę do historycznych sukcesów kadry. Dwukrotnie Rumunia dotarła do 1/8 finału mistrzostw Europy i raz dostała się do ćwierćfinału mistrzostw świata.

W roli trenera Galca radzi sobie równie dobrze. Poprowadził Steauę Bukareszt do mistrzostwa Rumunii, zdobycia Pucharu Rumunii oraz Pucharu Ligi Rumuńskiej. W roli "strażaka" zdołał utrzymać zagrożony degradacją Espanyol Barcelona. Z kolei w norweskim Vejle drużyna pod jego wodzą awansowała do tamtejszej ekstraklasy. Galca po dwóch latach podziękował jednak za współpracę, ponieważ władze klubu nie potrafiły zapewnić mu wymaganych warunków.

Kapitalny warsztat trenerski idzie w Radomiaku w parze z silną, szeroką kadrą. Rumuński szkoleniowiec na każdej pozycji ma co najmniej dwóch piłkarzy gwarantujących odpowiednią jakość. Teraz tylko od niego zależy, jak poukłada elementy tej układanki.

Zawodnik warty obserwacji:

Oczywistym wyborem wydaje się Rafał Wolski, ale tego pana każdy kibic Ekstraklasy bardzo dobrze zna. Naszym zdaniem warto zwrócić uwagę na napastnika, Pedro Henrique. Brazylijczyk przeszedł do Radomiaka z portugalskiego SC Farense, które w najbliższym sezonie będzie grało w najwyższej klasie rozgrywkowej w tym kraju. 26-latek był podstawowym zawodnikiem drużyny w ostatnich trzech latach. W sezonie 2020/2021 Farense grało w Lidze NOS (portugalska ekstraklasa). Wówczas Henrique strzelił pięć goli i raz asystował w 26 meczach.

Farense spadło do drugiej ligi, gdzie obecny napastnik Radomiaka rozegrał 34 mecze. Tym razem zdobył trzynaście bramek. Z kolei w ostatnim sezonie drużyna wróciła na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Portugalii, a Brazylijczyk walnie się do tego przyczynił, strzelając dziesięć goli i trzy razy asystując. Z dobrej strony zaprezentował się także podczas przedsezonowych sparingów w barwach Zielonych. To piłkarz niezły technicznie, bardzo dobrze zbudowany, potrafiący utrzymać się przy piłce i będący bardzo niewygodnym rywalem dla obrońców drużyn przeciwnych. W ostatnim sparingu z Omonią Nikozja popisał się świetnym uderzeniem głową, po którym futbolówka wpadła do bramki.

Kadra Radomiaka Radom na sezon 2023/24:

Bramkarze:
1. Filip Majchrowicz – 09.02.2000 – 194/90 – 33/0
12. Albert Posiadała – 25.02.2003 – 193/84 – 1/0
30. Michał Jerke – 13.01.2006 – X/X – 0/0
31. Krzysztof Bąkowski – 04.01.2001 – 190/75 – 0/0

Obrońcy:
5. Helder Sa (POR) – 10.11.2002 – 187/76 – 0/0
13. Jan Grzesik – 21.10.1994 – 178/70 – 121/11
14. Damian Jakubik – 25.03.1990 – 183/77 – 50/0
16. Mateusz Cichocki – 31.01.1992 – 187/79 – 108/0
29. Raphael Rossi (BRA) – 25.07.1990 – 190/85 – 62/4
33. Dawid Abramowicz – 16.05.1991 – 186/76 – 77/8
36. Aleksander Gajgier – 10.08.2003 – 193/85 – 0/0
92. Mike Cestor (DRK) – 30.04.1992 – 183/76 – 16/0

Pomocnicy:
2. Thabo Cele (RSA) – 15.01.1997 – 178/77 – 33/0
7. Lisandro Semedo (CPV) – 12.05.1996 – 175/73 – 32/3
8. Luizao (BRA) – 20.02.1998 – 184/75 – 20/0
9. Leandro (BRA) – 26.11.1988 – 175/70 – 48/4
10. Roberto Alves (SUI) – 08.06.1997 – 180/69 – 32/3
11. Daniel Pik – 20.07.2000 – 177/74 – 45/0
20. Luis Machado (POR) – 04.11.1992 – 171/54 – 59/5
21. Jakub Snopczyński – 05.07.2005 – 170/55 – 1/0
99. Edi Semedo (POR) – 01.06.1999 – 181/70 – 0/0
27. Rafał Wolski – 10.11.1992 – 180/70 – 172/29
6. Michał Kaput – 18.02.1998 – 185/76 – 45/0
80. Berto Cayarga (ESP) – 17.09.1996 – 170/58 – 16/0
70. Frank Castaneda (COL) – 17.07.1994 – 172/69 – 25/5
77. Christos Donis (GRE) – 09.10.1994 – 184/79 – 15/0
88. Francisco Ramos (POR) – 10.04.1995 – 181/69 – 9/0
37. Mikołaj Molendowski – 19.02.2007 – 190/82 – 0/0

Napastnicy:
18. Krystian Okoniewski – 24.01.2005 – 187/75 – 4/0
17. Leonardo Rocha (POR) – 23.05.1997 – 200/82 – 13/6
19. Jean Franco Sarmiento (COL) – 07.02.1997 – 182/70 – 10/0
96. Pedro Henrique (BRA) – 08.11.1996 – 1,88/82 – 0/0

Transfery

Przyszli: Krzysztof Bąkowski (Lech Poznań, bramkarz), Edi Semedo (FC Penafiel skrzydłowy), Jan Grzesik (Warta Poznań, obrońca), Helder Sa ( Vitoria SC Guimaraes, obrońca), Michał Kaput (Piast Gliwice, pomocnik), Pedro Henrique (SC Farense, napastnik), Rafał Wolski (Wisła Płock, pomocnik).

Odeszli: Daniel Łukasik (?, pomocnik), Jakub Nowakowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, pomocnik), Pedro Justiniano (Petrolul Ploiești, obrońca), Dominik Sokół (?, napastnik), Tiago Matos (?, napastnik), Michał Feliks (Ruch Chorzów, napastnik), Gabriel Kobylak (Legia Warszawa, bramkarz)

Nasz typ na koniec sezonu: miejsca 7-11.