Lech Poznań przed rewanżem z Żalgirisem Kowno. W litewskiej drużynie gra dawny znajomy... Johna van den Broma

Lech Poznań przed łatwym zadaniem w Lidze Konferencji? Oglądaj rewanż z Żalgirisem w TVP

Mamy to! Pokażemy mecz Lecha Poznań z Żalgirisem

Czytaj też

Mamy to! Pokażemy mecz Lecha Poznań z Żalgirisem

Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Jakie było wasze nastawienie przed pierwszym meczem z Lechem?
Anton Fase, piłkarz Żalgirisu Kowno: – Wiedzieliśmy, że gramy przeciwko silnemu przeciwnikowi, któremu może zależeć na przewadze w posiadaniu piłki. I w dodatku bywa niebezpieczny, jeśli tę przewagę utrzymuje. Ale liczyliśmy, że zachowując zimną krew, stać nas na stworzenie szans bramkowych.

– W pierwszej połowie można było odnieść wrażenie, że Lech was zaskoczył. Zgodzisz się z tym?
– Byliśmy przygotowani na to, w jaki sposób gra Lech. W pierwszej połowie brakowało nam jednak swobody. Nie byliśmy zaskoczeni, ale też nie zagraliśmy ani trochę obiecująco. Z drugiej strony – nie mogliśmy pozwolić, aby zadecydowało o naszym nastawieniu przed drugą połową.

– Po przerwie rzeczywiście zagraliście nieco lepiej – co na was wpłynęło?
– Wyszliśmy z mniejszym napięciem. Uznaliśmy, że teraz powinniśmy grać bardziej swobodnie. I to sprawiło, że pokazaliśmy się lepiej. I wiemy już, na co bardziej zwrócić uwagę w rewanżu.

– Strzeliłeś pięknego gola zza pola karnego – często ci się zdarzają takie uderzenia?
– Zależy od tego, jak jest ustawiony bramkarz – przeciwko Lechowi mogłem wykorzystać sytuację. Przyznam, że na boisku jestem czasami indywidualistą i robię to, co w konkretnym momencie przychodzi mi do głowy. Dlatego cieszę się z tego gola.

– Kilka lat temu byłeś zawodnikiem juniorów AZ Alkmaar. Miałeś okazję poznać trenera Lecha Poznań, Johna van den Broma?
– Zdarzało mi się, że brałem udział w zajęciach z pierwszą drużyną. Nie pracowałem z nim jednak dużo. Pamiętam tylko, że trener van den Brom cenił ciężką pracę i zwracał uwagę na szacunek między zawodnikami. I piłkarze dzięki temu też go szanowali. Myślę, że takie podejście prowadzi do sukcesów.

Mamy to! Pokażemy mecz Lecha Poznań z Żalgirisem

Czytaj też

Mamy to! Pokażemy mecz Lecha Poznań z Żalgirisem

Polskie kluby mogą mieć łatwiej. Rywale... tylko się osłabiają!

Czytaj też

Polskie kluby mogą mieć łatwiej. Rywale... tylko się osłabiają!

– Częstszą styczność miałeś z asystentem van den Broma, Dennym Landzaatem. Jak wspominasz grę pod jego wodzą?
– Mam same dobre wspomnienia ze współpracy z nim! Nauczył mnie być profesjonalistą na boisku i poza nim. Pamiętam, że dużo pracowaliśmy nad radzeniem sobie z obrońcami poprzez mądre ustawianie się i znajdowanie wolnych przestrzeni.

– Mieliście okazję porozmawiać po ostatnim meczu?
– Tak, krótko pogadaliśmy. Miło było znów się spotkać po latach.

– Jak to się stało, że trafiłeś do ligi litewskiej?
– Wcześniej grałem w Bułgarii. Klub miał wewnętrzne problemy, o których nie chcę mówić i zdecydował się odejść. Zależało mi na tym, żeby nie czekać długo na nowy klub, dlatego zdecydowałem się przejść do Żalgirisu. Jestem tu od roku i osiągnęliśmy sukces – pierwsze wicemistrzostwo w historii klubu. Osobiście byłem dumny, że zostałem najlepszym strzelcem tej drużyny. Poza tym dobrze czuję się w Kownie – to wspaniałe miasto, pełne miłych ludzi.

– Ale za kilka miesięcy twój kontrakt dobiega końca. Wiesz już, co dalej?
– Jeszcze nie wiem. Ale będę cierpliwie czekał na to, aby móc wejść na wyższy poziom. Chciałbym móc dalej się rozwijać.

– Jakie jest twoje podejście przed rewanżem z Lechem?
– Wiem dobrze, co musimy zrobić, aby odnieść sukces w drugim meczu. W pierwszym musieliśmy się rozeznać, poczuć smak gry z tak mocnym przeciwnikiem. Ale wiemy, że to od nas zależy wynik rywalizacji.

– Wierzycie w awans?
– Nauczyłem się w piłce nożnej, że zawsze jest szansa na zwycięstwo. Chcemy dążyć do dobrego wyniku i wierzymy, że nic nie jest niemożliwe.

Polskie kluby mogą mieć łatwiej. Rywale... tylko się osłabiają!

Czytaj też

Polskie kluby mogą mieć łatwiej. Rywale... tylko się osłabiają!

Legia czeka na Ordabasy. "Presja nam się podoba"

Czytaj też

Legia czeka na Ordabasy. "Presja nam się podoba"

Żalgiris – Lech. Gdzie oglądać mecz el. LKE? (03.08.2023)

Rewanżowy mecz Lecha w drugiej rundzie eliminacji LKE oglądać będzie można w Telewizji Polskiej. Transmisja 3 sierpnia od godziny 17:50 na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej i Smart TV. Spotkanie skomentują Michał Zawacki oraz Kazimierz Węgrzyn.

Pierwszy gwizdek o godzinie 18:00. W TVP Sport łączenia z Kowna w trakcie równolegle rozgrywanego spotkania Pogoni.

Zobacz także: Kiedy rewanże polskich drużyn w europejskich pucharach? [TERMINARZ]

Eliminacje Ligi Konferencji Europy 2023/24, mecz Żalgiris Kowno – Lech Poznań [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: czwartek, 3 sierpnia, godzina 18:00
Gdzie i o której transmisja: od 17:50 na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV.
Kto skomentuje: Michał Zawacki, Kazimierz Węgrzyn

Legia czeka na Ordabasy. "Presja nam się podoba"

Czytaj też

Legia czeka na Ordabasy. "Presja nam się podoba"