Here comes the Plum! – taką przyśpiewkę, na melodię znanego z Ligi Narodów "Here comes the boom", wymyśliła jedna z kibicek siatkarskiej reprezentacji Polski. I te słowa w Gdańsku da się słyszeć bardzo często, bo praktycznie nie ma osoby, która nie chwaliłaby Aleksandra Śliwki. – To supertalent – mówi przed finałem amerykański przyjmujący, Thomas Jaeschke.
Korespondencja z Gdańska
Aleksander Śliwka przez lata pracował sobie na pozycję podstawowego zawodnika reprezentacji siatkarzy. Dziś chyba niewielu kibiców wyobraża sobie, by mogło zabraknąć go w składzie. To on był motorem napędowym drużyny w wygranym 3:0 ćwierćfinale Ligi Narodów z Brazylijczykami. Zapisał na swoim koncie w sumie 16 punktów, a co bardziej imponujące – w drugiej i trzeciej partii atakował ze stuprocentową skutecznością. Także w sobotnim półfinale z Japończykami przekroczył barierę dziesięciu "oczek" (14 punktów).
– Polska drużyna to przede wszystkim fizyczność i boiskowe IQ. Macie bardzo inteligentnych graczy. Gdy poznałem Śliwkę, był bardzo młodym zawodnikiem, a już widać było, jak dobrze rozumie siatkówkę. Przy każdym dotknięciu piłki myślał, co z nią zrobić, jak się zachować, jakie zagranie będzie najlepsze. Tak zresztą zostało do dziś. Gdy gra, ma kilka rozwiązań danego problemu. Nie da się przewidzieć, jakie zagranie pokaże. Bardzo lubię tego chłopaka, jest superutalentowany – chwalił Śliwkę Thomas Jaeschke, przyjmujący reprezentacji USA.
Amerykanin miał okazję występować w jednej drużynie ze Śliwką w Resovii. Dla Polaka był to pierwszy klub w seniorskiej karierze. – Dopiero zaczynał przebijać się na wyższy poziom. Wtedy w Rzeszowie mieliśmy kilku bardzo dobrych przyjmujących i Olek nie miał zbyt wielu okazji, by wejść na boisko i się wykazać. Teraz dostał więcej czasu, by grać. To zresztą podobny przypadek, jak chociażby Kamila Semeniuka. Zaczęli jako młodzi zawodnicy i powoli się rozwijali w otoczeniu wybitnych zawodników. Byli w stałym kontakcie z dobrą siatkówką. Wtedy potrzeba tylko czasu, by to przyniosło efekty – wspomina Jaeschke.
To zresztą nie pierwszy raz, gdy siatkarski świat podczas finałów Ligi Narodów siatkarzy w Gdańsku rozpływa się nad Śliwką. Strona Volleyball World po meczu z Brazylijczykami podsumowała występ Śliwki słowami: "leworęczny siatkarz w ogniu. Odegrał kluczową rolę w zwycięstwie". Także gwiazdor Canarihnos, Lucarelli, nie szczędził mu komplementów.
– Znam go już bardzo długo i uważam, że jest znakomitym siatkarzem. Ma w sobie coś wyjątkowego. Trudno się przeciwko niemu gra, bo trudno przewidzieć, co zrobi na boisku. W niesztampowy sposób dokonuje wyborów w ataku i to jest jego klucz, do zdobywania punktów – powiedział dziennikarzom tuż po przegranym 0:3 ćwierćfinale.
Wielkie zaufanie do Śliwki ma selekcjoner naszej kadry, Nikola Grbić. Nawet gdy przyjmujący miał nieco słabszy okres, konsekwentnie stawiał na niego. Bywało nawet, że obrywało mu się za to od kibiców i ekspertów. Okazuje się jednak, że rola 28-latka na boisku nie ogranicza się tylko do zdobywania punktów. – Olek? To klej całej drużyny pod względem emocjonalnym. Nawet, gdy nie gra najlepiej, zachowuje pewność siebie, co udziela się pozostałym zawodnikom. A przecież są siatkarze, którzy nawet przy dobrej grze bywają nerwowi. Ten spokój jest często bardzo potrzebny – podkreślał podczas spotkania z dziennikarzami.
Selekcjoner porównał nawet Śliwkę do... Michała Kubiaka. Ten przed zakończeniem reprezentacyjnej kariery był uważany za dobrego ducha zespołu i spoiwo, łączące poszczególnych zawodników. – Olek pełni taką rolę jak Kubiak za najlepszych dni. Nie wiedziałem, że to możliwe, ale on jest jeszcze bardziej dojrzały niż rok temu. W poprzednim sezonie ZAKSA miała sporo problemów, zanim dołączył do nich Bartosz Bednorz. Olek był wyczerpany, ale trener Tuomas Sammelvuo rozumiał, że jego obecność na boisku wpływa na zachowanie drużyny – dodał Grbić.
Spotkanie Polaków będzie transmitowane w TVP 1, TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej oraz Smart TV. Studio zacznie się o godzinie 19:15. Mecz skomentują Jacek Laskowski oraz Radosław Panas. Studio poprowadzą Marcin Rams i Krzysztof Ignaczak, a ich gośćmi będą Zbigniew Bartman, Fabian Drzyzga i Marcin Możdżonek.
Kiedy i o której mecz: niedziela, 23 lipca o 20:00
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Radosław Panas
Prowadzący studio: Marcin Rams, Krzysztof Ignaczak
Goście/eksperci: Zbigniew Bartman, Fabian Drzyzga i Marcin Możdżonek
Reporterzy: Sara Kalisz, Filip Czyszanowski
Transmisja: od 19:15 w TVP 1, TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, HbbTV, Smart TV
Następne
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.