Efekt Lionela Messiego widać gołym okiem. Tuż po jego przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych media społecznościowe Interu Miami zalała fala nowych obserwujących. W ciągu zaledwie kilkunastu dni uzbierało się ich tylu, że klub wyprzedził na Instagramie swojego bardziej znanego imiennika...
Instagramowe konto Interu Mediolan obserwuje blisko dziesięć milionów ludzi – dokładnie 9,8. Inter Miami przez długi czas mógł tylko pomarzyć o takim wyniku. Klub kojarzony był przecież głównie z Davidem Beckhamem, a jego promocji nie pomagały nawet transfery Gonzalo Higuaina czy Blaise'a Matuidiego.
Wszystko zmieniło się wraz z końcem czerwca. To wtedy do kibiców dotarła wiadomość, że na Florydę przeniesie się Lionel Messi. Informacja ta wywołała prawdziwe szaleństwo w mediach społecznościowych. Fani zaczęli masowo obserwować wszystkie kanały związane z Interem Miami.
Efekt Messiego przerósł wszelkie oczekiwania. Niespełna kilka tygodni po tym, jak w mediach pojawiła się wieść o jego transferze, klub z Florydy wyprzedził swojego bardziej znanego imiennika z Mediolanu. Dziś jego konto na Instagramie śledzi już ponad dziesięć milionów osób.
A to z pewnością nie koniec. Messi wciąż nie zadebiutował przecież w MLS. Gdy po raz pierwszy wybiegnie na murawę w barwach Interu Miami, Internet oszaleje...