| Piłka nożna / Liga Konferencji
Legia Warszawa pokonała Ordabasy Szymkent i awansowała do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. – Dobrze spisał się Paweł Wszołek. Możemy go sprzedać za 22 miliony dolarów – śmiał się Kosta Runjaic, szkoleniowiec Wojskowych.
– Legia i Ordabasy okazały się godnymi siebie rywalami. Pokazaliśmy dobry futbol, ale obie ekipy miały odmienne filozofie gry. Nie chcieliśmy jedynie bronić wyniku z Kazachstanu. Próbowaliśmy atakować, choć nie zawsze nam się to udawało. Legia postawiła na szybką piłkę, ale po przerwie wychodziło nam znacznie więcej. Wyprowadzaliśmy kontry, strzeliliśmy gole po stałych fragmentach gry. Było blisko… Jednocześnie zwróciłem uwagę na atmosferę, ale sądzę, że ta była bardzo podobna w Warszawie i Szymkencie – podsumował Aleksandr Siedniow, szkoleniowiec rywali Wojskowych.
Białoruski trener nie był zadowolony z faktem pożegnania z europejskimi pucharami. Więcej powodów do zadowolenia miał Kosta Runjaic. – W tego typu spotkaniach kluczowy jest awans do kolejnej rundy. Zrobiliśmy to. W pierwszej połowie całkowicie zdominowaliśmy przeciwników, którzy mieli raptem jedną szansę. Strzeliliśmy za to dwa gole. Wyglądało to na łatwe spotkanie, ale tak nie było. Przeciwnicy nie mieli nic do stracenia, a to zawsze są okoliczności, które sprawiają, że takie ekipy są groźne. Ordabasy potrafią zaskakiwać kontratakami i chcieliśmy zrobić wszystko, by to powstrzymać. W kilku sytuacjach nie było idealnie, ale najważniejszy jest awans – powiedział szkoleniowiec Wojskowych.
– Doceniam wsparcie naszych kibiców, którzy stworzyli świetną atmosferę na stadionie. Teraz kluczowe staje się spotkanie z Ruchem Chorzów, a potem przyjdzie nam się przygotować do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji – podkreślił Runjaic.
Wojskowi w kolejnej rundzie eliminacji zmierzą się z Austrią Wiedeń. – To będzie trudny mecz. W tej chwili nie mam jednak zbyt wiele do powiedzenia o naszym przeciwniku – dodał Runjaic. – Na razie cieszę się z naszego występu. Jedną z głównych postaci był Paweł Wszołek, który każdego dnia ciężko pracuje na treningach. Dba o siebie, ale też o atmosferę w drużynie. Jest dobrym człowiekiem Nigdy nie ucieka od odpowiedzialności i mogę powiedzieć, że jest jednym z kluczowych zawodników. Jednocześnie mam nadzieję, że będzie tylko lepszy i lepszy. Możemy go sprzedać za 22 miliony dolarów – śmiał się szkoleniowiec Wojskowych.
Runjaic został też zapytany o potencjalną sprzedaż Ernesta Muciego. Albańczykiem ma się interesować Celta Vigo z Hiszpanii. – To młody i bardzo interesujący zawodnik. Możemy go sprzedać za 25 milionów dolarów. W sumie będziemy mieli 47 milionów, licząc z Wszołkiem, więc możemy sprowadzić ze czterech zawodników. Może trzeba zadzwonić do Jacka Zielińskiego? Mówiąc poważnie, nie komentuję takich doniesień transferowych, choć to część biznesu. Mogę za to powiedzieć, że jestem zadowolony ze składu. Nasze ambicje dotyczą jednak wzmacniania zespołu, bo jesteśmy Legią – dodał Runjaic.
– Spodziewaliśmy się agresywnej postawy ze strony Ordabasów. Są w trakcie sezonu i mają za sobą więcej meczów od nas. Straciliśmy zbyt łatwe bramki i dawaliśmy Kazachom tlen. Szkoda, że nie utrzymaliśmy rytmu z pierwszej połowy. Zabrakło nieco odpowiedzialności, jak i pewności. Bywa i tak. Najważniejsze było rozstrzygnięcie kwestii awansu. Chcieliśmy trafić do trzeciej rundy, a... teraz naszym celem będzie faza play-off – zakończył Runjaic.
1 - 4
Chelsea Londyn
2 - 2
Real Betis
1 - 0
Djurgardens IF
2 - 1
ACF Fiorentina
1 - 4
Chelsea Londyn
1 - 4
Djurgardens IF
1 - 2
Legia Warszawa
2 - 2
Celje
1 - 1
Real Betis
2 - 0
Jagiellonia