21 lip 2023 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Niezbędnik kibica PKO Ekstraklasy: ŁKS Łódź. Kadra, transfery, typy na sezon 2023/2024

Piłkarze ŁKS-u Łódź celebrujący awans do PKO BP Ekstraklasy (fot. 400mm.pl/Marcin Szymczyk) — Piłkarze ŁKS-u Łódź wrócili do Ekstraklasy (fot. ŁKS)

Łódzki Klub Sportowy po trzech latach przerwy ponownie zaprezentuje się w PKO BP Ekstraklasie. Z tym samym sternikiem, co kilka lat temu, ale z kompletnie inną drużyną. Łodzianie chcą na stałe zakotwiczyć na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce i mają ku temu solidne podstawy.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 PIŁKARZ LEGII ZAPOWIADA TRANSFER. "SZUKAM NOWEGO KLUBU"

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Czytaj też

Niezbędnik Kibica PKO Ekstraklasy 2023/24 (fot. TVP Sport)

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Przez trzy sezony klub z alei Unii Lubelskiej walczył o powrót w szeregi Ekstraklasy. Co ciekawe, udało się to za kadencji Kazimierza Moskala, który odpowiada również za poprzedni awans ŁKS-u na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Jak skończyła się tamta historia? Jak szybko Rycerze Wiosny awansowali, tak szybko spadli. Okazało się, że dla tamtej drużyny Ekstraklasa to za wysokie progi. Łodzianie chcieli grać atrakcyjny futbol, ale wyszli na tym jak Zabłocki na mydle. Tracili dużo goli i nie byli w stanie przeciwstawić się doświadczonym zespołom.

– Tamta grupa nie miała doświadczenia. Ten zespół na pewno indywidualnie, jakościowo, jest lepszy. Też przychodząc tutaj, nie byłbym w stanie stwierdzić, że to jest zespół na awans, bo trzeba wziąć pod uwagę, jaka jest sytuacja wewnątrz klubu, wokół klubu. Wtedy zespół był na fali wznoszącej, robił awans rok po roku. Tą siłą rozpędu parł do przodu. Nie było zahamowań, natomiast tutaj przez ostatnie dwa lata były wielkie oczekiwania, a nie udało się włączyć do walki o awans i na pewno to powodowało, że zespół był w pewnym sensie zablokowany, ale jeśli miałbym się pokusić o ocenę, to ten zespół jest zdecydowanie silniejszy. Cała liga też jest mocniejsza – powiedział Moskal w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Wtedy nie udało się zachować ligowego bytu i doświadczony szkoleniowiec pożegnał się z posadą, ale nie minęło wiele czasu i wrócił do ŁKS-u, by tym razem udowodnić, że awans nie był przypadkiem, a następujący później spadek to wynik wielu niekorzystnych okoliczności. Moskal obecnie współpracuje z innym dyrektorem sportowym, niż podczas swojej pierwszej kadencji. Wcześniej miał sporo zgrzytów z Krzysztofem Przytułą. Z kolei teraz współpraca z Januszem Dziedzicem układa się bardzo dobrze.

Po awansie wywalczonym w świetnym stylu, w Łodzi udało się skompletować wyrównaną kadrę, która jest mieszanką młodości i rutyny. Sprowadzono dobrze zapowiadających się piłkarzy zza granicy oraz wartościowych Polaków. W letnim okienku transferowym piłkarzami ŁKS-u zostali: Piotr Głowacki, Engjell Hoti, Jakub Letniowski, Dani Ramirez, Kay Tejan, Adrien Louveau, Marcin Flis, Artemijus Tutyskinas oraz Michał Mokrzycki.

Przy tym nie stracono żadnego wartościowego gracza. Pozbyto się tylko zbędnych elementów, co wygląda na racjonalną ewolucję. Tym razem ŁKS ma zdecydowanie bardziej solidne fundamenty, które mogą poprowadzić go do sukcesu.

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Czytaj też

Wszystko, co musicie wiedzieć o Ekstraklasie. Oto Niezbędnik Kibica!

Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u Łódź (fot. 400mm.pl/Tomasz Dzierwa)

Kluczowy czynnik

Balans. Gdy trzy lata temu ŁKS spadał z Ekstraklasy, w drużynie było wielu zawodników, którzy byli odpowiedzialni za poprzednie awanse. Niejako w ramach nagrody dano im szansę, by zaprezentować się szerszej publiczności, ale nie wyszło to na dobre. W trudnych momentach brakowało lidera, który wziąłby ciężar gry na swoje barki i dał drużynie pozytywny sygnał. Tym razem kadra jest szersza i zdecydowanie bardziej zbalansowana.

Jak sam stwierdził dyrektor sportowy Janusz Dziedzic, w kadrze było zbyt wielu graczy, którzy potrafili grać na fortepianie, ale zbyt mało tych, którzy byliby w stanie ten fortepian wnieść. W klubie często rozmawia się z piłkarzami usposobionymi ofensywnie, uświadamiając ich o tym, jak istotna w grze ŁKS-u ma być organizacja po starcie piłki. Taką rozmowę miał również Dani Ramirez, którego powrót do ŁKS-u wcale nie był oczywisty. Rycerze Wiosny w sezonie 2023/2024 mają być drużyną pragmatyczną. Kompaktowo z tyłu i finezyjnie z przodu.

Zawodnik warty obserwacji:

Kay Tejan. W klubie nie ukrywają, że wiążą z tym piłkarzem ogromne nadzieje. Holender ma być pierwszym wyborem Moskala w ataku ŁKS-u. Do Łodzi trafił z holenderskiego drugoligowca, klubu TOP Oss. 26-latek w rundzie jesiennej ubiegłego sezonu był na wypożyczeniu w mołdawskim Sheriffie Tiraspol. Nie zagrzał tam jednak miejsca na długo. W ośmiu meczach strzelił tylko jednego gola i wrócił do Holandii. Runda wiosenna była dla niego już zdecydowanie bardziej udana. W barwach TOP Oss strzelił trzy gole i cztery razy asystował.

Z kolei w sezonie 2021/2022 na zapleczu holenderskiej ekstraklasy zagrał 35 meczów, w których strzelił 14 goli i 3 razy asystował. Tejan w ostatnich latach grał regularnie, nie był trapiony przez poważniejsze urazy, co daje nadzieje, że będzie kluczowym piłkarzem w ofensywie beniaminka.

Kay Tejan, nowy napastnik ŁKS-u (fot. Getty)

Kadra ŁKS-u Łódź na sezon 2023/24:

Bramkarze:
1. Aleksander Bobek – 07.04.04 – 192/81 – 0/0
25. Michał Kołba – 30.03.92 – 186/76 – 7/0
99. Dawid Arndt – 22.09.01 – 187/80 – 2/0

Obrońcy:
3. Artemijus Tutyskinas (LTU) – 08.08.03 – 190/82 – 0/0
4. Nacho Monsalve (ESP) – 27.04.94 – 189/81 – 0/0
5. Marcin Flis – 10.02.94 – 185/75 – 97/4
8. Kamil Dankowski – 22.07.96 – 177/67 – 93/1
15. Oskar Koprowski – 18.03.99 – 185/85 – 0/0
24. Adrien Louveau (FRA) – 01.02.00 – 189/72 – 0/0
27. Mateusz Bąkowicz – 29.07.01 bd./bd. – 0/0
37. Piotr Głowacki – 12.10.91 – 182/78 – 0/0
88. Adam Marciniak – 28.09.88 – 186/78 – 279/10

Pomocnicy:
6. Władysław Ochronczuk (UKR) – 14.07.97 – 190/77 – 0/0
7. Mateusz Kowalczyk – 16.04.04 – bd./bd. –0/0
10. Dawid Kort – 29.04.95 – 176/65 – 92/11
11. Engjell Hoti (KOS/GER) – 26.02.97 – 187/80 – 0/0
14. Michał Mokrzycki – 29.12.97 – 182/76 – 4/0
16. Dani Ramírez (ESP) – 18.06.92 – 175/70 – 92/17
20. Pirulo (ESP) – 17.04.92 – 177/70 – 32/1
22. Jan Łabędzki – 11.02.06 bd./bd. – 0/0
23. Maciej Śliwa – 22.05.01 – 175/66 – 13/2
24. Bartosz Biel – 17.05.94 – 169/68 – 0/0
26. Bartosz Szeliga – 10.01.93 – 184/74 – 118/12
27. Jakub Letniowski – 13.11.00 – 177/60 – 0/0
28. Mieszko Lorenc – 26.08.01 – 189/85 – 0/0
31. Marcel Wszołek – 11.03.02 – 180/72 – 0/0
77. Ricardo Goncalves do Nascimento (POL/BRA) – 10.11.03 – 174/62 – 0/0
* Jakub Romanowicz – 03.10.00 – 180/69 – 0/0

Napastnicy:
9. Nelson Balongo (DRK/BEL) – 15.04.99 –187/75 – 0/0
17. Grzegorz Glapka – 22.11.02 – bd./bd – 0/0
18. Kelechukwu Ibe-Torti (POL/NIG) – 26.01.02 – / – 0/0
21. Stipe Jurić (BIH/CRO) – 19.11.98 – 185/79 – 0/0
23. Piotr Janczukowicz – 29.01.00 – 183/76 – 0/0
* Kay Tejan (NED) – 03.02.97 –184/78 – 0/0

Transfery

Przyszli: Piotr Głowacki (obrońca, Stal Rzeszów), Engjell Hoti (pomocnik, Partizani Tirana), Jakub Letniowski (pomocnik, Radunia Stężyca), Dani Ramirez (pomocnik, SV Zulte Waregem), Kay Tejan (napastnik, TOP Oss), Adrien Louveau (obrońca, RC Lens), Marcin Flis (obrońca, Stal Mielec), Artemijus Tutyskinas (obrońca, Crotone), Michał Mokrzycki (pomocnik, Wisła Płock)
Odeszli: Maciej Dąbrowski (obrońca), Michał Trąbka (pomocnik, Stal Mielec), Marek Kozioł (bramkarz, Kotwica Kołobrzeg), Milan Spremo (obrońca, Wisła Płock), Damian Nowacki (pomocnik, Chojniczanka Chojnice)

Nasz typ na koniec sezonu: 13-15.