DPŚ na żużlu. Brytyjczycy wygrali pierwszy półfinał. Szwedzi i Czesi w barażach

Szokujące sceny. Gwiazda ligi... powaliła prowokatora [WIDEO]

Czytaj też

Szokujące sceny. Gwiazda ligi... powaliła prowokatora [WIDEO]

Mistrzostwa świata żużlowych drużyn wracają do formatu, który po raz ostatni używany był w 2017 roku w Lesznie. Zamiast zmagań par w Speedway of Nations, reprezentacje znów stawiły się na starcie w pięcioosobowych składach. Ostatni turniej według starych zasad wygrali Polacy, natomiast tytułu drużynowych mistrzów świata bronią Australijczycy.

Faworytami wtorkowej rywalizacji byli Brytyjczycy oraz Szwedzi i to właśnie między nimi rozegrała się walka o bezpośredni awans. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli żużlowcy ze Zjednoczonego Królestwa i nie oddali już pierwszeństwa rywalom.

To oni byli bardziej regularni i mieli więcej pewnych punktów, z zawodnikami miejscowej Sparty – Danem Bewleyem (14 punktów) i Taiem Woffindenem (10) – na czele. Jedynym słabszym punktem Brytyjczyków był Adam Ellis, natomiast dobra postawa Fredrika Lindgrena (12) okazała się niewystarczająca, aby dłużej naciskać na rywali. Szwedzi stracili do zwycięzców aż 11 punktów.

Niezwykle zacięta była natomiast walka o miejsce trzecie, które również daje kwalifikację do barażu. Niemcy i Czesi zgodnie z przewidywaniami szybko porzucili marzenia o zwycięstwie, ale na torze niejednokrotnie ogrywali faworytów.

Klasyfikacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a o wszystkim zadecydował ostatni wyścig. Niemcy mieli przewagę jednego punktu, jednak Erik Riss przegrał walkę z Vaclavem Milikiem (11 punktów). Do trzeciego okrążenia utrzymywał się remis, ale we wszystko wmieszał się Lindgren, który wyprzedził Niemca i zamknął rywalizację.

W środę we Wrocławiu odbędzie się drugi półfinał – pojadą w nim Finowie, Francuzi, Duńczycy i obrońcy tytułu z Australii. Na piątek zaplanowano baraż, natomiast wielki finał z Polakami zostanie rozegrany w sobotę.

Drużynowy Puchar Świata 2023 – wyniki półfinału numer 1

1. Wielka Brytania – 43 punkty
Tai Woffinden – 10 (2, 2, 3, 3)
Dan Bewley – 14 (3, 2, 3, 3, 3)
Robert Lambert – 13 (2, 3, 2, 3, 3)
Adam Ellis – 4 (3, 1, 0, 0, 0)
Tom Brennan – 2 (2)

2. Szwecja – 32
Fredrik Lindgren – 12 (2, 3, 3, 2, 1, 1)
Jacob Thorssell – 8 (3, 1, 1, 3)
Antonio Lindbaeck – 6 (2, 2, 1, 1, d)
Oliver Berntzon – 5 (0, 2, 1, 2)
Kim Nilsson – 1 (1)

3. Czechy – 23
Jan Kvech – 10 (1, 3, 1, 2, 2, 1)
Hynek Stichauer – 0 (0)
Petr Chlupac – 1 (1, 0, 0)
Daniel Klima – 1 (0, 0, 0, 1)
Vaclav Milik – 11 (0, 3, 2, 3, 1, 2)

4. Niemcy – 22
Kai Huckenbeck – 11 (1, 2, 3, 2, d, 3)
Kevin Woelbert – 7 (3, 0, 1, 1, 2)
Norrick Bloedorn – 1 (0, 1, 0)
Martin Smolinski – 1 (1, 0, 0)
Erik Riss – 2 (2, 0, 0)

Szokujące sceny. Gwiazda ligi... powaliła prowokatora [WIDEO]

Czytaj też

Szokujące sceny. Gwiazda ligi... powaliła prowokatora [WIDEO]