We wtorek Iga Świątek zainauguruje występ w tegorocznej edycji BNP Paribas Warsaw Open. Jej rywalką będzie reprezentująca Uzbekistan, Nigina Abduraimova, która po raz trzeci w karierze zaprezentuje się na polskiej ziemi. Z tymi startami wiąże się interesująca historia – ciekawe, czy kontynuacja będzie miała miejsce także w Warszawie. Oglądaj mecz w TVP!
Czytaj także: Nie tylko Iga. Gwiazdy zagrają we wtorek w Warsaw Open!
Występy Igi Świątek, aktualnej liderki rankingu WTA, wzbudzają ogromne zainteresowanie na całym świecie. Nic więc dziwnego, że gdy decyduje się na start w rodzimej imprezie, jest to wielkie święto tenisa. Można odnieść wrażenie, że jej obecność w turnieju rangi WTA 250 w Warszawie jest wręcz nieodłącznym elementem funkcjonowania tej imprezy. To raszynianka wypełnia trybuny na kortach Legii, a także przyciąga sponsorów.
Należy się spodziewać, że tak, jak to miało miejsce podczas ubiegłorocznej edycji turnieju w Warszawie, tak i tym razem kort centralny będzie wypełniony do ostatniego miejsca. Właściwie bez względu na to, kto znajdzie się po drugiej stronie siatki: czy będzie to Caroline Garcia, która pokonała Świątek w ćwierćfinale w 2022 roku, czy szerzej nieznana Nigina Abduraimova.
29-latka od dłuższego czasu stanowi o sile uzbeckiego tenisa, co jednak nie przekłada się na globalną popularność i duże sukcesy w najbardziej prestiżowych turniejach. Tenis w tym kraju wyraźnie ustępuje piłce nożnej, a także zapasom i boksowi, w których tamtejsi sportowcy odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej. Wyłącznie trzy zawodniczki, a także dziewięciu zawodników z Uzbekistanu jest aktualnie notowanych w rankingach WTA oraz ATP w grze pojedynczej.
Zdecydowanie najpopularniejszym ambasadorem uzbeckiego tenisa od lat jest Denis Istomin. 36-latek jest na skraju kariery, obecnie zajmuje dopiero 929. miejsce w rankingu ATP, ale żaden z rodaków nie jest blisko do jego osiągnięć. Niegdyś był 33. tenisistą świata, wygrał dwa turnieje ATP (Nottingham w 2015 roku oraz Chengdu w 2017 roku). Jego bezdyskusyjnie najcenniejszym zwycięstwem jest pokonanie Novaka Djokovicia podczas Australian Open w 2017 roku.
Abduraimova w młodym wieku zaczęła odnosić pierwsze sukcesy w zawodowych rozgrywkach. Już jako 19-latka wygrała turniej ITF rozgrywany w uzbeckiej Ferganie. Także w 2013 roku zadebiutowała w wielkoszlemowych eliminacjach – na US Open była o krok od turnieju głównego; dopiero w trzeciej rundzie zatrzymała ją dużo bardziej utytułowana Coco Vandeweghe. Do teraz nigdy nie była bliżej występu w imprezie głównej Wielkiego Szlema. Łącznie podjęła 15 takowych prób, ale tylko jedenaście lat temu dotarła do decydującego etapu kwalifikacji.
29-latka jest specjalistką od gry w zawodach pod egidą ITF. Na swoim koncie ma trzynaście tytułów w grze pojedynczej oraz jedenaście w deblu. Szczególnie dobrze radziła sobie w domowych turniejach, w których łącznie triumfowała siedmiokrotnie (trzy razy w singlu i cztery razy w deblu). Najbardziej prestiżowym skalpem, jakim zdobyła, jest wygranie tegorocznych zawodów ITF o puli nagród 60 tys. dolarów w Oerias.
Zawodniczka z Taszkientu obecnie zajmuje 181. miejsce w rankingu WTA – trzy razy w karierze kończyła sezon w drugiej "setce", a na najwyżej była notowana na 144. pozycji. Miało to jednak miejsce bardzo dawno, bo 29 września 2014 roku. W międzyczasie miewała sporo wzlotów i upadków. Chociażby w 2021 roku znalazła się na peryferiach poważnego tenisa i była klasyfikowana na 669. miejscu na świecie.
Abduraimova jest bardzo wysoką tenisistką – mierzy 182 centymetry. W jej tenisie na próżno szukać finezji. Dysponuje ogromną siłą, co przekłada się przede wszystkim na świetny serwis. Więcej o jej stylu gry opowiedziała Paula Kania-Choduń, która miała okazję zarówno z nią współpracować, jak i rywalizować przeciwko. – Gra bardzo siłowo, a serwis jest jej największą bronią. Aczkolwiek w ważnych momentach zwalnia. Nie robi pożytku ze swoich fenomenalnych warunków fizycznych, które mogłoby jej pozwalać wygrywać wiele meczów – stwierdziła była polska zawodniczka.
Reprezentantka Uzbekistanu nie udziela się w mediach społecznościowych. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że posiada jedynie konto na Instagramie. Jest ono jednak prywatne i obserwuje je nieco ponad 300 osób.
29-latka po raz trzeci w karierze zagra w Polsce. Sugerując się historią, Świątek nie może narzekać, że trafiła w pierwszej rundzie akurat na nią. Zarówno podczas pierwszej wizyty w naszym kraju, w Katowicach w 2015 roku, jak i w ubiegłym sezonie w Kozerkach, przegrywała z tenisistkami, które później sięgały po końcowy triumf. Przed laty w stolicy Górnego Śląska lepsza od niej była Anna Karolina Schmiedlova, a nieopodal Grodziska Mazowieckiego musiała uznać wyższość Kateriny Siniakovej.
Wtorkowy mecz będzie dla Abduraimovej premierową okazją do zmierzenia się z najlepszą tenisistką świata. Przeciwko rywalkom notowanym w pierwszej "dziesiątce" rankingu WTA jak dotychczas grała dwa razy. Oba spotkania przegrała: w 2011 roku z Wierą Zwonariewą w Baku i rok później z Na Li w ramach Pucharu Federacji.
Kiedy i o której mecz: wtorek, 25 lipca o 17:30
Kto skomentuje: Michał Regulski i Dawid Celt
Prowadzący studio: Marcin Rams
Goście/eksperci: Paula Kania-Choduń i Maciej Synówka
Reporterzy: Agata Bachanek, Dominik Pasternak
Transmisja: od 17:30 w TVP 1, TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, HbbTV, Smart TV
Raluca Serban
2 - 0
Nicole Fossa Huergo
Katarzyna Kawa
TRWA 1 - 1
Patricia Maria Tig
Eva Vedder
0 - 2
Julieta Pareja
Irina Bara
2 - 0
Valeriya Strakhova
Shuai Zhang
2 - 1
Bethanie Mattek-Sands
Eri Hozumi
1 - 2
Jamie Loeb
Caty McNally
2 - 0
Claire Liu
Iryna Shymanovich
2 - 0
Elvina Kalieva
Louisa Chirico
2 - 1
Kajsa Rinaldo Persson
Cristina Bucsa, Miyu Kato
1 - 2
Mirra Andriejewa, Diana Shnaider
Wiktorija Tomowa
15:00
Robin Montgomery
Harriet Dart
15:00
Warwara Graczowa
Caroline Dolehide
15:00
Elisabetta Cocciaretto
Laura Pigossi
15:00
Laura Siegemund
Emiliana Arango
15:00
Lucrezia Stefanini
Kathinka von Deichmann
15:00
Leolia Jeanjean
Selena Janicijevic
15:00
Sara Sorribes Tormo
Cristina Bucsa
15:00
Leonie Kueng
Julia Riera
15:00
Francesca Jones
Iva Jovic
15:00
Alycia Parks