| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Wielkimi krokami zbliża się rewanżowe spotkanie Legii Warszawa z Ordabasami Szymkent. Wicemistrzowie Polski mają już za sobą podróż do Kazachstanu, która była planowana z uwzględnieniem wszelkich detali.
Piłkarze Legii Warszawa mają za sobą najdalszy wyjazd w swojej historii występów w europejskich pucharach. Wicemistrzowie Polski w Kazachstanie zremisowali 2:2 z Ordabasami Szymkent. Wyjazd był specyficzny: Wojskowi musieli zmierzyć się z upałami, a także ze specyficznym otoczeniem, które objawiło się choćby w postaci butelek i kamieni rzucanych na murawę.
– Na żadnych wakacjach nie byłem w tak ciepłym miejscu! Gra w piłkę w Szymkencie była wyzwaniem. Z czasem zrobiło się na trybunach dziko, bo nie można inaczej nazwać sytuacji, w której na murawę lecą butelki oraz kamienie. W Kazachstanie zremisowaliśmy, ale w Warszawie będzie zupełnie inaczej. Możliwe, że boisko z boku wyglądało na dobrze przygotowane, ale już potem okazało się, że trudno było prowadzić piłkę – opowiadał tuż po meczu w Azji Rafał Augustyniak.
Jak przetrwać w Kazachstanie?
Legia od początku wiedziała, że mecz w Kazachstanie będzie wyzwaniem. Daleka podróż, wysoka temperatura, cztery godziny różnicy czasu, a także boisko, które nie było najwyższej jakości. W stołecznym klubie niczego nie chciano zbagatelizować. Wojskowi trafili w losowaniu najgorzej jak mogli jeśli chodzi o kwestie logistyczne i atmosferyczne. Przygotowania do meczu trwały dwa-trzy tygodnie. Wszystko po to, by niczego nie zlekceważyć i zwrócić uwagę na każdy szczegół.
– Przy okazji każdego meczu wyjazdowego mamy procedury, które mają pomóc w stworzeniu odpowiedniej logistyki i podjęciu najlepszych wyborów w kwestii . Kluczem jest dla nas poznanie godziny spotkania. To podstawa, a kiedy stało się jasne, że rywalizacja rozpocznie się o godzinie 21:00 czasu lokalnego, zaczęliśmy tworzyć odpowiednie scenariusze dotyczące przebywania drużyny w Szymkencie. W tym celu Piotr Żmijewski, szef LegiaLab oraz pracownik Instytutu Sportu, rozpoczął kreację opcji zakładających najlepszy czas przylotu, wylotu i funkcjonowania w Kazachstanie – tłumaczy w rozmowie z TVPSPORT.PL Bartosz Bibrowicz, szef sztabu medyczno-motorycznego Legii.
– Chcieliśmy stworzyć scenariusze, które pozwoliłyby zawodnikom na taki pobyt w Kazachstanie, by w jak najmniejszym stopniu wpływał na nich w zakresie fizjologii. Zakładaliśmy dwie możliwości. Gdybyśmy grali o wcześniejszej godzinie, to nasz wylot do Azji miałby zapewne miejsce dzień wcześniej. Wszystko przez kwestie związane ze snem. Musieliśmy wziąć pod uwagę czas wypoczynku i meczu. Nie powinniśmy wówczas lecieć nocą, stracić sen i grać. Finalnie udało nam się stworzyć scenariusz z zachowaniem normalnego dnia dobowego. Połączyliśmy nasze doświadczenia, a także wybitną logistykę stworzoną przez Konrada Paśniewskiego – opowiada Bibrowicz.
– W Kazachstanie zachowaliśmy rytm czasu polskiego. Funkcjonowaliśmy de facto w taki sposób, jakby mecz był rozgrywany o godzinie 17:00 w naszym kraju. Żyliśmy w ten sposób, jakbyśmy nie opuścili Warszawy. Do tego braliśmy pod uwagę także kwestię komfortu w samolocie. Postawiliśmy na czarter, bo nie dało się wybrać innej opcji zapewniającej odpowiedni standard podróży, która trwa siedem godzin. Stworzyliśmy też rekomendacje dla zawodników, które miały wpływać na sen, odżywianie i nawodnienie – dodaje.
– Temperatura na lotnisku była znacznie bardziej odczuwalna od tej na stadionie. Wszystko było spowodowane tym, że wokół samolotów jest masa betonów. Już dzień przed meczem widzieliśmy, że wokół murawy jest około 29 stopni Celsjusza. Przygotowaliśmy wcześniej analizę temperatur i ich zmienności. Taka temperatura nie była straszna, bo to zdarza się także przy okazji meczów w Polsce. Dużo gorzej było na mieście – twierdzi szef sztabu medyczno-motorycznego Legii.
Chwila wytchnienia przed rewanżem
– Trening dzień przed meczem w Szymkencie odbył się o 21:00 czasu lokalnego. Ze stadionu wróciliśmy około 23:00. Potem zawodnicy pracowali z fizjoterapeutami. Od początku zakładaliśmy, że położą się do łóżek około 2:00. Z tego powodu śniadanie w dniu meczu nie było klasycznie pomiędzy 8:00 a 10:00, lecz zostało zorganizowane później i kończyło się o 12:00 – zdradza Bibrowicz.
Następne
– Optymalizowaliśmy poszczególne kwestie w niezwykle gorącym Szymkencie. Analiza nawodnienia została dokonana w dniu meczu. Różnica czterech godzin powodowała, że piłkarze musieli zasłonić okna w hotelu, bo słońce wstaje znacznie wcześniej i mogłoby ich obudzić. Chcieliśmy, by gracze spali długo. Do tego zawodnicy zostali wyposażeni w maski zasłaniające oczy – opowiada o detalach Bibrowicz, który w przeszłości współpracował z chińskimi olimpijczykami.
– Bardzo istotny w Kazachstanie był dla nas fakt nawodnienia i zabezpieczenia pod kątem fizjoterapeutycznym. To było najważniejsze i dbaliśmy o to od początku wyjazdu. Urszula Somow, dietetyk drużyny, przygotowała strategię nawodnienia. To dotyczyło konkretnych izotoników i ilości spożywanych płynów. Postawiliśmy między innymi na suplementy z mentolem, które powodują odczuwanie ciepła w znacznie mniejszy sposób, a także wybraliśmy wiele węglowodanów – dodaje.
Legia wróciła do Polski w piątek, a zawodnicy mogli skorzystać z odnowy biologicznej. Weekend był dla Wojskowych spokojniejszy, bo wicemistrzowie kraju zdecydowali się przełożyć spotkanie ligowe z Cracovią. Taka decyzja zapadła jeszcze przed startem sezonu. Kolejną taką możliwość warszawianie otrzymają po ewentualnym awansie do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Na razie Legię czeka rewanż z Kazachami. Potem stołeczna ekipa może zmierzyć się z lepszym z duetu Austria Wiedeń – Borac Banja Luka.
– Proces regeneracji zawsze zaczyna się po meczu, jeszcze w szatni. Nasi fizjoterapeuci nie mogli popracować w pełni tak, jak mogliby chcieć. Jednocześnie byli dostępni dla zawodników przez cały dzień po powrocie. Po przyjeździe do Legia Training Center każdy mógł skorzystać z naszej infrastruktury do odnowy biologicznej – kończy Bibrowicz.
W poniedziałek piłkarze Legii normalnie trenowali w ośrodku treningowym. Niektórzy piłkarze zostali poddani dodatkowym zabiegom fizjoterapeutycznym. Indywidualnie na murawie trenowali między innymi Bartosz Slisz oraz Maciej Rosołek. W budynku klubowym pozostali Blaz Kramer oraz Radovan Pankov, ale ich występy w czwartek nie są zagrożone. Na boisku zabrakło za to Ramila Mustafajewa, który zerwał więzadło. W sztabie Wojskowych pojawił się także nowy szkoleniowiec Alex Trukan.
Piłkarze Legii rozegrają rewanżowe spotkanie z Ordabasami w czwartek (03.08). Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00. Transmisja w TVP Sport, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
17:00
Pogoń Szczecin
16:00
Radomiak Radom
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.