| Piłka nożna / Liga Konferencji
Takie rzeczy tylko w Turcji. Tuż po meczu Ligi Konferencji Europy pomiędzy Adaną Demirsporem i CFR Cluj (2:1), prezes tureckiego klubu, Murat Sancak wszedł na murawę, by... przekonać do transferu zawodnika, który wpadł mu w oko, Arlinda Ajetiego. Potem zaprosił na boisko dyrektora sportowego i... kazał dopiąć mu warunki transferu!
Arlind Ajeti to reprezentant Albanii i były piłkarz takich klubów, jak Torino, Crotone czy FC Basel. Przed sezonem zamienił włoskie Pordenone na rumuński Cluj. A tu już znalazł się na niego kolejny chętny. Ajeti tak wpadł w oko prezesowi Adany Demirspor, Muratowi Sancakowi, że ten tuż po meczu jak gdyby nigdy nic podszedł do zawodnika i pogratulował mu występu. Po krótkiej, kurtuazyjnej rozmowie, przyjrzał się nazwisku na koszulce i zawołał dyrektora sportowego, Gokhana Ozturka – i kazał mu... zająć się dopinaniem transferu Albańczyka.
Zachowanie prezesa klubu zostało uwiecznione przed kibiców i szybko rozpowszechnione w sieci. Sancak jest w Adanie uwielbiany, a najlepszym dowodem jest fakt, iż pojawił się na czwartkowej oprawie meczowej tureckich fanów. Przed Ajetim trudny wybór. Dopiero rozpoczął on grę w Cluj. Z drugiej strony, okazja do bycia pupilkiem prezesa od pierwszego wejrzenia nie zdarza się często.
Drużyna Albańczyka skupiać może się tylko na rozgrywkach ligowych, zaś Adana Demirspor gra dalej w Lidze Konferencji Europy. Może to przekona 29-latka do szybkiej zmiany!
5 - 4
NK Celje
1 - 0
Lugano
2 - 0
Vikingur Reykjavik
0 - 2
NK Celje
0 - 0
Borac Banja Luka
19:00
NK Celje/Fiorentina
19:00
Djurgaarden/Rapid Wien
19:00
Real Betis/Jagiellonia Bialystok
19:00
Chelsea/Legia Warszawa
19:00
Zwycięzca SF 2