| Piłka nożna / Liga Konferencji
Dominik Holec przychodził do Lecha Poznań z nadziejami na grę w pierwszym składzie, a finalnie rozegrał tylko jedno spotkanie. Po zakończeniu półrocznego wypożyczenia postanowił skrytykować władze klubu. – Ustalenia były zupełnie inne – powiedział w rozmowie ze słowackimi mediami.
29-letni bramkarz został przepytany przez portal "Novy Cas" przed czwartkowym meczem 3. rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy, w którym Spartak Trnawa zmierzy się z Kolejorzem. – Piłkarze Lecha mają sporo jakości i grają ze sobą już od jakiegoś czasu – pochwalił swoich byłych kolegów.
– Jesper Karlstroem to jeden z najlepszych piłkarzy PKO Ekstraklasy, a jego rodak – Mikael Ishak – to napastnik o zabójczym instynkcie. Potrafi znakomicie odnaleźć się w polu karnym i wykończyć akcję. Wiele mówiło się też tym, że Kristoffer Velde po sezonie zamieni klub na lepszy – dodał.
Poza jakością indywidualną piłkarzy Holec zwrócił też uwagę na kibiców Kolejorza. – Stadion ma ponad czterdzieści tysięcy miejsc i choć nie będzie wypełniony do ostatniego miejsca, to atmosfera będzie niesamowita. Spartak będzie musiał się jej przeciwstawić – kontynuował. – By myśleć o dobrym rezultacie, będzie musiał zagrać na 110 procent – podumował.
Choć Holec o Lechu i jego kibicach wypowiadał się w samych superlatywach, to o klubowych władzach już niekoniecznie. Przyznał, że rozumiał decyzje trenera Johna van den Broma, który stawiał na Filipa Bednarka, ale nie mógł pogodzić się z niespełnionymi obietnicami...
– Ustalenia były zupełnie inne. Ja, mój agent, dyrektor sportowy i właściciel umawialiśmy się na coś zupełnie innego. Coś mi obiecali, a potem nie dotrzymali słowa. Rozgoryczenie było ogromne – mówił. – Przychodząc do klubu, miałem wielkie nadzieje, ale potem rzeczywistość je zweryfikowała – dodał.
– Dziś jestem wolnym agentem. Ostatnie pół roku nie było dla mnie idealne, a teraz moja sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Mój agent szuka dla mnie klubu – przyznał Holec. – Brakuje mi codziennych treningów z drużyną. Mam jednak nadzieję, że tak długie oczekiwanie na nowy klub będzie tego warte – zakończył.
Holec czwartkowy mecz obejrzy więc sprzed telewizora, a jego niedawny konkurent – Bednarek – najprawdopodobniej rozpocznie go w podstawowym składzie. Początek spotkania 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy pomiędzy Lechem Poznań i Spartakiem Trnawa o godzinie 20:00. Transmisja w TVP Sport.