Nazwisko Igi Świątek będzie najbardziej elektryzowało kibiców spośród wszystkich tenisistek, które we wtorek zobaczymy w BNP Paribas Warsaw Open 2023. Jednak tego dnia na kortach wreszcie pojawią się i inne największe gwiazdy turnieju, choć... zobaczenie ich wszystkich będzie niewykonalne. Transmisje najważniejszych meczów, rozgrywanych na korcie centralnym, w TVP Sport od godz. 11.
Poniedziałek w Warsaw Open nie przyniósł specjalnie wielkich emocji. Poniekąd przez harmonogram – z trudnych do wyjaśnienia powodów na pierwszy dzień zaplanowano mecz tylko jednej z ośmiu rozstawionych zawodniczek. Co więcej, Camila Giorgi, a więc turniejowy nr 6, na kilka godzin przed swoim spotkaniem wycofała się z powodu kontuzji.
Zabrakło więc możliwości, by zamiast jej starcia z Tatjaną Marią przesunąć na kort centralny jakieś inne, przynajmniej na papierze elektryzujące. Na głównym obiekcie dwa z czterech meczów były więc deblami i tym samym wyrównane spotkania można było zobaczyć tylko na kortach bocznych, gdzie... równolegle kończono kwalifikacje.
To wszystko już za nami, za to przed spotkania największych gwiazd imprezy. We wtorek mecze 1. rundy rozegra siedem z ośmiu rozstawionych tenisistek. Turniejową “dwójkę” Karolinę Muchovą, zobaczymy około godz. 15. Po niej – nie przed 17.30 – na kort centralny wyjdzie Świątek.
Oprócz niej tego dnia w singlu zaprezentuje się druga z Polek, które pozostały w grze – Weronika Ewald. To od niej o 11 rozpocznie się gra na głównym obiekcie. Debiutująca w turnieju głównym cyklu WTA zawodniczka z rocznika 2006 trafiła bardzo szczęśliwie i zmierzy się z kwalifikantką Rebeccą Stramkovą. Po nich na korcie centralnym pojawi się Chinka Shuai Zhang (nr 5), która w głośnych okolicznościach zrezygnowała ostatnio z gry w Budapeszcie.
Kto będzie chciał obejrzeć z trybun te cztery spotkania, automatycznie... nie będzie miał możliwości zobaczyć m.in. Czeszek Kateriny Siniakovej (nr 3), Lindy Fruhvirtovej (7) i Lindy Noskovej (8). No, w teorii może załapać się na część meczu Fruhvirtovej, gdyż ta rozpocznie grę na korcie nr 2 o 10. Wtedy jednak może zapomnieć o obejrzeniu choć części spotkania Chinki Lin Zhu (4), która o tej samej porze wyjdzie na kort nr 3.
Pozostaje mieć nadzieję, że na środę i czwartek, a więc dni, gdy rozgrywane będą mecze drugiej rundy, spotkania z udziałem największych nazwisk turnieju zostaną rozplanowane bardziej równomiernie. Tak, by można je wszystkie było oglądać na korcie centralnym, również w transmisjach TVP Sport.
kort centralny:
11:00 Rebecca Stramkova (Słowacja) – Weronika Ewald (Polska)
następnie Tereza Martincva (Czechy) – Shuai Zhang (Chiny, 5)
następnie Aliaksandra Sasnowicz – Karolina Muchova (Czechy, 2)
nie przed 17:30 Iga Świątek (Polska, 1) – Nigina Abduraimowa (Uzbekistan)
kort nr 2
10:00 Linda Fruhvirtova (Czechy, 7) – Lucrezia Stefanini (Włochy)
następnie Clara Tauson (Dania) – Daria Snigur (Ukraina)
nie przed 12:30 Natalija Stevanović (Serbia) – Tatjana Maria (Niemcy)
następnie Jessika Ponchet (Francja) – Julija Hatouka
kort nr 3
10:00 Xiyu Wang (Chiny) – Lin Zhu(Chiny, 4)
następnie Ankita Raina (Indie) – Jodie Burrage (Wielka Brytania)
następnie Jana Fett (Chorwacja) – Linda Noskova (Czechy, 8)
następnie Katerina Siniakova (Czechy, 3) – Heather Watson (Wielka Brytania)
następnie Claire Liu (USA) – Yue Yuan (Chiny)
Następne