| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Po wyjazdowej porażce 0:3 z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa Jagiellonia ma jeden cel. Chce się zrehabilitować. Żółto-Czerwoni mają ku temu dobrą okazję. Podejmą na swoim stadionie beniaminka PKO BP Ekstraklasy Puszczę Niepołomice.
Ekstraklasa po ponad dwóch miesiącach wraca do stolicy województwa podlaskiego. Jagiellonia Białystok podejmie na swoim boisku beniaminka ligi Puszczę Niepołomice. Żółto-Czerwoni będą mieli dobrą okazję do poprawy wyniku. Przed tygodniem przegrali bowiem z mistrzem Polski Rakowem Częstochowa. Zdaniem bramkarza Jagiellonii mecz z częstochowianami, był trudną lekcją dla piłkarzy z Białegostoku.
– Nigdy w karierze nie ma łatwej porażki. Jesteśmy sportowcami i przeżywamy każdą porażkę. Chcemy mierzyć się z najlepszymi drużynami. W ubiegłym tygodniu graliśmy z Rakowem Częstochowa, a to mistrz Polski. Po kilku dniach emocje po porażce opadły. Przeanalizowaliśmy tamten mecz. To nie jest wymówka, ale mogę powiedzieć, że mieliśmy nieco pecha, że naszym pierwszym przeciwnikiem była najlepsza drużyna w Polsce. Z takim rywalem pole do popełniania błędów jest bardzo małe – odniósł się do poprzedniego spotkania Jagiellonii bramkarz Zlatan Alomerović.
Puszcza Niepołomice w swoim pierwszym ekstraklasowym meczu przegrała z Widzewem Łódź, choć prowadziła w tym spotkaniu. Bramkarz Żółto-Czerwonych powiedział przed meczem, że oczekuje od siebie i drużyny, by niepołomiczanie poczuli, że będą w Białymstoku gośćmi. Przyznał, że Jagiellonia będzie chciała kreować grę.
– To, że Puszcza Niepołomice nie jest mistrzem Polski, to nie oznacza, że to słaba drużyna. Puszcza ma swoje atuty. Grają prostymi środkami. Zdają sobie sprawę, że to jest ich droga, tak przecież awansowali do ekstraklasy i trzymają się swojego planu. To nie oznacza, że mecz z beniaminkiem będzie łatwy. Niemniej Puszcza przyjeżdża do Białegostoku i my musimy pokazać w tym spotkaniu, kto jest gospodarzem, a kto jest gościem – powiedział Alomerović.
– Na naszym stadionie zawsze dobrze mi się gra. Myślę, że wyniki domowych spotkań w Białymstoku były dla nas w miarę dobre. Czuję wsparcie kibiców. Cieszę się, że będziemy mogli zagrać przed naszymi kibicami. Mam nadzieję na wsparcie trybun – mówił bramkarz Jagiellonii Białystok.
Będzie to drugie spotkanie w historii pomiędzy obiema drużynami. 10 lat temu w Pucharze Polski Jaga pokonała Puszczę na wyjeździe 3:0. Białostoczanie podejmą niepołomiczan na stadionie miejskim przy ul. Słonecznej o 17:30.