Podczas trwającego turnieju WTA w Warszawie w obozie Igi Świątek brakuje trenera – Tomasza Wiktorowskiego. – Fakt, że jesteśmy w Polsce sprzyja temu, by zrobił sobie przerwę – komentowała absencję pierwsza rakieta świata, która jak na razie idzie jak burza przez turniej. W czwartek pokonała w drugiej rundzie Amerykankę Claire Liu 6:2, 6:2.
Iga Świątek...
...o meczu drugiej rundy z Claire Liu
Nasze poprzednie mecze były trudniejsze niż wskazywałyby na to wyniki, dlatego cieszę się, że od początku do końca grałam na dużej intensywności i wywierałam na nią presję. Czułam, że dobrze zaczęła mecz, ale z czasem zaczęła popełniać coraz więcej błędów. Chciałam grać tak samo solidnie przez cały czas i cieszę się, że mi się to udało.
...o światłocieniach na korcie
W Warszawie są one delikatne. Jest też tutaj dużo chmur, dlatego światłocienie nie przeszkadzają. Znacznie trudniejsze są ćwietłocienie w poprzek kortu, bo piłka przez moment całkowicie znika, ale tu jest dość przyjemnie.
...o absencji Tomasza Wiktorowskiego
Dostał zasłużony urlop, więc zdzwaniamy się jedynie przed meczami, by omówić taktykę. Przerwy się przydają i wrócimy z wiekszą świeżością do pracy później. Fakt, że jesteśmy w Polsce sprzyja temu, żeby wziął sobie wolne. Mimo tego, że nie ma go tu, jest z nami duchem.