Raków bezwzględnie zasłużył na zwycięstwo z Arisem Limassol, mógł prowadzić nawet 3:0, ale niektóre decyzje sędziowskie w tym meczu zasługują na szczególną uwagę. Większość z nich była prawidłowa, ale były też kontrowersje i zdumiewający błąd sędziego asystenta.