Problemy Jakuba Modera nie ustają. Reprezentant Polski nie znalazł się w kadrze Brighton na wyjazdowe sparingi w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarz portalu TheAthletic Andy Naylor przyznał, że prognozy dotyczące powrotu Polaka na boisko nie są optymistyczne.
Jakub Moder ostatni raz zagrał 2 kwietnia 2022 roku w meczu Premier League przeciwko Norwich. To właśnie w trakcie tego spotkania padł na murawę z grymasem bólu i nie był w stanie samemu zejść z boiska. Jak się okazało, zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Poważna kontuzja sprawiła, że piłkarz nie mógł zagrać na mistrzostwach świata w Katarze.
Od czasu feralnej kontuzji, Moder wciąż nie wrócił do gry. Wstępnie miał być do dyspozycji trenera Roberto De Zerbiego w marcu, a w kwietniu wyszedł na boisko w ramach treningu. Piłkarz wciąż jednak nie pojawił się na boisku w pierwszej drużynie, choć od spotkania z Norwich minęło ponad piętnaście miesięcy.
Moder nie znalazł się również w składzie Brighton na tournee w Stanach Zjednoczonych, w trakcie którego drużyna zagra z innymi klubami Premier League: Chelsea, Brentfordem i Newcastle.
Dziennikarz TheAthletic Andy Naylor podzielił się na Twitterze informacjami w sprawie reprezentanta Polski. Nie są one optymistyczne. "Moder nie jest bliski powrotu, nie ma wyznaczonych ram czasowych" – napisał.
Ubiegły sezon Brighton and Hove Albion zakończyło na szóstym miejscu w Premier League. Tym samym, drużyna zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Będzie to pucharowy debiut klubu.