Przejdź do pełnej wersji artykułu

Iga Świątek po zwycięstwie w Warsaw Open: przed niedzielą spałam trzy-cztery godziny

2023-07-30 15:20

Cieszę się, że miałam okazje zagrać w Warszawie, bo nie zdarza się to często. Moje wspomnienia z grania w Polsce też nie były zbyt przyjemne, więc cieszę się, że to odczarowałam i mogłam wygrać ten turniej, bo był to jeden z moich celów – powiedziała Iga Świątek po triumfie w turnieju BNP Paribas Warsaw Open.

To był nokaut! Iga z tytułem w Warszawie

Iga Świątek po zwycięstwie w Warsaw Open o radości z triumfu:

– Na pewno jestem z siebie dumna i bardzo zadowolona. Przede wszystkim było bardzo dużo stresu, nawet wczoraj po dniu, gdy pracowałam od 8 rano do 9 wieczorem, potrzebowałam czasu, aby się uspokoić, spałam 3-4 godziny, więc cieszę się, że fizycznie było OK.

Iga Świątek o turniejach w Polsce:

– Moje wspomnienia z gry w Polsce dotąd nie były najlepsze, więc poniekąd to odczarowałam. Cieszę się, że mogłam wygrać ten turniej.

Iga Świątek po zwycięstwie w Warsaw Open o organizacji turnieju

– Wiadomo, że takie turnieje rządzą się innymi prawami. Gramy dzień po dniu. Spędzałam więcej czasu niż zwykle poza kortem, rozdając autografy, spotykając się z kibicami. Zmiana nawierzchni na "hard" ma ogromny sens, wiem, że było o to sporo walki. Ale to, że mamy teraz w Warszawie otwarty "hard court" stwarza nowe możliwości, wcześniej ich nie było. Cieszę się, że ja też nakłoniłam do tej zmiany.

Iga Świątek po zwycięstwie w Warsaw Open o meczach z niżej notowanymi

– Nie powiedziałabym, że to tutaj miało takie znaczenie. Wiadomo, że ja buduję formę na US Open i "tysiączki", ale to było ciekawe doświadczenie, bo wychodziły na mnie rywalki, które mogły być rozluźnione i czułam to czasem na rakiecie. Ranking nie ma aż takiego znaczenia. Ja staram skupiać się na sobie.

Iga Świątek: tato, mam nadzieję, że zaczniesz odpoczywać