Przejdź do pełnej wersji artykułu

Liga Konferencji Europy. Oceniamy piłkarzy Lecha Poznań za rewanżowy mecz z Żalgirisem Kowno

/ Piłkarze Lecha Poznań (fot. 400mm.pl/Maciej Figielek) Piłkarze Lecha Poznań (fot. 400mm.pl/Maciej Figielek)

Lech Poznań przypieczętował awans do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Kolejorz po raz drugi pokonał litewski Żalgiris Kowno, tym razem 2:1. Sprawdź, jak oceniliśmy zawodników Johna van den Broma.

CZYTAJ TEŻ: LECH STRACIŁ MILIONY ZA TRANSFER JÓŹWIAKA. "ZRZEKLIŚMY SIĘ 1/3 KWOTY"

Czytaj też:

Kamil Grosicki i spółka zagrają w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji (fot. PAP/Marcin Bielecki)

Liga Konferencji Europy. Pogoń Szczecin pokonała Linfield w rewanżu i awansowała do 3. rundy kwalifikacji

Bartosz Mrozek 8 (ocena w skali 1-10)
Bardzo dobre interwencje po dwóch strzałach Antona Fase. Za pierwszym razem w efektownym stylu zatrzymał holenderskiego napastnika w sytuacji sam na sam. W doliczonym czasie gry szczęśliwym strzałem zaskoczył go Karolis Uzela. Stanowił pewny punkt Lecha i godnie zastąpił między słupkami Filipa Bednarka.

Joel Pereira 6
Nieźle wyglądał w defensywie i ofensywie, niemniej finalne dogrania wymagały poprawy. Żywiołowy występ. Pomógł zespołowi zachować kolejne czyste konto w tym sezonie.

Miha Blazić 7
Zanotował asystę przy trafieniu Marchwińskiego. Przez większość czasu rywale nie sprawiali mu problemów, choć nie ustrzegł się błędów. Po jednym z nich Żalgiris powinien strzelić gola na 1:1. Dobrze radził sobie w starciach z Xabim Auzmendim.

Antonio Milić 7
Bardzo solidny mecz w wykonaniu Chorwata. Wprowadzał dużo spokoju w szeregach defensywy Kolejorza, a w drugiej części spotkania zanotował ważną interwencję po próbie jednego z zawodników gospodarzy.

Barry Douglas 6
Im dłużej trwał mecz, tym był solidniejszy. Drużyna mogła liczyć na niego w ważnych momentach. Kilka niezłych wrzutek w pole karne rywala, z których jego klubowi koledzy powinni zrobić nieco większy użytek.

Jesper Karlstroem 7
Od początku pewny i solidny na pozycji numer "sześć". Nie unikał gry. Często miał piłkę przy nodze i szukał podań otwierających defensywę Żalgirisu, lecz zazwyczaj bez powodzenia.

Afonso Sousa 6
W 37. minucie zmarnował wyborną okazję, kiedy to świetnym podaniem obsłużył go Marchwiński. W sytuacji sam na sam z Deividasem Mikelionisem przymierzył jednak tuż obok słupka. Pełen energii, niemniej nie zawsze nadawał na tych samych falach, co koledzy. Opuścił murawę w 71. minucie.

Czytaj też:

Piłkarze KI Klaksvik już są pewni gry w fazie grupowej europejskich pucharów (fot. Getty)

Europejskie puchary. Słabych drużyn już nie ma. Faza grupowa prawie dla każdego

Filip Marchwiński 8
Motor napędowy Lecha. To on zachował zimną krew w 14. minucie, gdy wykorzystał centrę Mihy Blazicia i głową z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Po zmianie stron mógł skompletować dublet, ale jego techniczne uderzenie zza linii pola karnego obronił gokiper rywali. Schludny z futbolówką przy nodze.

Filip Szymczak 6
Żywiołowy występ. Miał wpływ na grę ekipy ze stolicy Wielkopolski. W jego działaniach ofensywnych często brakowało jednak konkretów. Ostatecznie spędził na murawie 69 minut.

Artur Sobiech 5
Nie stwarzał większego zagrożenia pod bramką rywala. W 82. minucie powinien cieszyć się z gola. Zamiast tego, uderzył z rzutu karnego jedynie w prawy słupek bramki. Mimo dość przeciętnego występu, przebywał na boisku w pełnym wymiarze czasowym.

Filip Wilak 5
Podobnie jak Sobiech przeszedł przez mecz praktycznie niezauważony. Nic więc dziwnego, że został zmieniony po godzinie gry. Nie wykorzystał szansy otrzymanej od Johna van den Broma.

Adriel Ba Loua 7
Zmienił Wilaka w 61. minucie i należał do wyróżniających się postaci na boisku. W doliczonym czasie gry przypieczętował awans Kolejorza, ładnym strzałem z okolic szesnastego metra pokonując bramkarza Żalgirisu. Występ jak najbardziej na plus.

Dino Hotić grał zbyt krótko, by go ocenić.

Nika Kvekveskiri grał zbyt krótko, by go ocenić.

Maksymilian Pingot grał zbyt krótko, by go ocenić.

Alan Czerwiński grał zbyt krótko, by go ocenić.

Źródło: TVP Sport
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także