| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
W Wiśle Kraków zmienia się ostatnio niemal wszystko, ale jedno pozostaje niezmienne. Drużyna jest w ciągłej przebudowie. Tu nigdy nie ma czasu na pracę u podstaw, a Wisła ciągle wygląda na klub zaczynający od nowa. Już w sobotę Biała Gwiazda rozpocznie drugi sezon w 1. lidze i ponownie powalczy o awans do PKO Ekstraklasy. Relacja NA ŻYWO z meczu z Górnikiem Łęczna w TVPSPORT.PL.
W lutym twierdziliśmy, że Wisła próbuje dostać się do PKO Ekstraklasy na skróty. "Skrzyknięto kilku bezrobotnych Hiszpanów i powierzono im szaloną misję, co brzmi niemal jak scenariusz sensacyjnego filmu. Oczywiście, to się może udać, bo pewien trzon drużyny istnieje. Poza tym krakowski klub nadal operuje na finansach zbliżonych do klubów PKO Ekstraklasy i I liga powinna być dla niej tylko rocznym czyśćcem" – pisaliśmy pięć miesięcy temu.
Plan był ryzykowny, ale Wisła była bliska awansu. Dostała się do baraży, jednak tam na jaw wyszły mankamenty tego zespołu. Przebudowanego na szybko, opartego na ludziach po przejściach. – W ostatnich latach awanse wywalczyły drużyny grające od dłuższego czasu w tym samym składzie. Procesu zgrania zespołu nie da się oszukać ani przyspieszyć – przytomnie zauważył kilka dni temu Szymon Sobczak. Piłkarz, który 1. ligę zna jak własną kieszeń. Jedna z nowych twarzy w Wiśle.
Znów zdecydowano się przede wszystkim na Hiszpanów. Tym razem zdecydowanie postawiono na doświadczenie. Z pięciu nowych Hiszpanów aż czterech to piłkarze w wieku 30+. Co więcej – Goku świetnie zna 1. ligę, bo ma za sobą występy w Miedzi Legnica i Podbeskidziu Bielsko-Biała. Ponownie trzeba napisać, że ten plan może się udać, bo Wisła z budżetem płacowym w wysokości 2,5 mln euro będzie w ścisłej czołówce 1. ligi.
Nie zmienia to jednak faktu, że Radosław Sobolewski znów musiał w dużej mierze przebudować skład. Zamiast rozwijać – co pół roku zaczyna niemal od nowa. Z pewnością jest to ekscytujące i daje możliwość pracy z wieloma nowymi twarzami, ale to jest dobre na koloniach. Profesjonalny trener skupia się na tym, by z grupy ludzi zrobić sprawnie funkcjonujący organizm. A pół roku to za mało czasu.
Mamy więc Wisłę Kraków, która cały czas o coś walczy. Jest klubem ekspresowym, który szybko buduje i szybko chce osiągać kolejne cele. W którym nie ma czasu na spokojne zgrywanie zespołu. Szybko, szybko. To klub,w którym nie ma czasu na to, by dać szansę młodzieży. Choćby kilku minut. Czasem może i nieco na wyrost. Ale choćby po to, by zatrzymać utalentowanego zawodnika w klubie. By zrozumiał, że ma tu ścieżkę rozwoju. By czuł, że ktoś odpowiedzialny za pierwszy zespół widzi go w swoich planach i już powoli daje mu bodźce do dalszej pracy.
Latem Wisła straciła trzech braci Przybyłko. Nie wiadomo, czy wszyscy trzej zostaną piłkarzami, ale wszyscy trzej dobrze rokują. Najstarszy Kacper wybrał Wartę Poznań. – Zmieniam klub, bo w Wiśle nie dostałem nawet minuty – mówił wprost 18-latek. I w Warcie, w PKO Ekstraklasie, pierwsze minuty dostał już w pierwszym meczu. W Wiśle oczywiście nie było takiej możliwości przez cały sezon, bo ten klub nie może sobie na to pozwolić. No cóż, to ironia.
A sprawa Przybyłki jest tym smutniejsza dla Wisły, że wraz z Kacprem z klubu odeszli jego bracia. Filip (rocznik 2008) i Bartosz (2010) wybrali Legię Warszawa. Brakiem pomysłu na najstarszego z braci Wisła za jednym zamachem straciła trzech utalentowanych piłkarzy. Kacper odszedł, bo miał dość czekania. Bracia, bo nie chcieli iść jego śladami. A koledzy też maja oczy. Bliski odejścia jest Jakub Krzyżanowski – jeden z bohaterów niedawnych mistrzostw Europy U17. On też na pierwszy zespół Wisły może patrzeć tylko w roli kibica.
Klub próbuje to zmienić. Uchronić się przed ucieczką młodych piłkarzy. Trener Adrian Filipek objął stanowisko menedżera departamentu rozwoju zawodnika. Efekt jego pracy musi być bardzo konkretny. Każdy zawodnik musi wiedzieć, jaki jest plan na jego rozwój. A ci najbardziej utalentowani muszą czuć, że droga do pierwszego zespołu stoi przed nimi otworem.
Priorytetem dla klubu jest oczywiście awans do PKO Ekstraklasy i dziś Wisła rozpoczyna ten etap. Pierwszym rywalem Górnik Łęczna. Wisła, ze względu na instalację nowej murawy, także drugi mecz zagra na wyjeździe, gdy w Warszawie zmierzy się z Polonią. Pierwszy mecz na własnym stadionie zagra dopiero na początku sierpnia, gdy do Krakowa przyjedzie Stal Rzeszów. To będzie wyjątkowy dzień dla kibiców Białej Gwiazdy, bo równocześnie pożegnają legendę klubu. Kończącego karierę Jakuba Błaszczykowskiego.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.