Piotr Chrapkowski niedawno w barwach SC Magdeburg wygrał Ligę Mistrzów. Wydawało się, że to będzie jego pożegnalne trofeum, ale klub najpierw go pożegnał, a kilkanaście dni później... powitał. – Dla mnie to spora niespodzianka, nie liczyłem na taką ofertę – mówi. Przy okazji zapewnia, że jest nadal gotowy, aby grać w reprezentacji Polski. – Stawię się na każde wezwanie – dodaje.