Kilkanaście dni temu liderka polskiej kadry w biathlonie, Kamila Żuk, uległa wypadkowi na zgrupowaniu w Passo di Lavaze. Polka niefortunnie wypadła z trasy nartorolkowej. Okazało się, że doszło do złamania kostki bocznej z przemieszczeniem i uszkodzenia więzozrostów. – Dziewczyny opowiadały mi, że wyglądało to tak strasznie, że miały dreszcze. Sama po upadku musiałam sprawdzić, czy w ogóle mam stopę. Nie czułam nic od kostki w dół – opowiada w rozmowie z TVP SPORT biathlonistka, która w czwartek przeszła operację. Teraz czeka ją co najmniej 8-10 tygodni przerwy od treningów. A potem żmudna praca nad powrotem do Pucharu Świata.
Krótki i lakoniczny komunikat PZBiath o wypadku Kamili Żuk na zgrupowaniu w Passo di Lavaze zmroził kibiców biathlonu. "Po przeprowadzeniu badań lekarskich okazało się, że uraz jest na tyle poważny, że zawodniczka będzie wykluczona z treningów na dłuższy okres. Mamy nadzieję, że będzie mogła kontynuować sportową karierę" – napisano na stronie związku. Biathlonistka w czwartek w swoich mediach społecznościowych wrzuciła zdjęcia z krakowskiego szpitala Bonifratrów, w którym przeszła operację. Tam też postanowiliśmy ją odwiedzić.
"Sport jest piękny, a zarazem nieprzewidywalny i brutalny, ale nie tylko pod kątem wyników lecz kontuzji…" – napisała na Instagramie biathlonistka. Nam opowiedziała jak doszło do niefortunnego wypadku. Wszystko wydarzyło się na treningu na trasie nartorolkowej. – Trasy w Passo di Lavaze nie są najłatwiejsze. Jechałam razem z dziewczynami na rolkach do jazdy klasycznej. Przed nami był zjazd z zakrętem o 180 stopni. Wiedziałyśmy, że musimy na niego uważać, bo bardzo często wyrzucało tam zawodniczki. Zjechałyśmy i już myślałam, że najtrudniejsze jest za mną, kiedy zaczęłam tracić równowagę. Wiedziałam, że za chwilę wypadnę z trasy – wspomina Żuk. – Zobaczyłam, że przede mną z jednej ze stron jest bardziej płaska łąka i chciałam upaść na nią. Wtedy wywinęło mi nogę, kostka skręciła do środka – a ja upadłam zupełnie bez kontroli. Od razu wiedziałam, że jest źle – dodaje.
Sytuacja wyglądała bardzo groźnie. – Dziewczyny mówiły mi, że to było tak straszne, że miały dreszcze. To, co najbardziej mnie przeraziło, to fakt, że z jednej strony czułam ogromny ból, z drugiej wydawało mi się, że nie mam stopy. Po prostu próby poruszenia nią nic nie dawały. Musiałam sprawdzić, czy jeszcze tam jest – opowiada biathlonistka. Była, ale w opłakanym stanie. Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że wypadek przydarzył się 150 metrów od domku, w którym mieszkały zawodniczki. Żuk w asyście dotarła tam – i zaczęła się obserwacja kontuzjowanej nogi. – Wieczorem obrzęk stawał się coraz większy. Rano była już masakra – podkreśla.
Pierwsze diagnozy nie były aż tak niepokojące. – W pierwszym momencie wyglądało to tylko na poważne skręcenie, lecz dalsza diagnostyka wykazała ze to złamanie kostki bocznej z przemieszczeniem i uszkodzenie więzozrostu. I że potrzebna będzie operacja, a po niej długa przerwa – opowiada.
Wtedy też do świadomości doszła konieczność długiego rozbratu ze sportem. Nietrudno w takiej sytuacji o załamanie. – Najtrudniejsze były pierwsze dni po urazie, gdy opuchlizna była największa i utrzymywał się bol, a treningi były niemożliwe Potem, gdy poznałam diagnozę i usłyszałam, że po operacji czeka mnie co najmniej osiem tygodni przerwy, bardzo to przeżyłam. Ale teraz, po kilkunastu dniach, umiem już o tym żartować – a to dobry znak – uśmiecha się Żuk.
– Operacja przebiegła dobrze, choć ból wciąż jest bardzo duży. W nodze mam przykręconą śrubę, a wyjmą mi ją dopiero za osiem tygodni. Zostanie tylko metalowa płytka. Potem jeszcze pewnie potrzebna będzie przerwa po tym drugim zabiegu. Szkoda, że tak to się potoczyło, tym bardziej, że całe przygotowania naprawdę szły bardzo dobrze – żałuje Kamila. – I tym bardziej, że przed sezonem kariery pokończyło wiele biathlonistek, kilka jest w ciąży. To ja się musiałam wyłamać – i w swoich social mediach przekazać gorszą wiadomość – żartuje.
Szansa na dobre wyniki na początku sezonu przepadła, a naprawdę należała do dużych. Pod wielkim znakiem zapytania stoi także udział Żuk w mistrzostwach świata, które w lutym 2023 roku odbędą się w czeskim Nowym Mieście na Morawach. – Do mistrzostw jeszcze sporo czasu, ale powrót do sportu to będzie długi proces. Nie mam ani jak ćwiczyć nóg, ani jak trenować strzelania, bo nie mogę jeszcze stać na nodze – zauważa. Jej kłopoty to także problem dla całej kadry i trenera, Tobiasa Torgersena. Z reprezentacji wypadła mu liderka – i żelazny punkt sztafety.
Żuk kontuzję chce przekuć w sukces. – Sportowiec bez metalowych płytek to nie sportowiec – uśmiecha się. Teraz, wciąż ograniczona ruchowo, chce skupić się na odpoczynku psychicznym. Na wsparcie też może liczyć. – Gdy podzieliłam się swoją historią, otrzymałam ogromne wsparcie od kibiców, ale też zawodników – i to nie tylko z biathlonu. Bardzo dużo to dla mnie znaczy – podkreśla. W rodzinnym Sokołowsku też czekać będzie na nią rodzina i przyjaciele. – Wierzę, że trochę psychicznie odetchnę, poświęcę czas na to, na co przez sport zwykle go nie było. Może ta kontuzja była mi potrzebna właśnie po to – zastanawia się.
A nam przypomina się historia Maryny Gąsienicy-Daniel, która po złamaniu nogi i długiej rehabilitacji wróciła i niemal od razu wskoczyła do czołówki alpejskiego Pucharu Świata. Potem zaś opowiadała, że przerwa ta pomogła jej oczyścić głowę i zmienić nastawienie. Wzór więc jest – oby pójść tą samą ścieżką!
1
39:11.8
2
+5.6
3
+9.3
4
+21.1
5
+30.7
6
+40.9
7
+41.1
8
+1:13.7
9
+1:18.5
10
+1:21.1
11
+1:22.5
12
+1:25.0
13
+1:32.2
14
+1:34.8
15
+1:36.8
16
+1:45.3
17
+1:57.9
18
+2:04.6
19
+2:08.7
20
+2:36.3
21
+2:42.3
22
+2:48.3
23
+3:04.4
24
+3:10.2
25
+3:19.6
26
+3:25.3
27
+3:36.5
28
+4:18.5
29
+4:48.7
30
+7:30.0
1
38:23.8
2
+3.3
3
+11.7
4
+19.0
5
+19.7
6
+24.3
7
+29.9
8
+34.4
9
+41.2
10
+49.0
11
+1:02.7
12
+1:16.6
13
+1:19.8
14
+1:23.4
15
+1:25.1
16
+1:31.8
17
+1:40.5
18
+1:52.8
19
+2:12.1
20
+2:13.0
21
+2:14.4
22
+2:23.0
23
+2:35.7
24
+2:43.5
25
+2:56.9
26
+3:00.7
27
+3:07.3
28
+3:34.5
29
+4:04.0
30
+6:03.1
1
30:16.9
2
+22.2
3
+24.2
4
+25.8
5
+26.3
6
+36.2
7
+37.0
8
+39.7
9
+44.5
10
+54.1
11
+56.6
12
+56.7
13
+1:04.8
14
+1:06.2
15
+1:07.9
16
+1:12.0
17
+1:25.8
18
+1:36.3
19
+1:39.9
20
+1:44.0
21
+1:47.0
22
+1:50.2
23
+1:56.8
24
+1:57.2
25
+1:57.4
26
+1:58.0
27
+1:58.4
28
+2:01.5
29
+2:07.9
30
+2:08.0
31
+2:10.2
32
+2:10.9
33
+2:21.8
34
+2:22.4
35
+2:24.0
36
+2:28.9
37
+2:29.1
38
+2:32.9
39
+2:33.2
40
+2:39.7
41
+2:43.8
42
+2:49.0
43
+2:55.4
44
+2:55.8
45
+2:56.4
46
+3:00.6
47
+3:04.0
48
+3:31.3
49
+3:32.2
50
+3:35.6
51
+3:37.2
52
+4:00.7
53
+4:14.6
54
+4:15.4
55
+4:50.7
56
+4:53.6
57
+6:24.7
-
-
-
1
31:45.0
2
+15.5
3
+23.9
4
+24.1
5
+1:37.5
6
+1:46.4
7
+1:51.2
8
+1:55.9
9
+2:00.9
10
+2:03.2
11
+2:08.4
12
+2:19.8
13
+2:26.1
14
+2:27.9
15
+2:33.9
16
+2:35.8
17
+2:43.9
18
+2:44.3
19
+2:44.6
20
+2:47.1
21
+3:07.5
22
+3:11.0
23
+3:11.6
24
+3:12.2
25
+3:12.2
26
+3:13.1
27
+3:14.9
28
+3:15.9
29
+3:16.4
30
+3:22.3
31
+3:30.4
32
+3:33.8
33
+3:34.3
34
+3:34.5
35
+3:34.6
36
+3:38.3
37
+3:47.6
38
+3:48.5
39
+3:49.0
40
+4:01.3
41
+4:05.6
42
+4:05.6
43
+4:06.0
44
+4:16.3
45
+4:22.5
46
+4:25.5
47
+4:29.9
48
+4:42.9
49
+4:48.1
50
+4:54.0
51
+5:10.9
52
+5:12.8
53
+5:42.9
54
+5:56.7
55
+6:19.6
56
+6:31.6
57
+6:37.0
-
-
-
1
20:57.2
2
+0.2
3
+21.9
4
+29.4
5
+31.9
6
+42.1
7
+44.4
8
+45.8
9
+47.4
10
+47.7
11
+50.6
12
+52.6
13
+1:00.0
14
+1:01.7
15
+1:02.3
16
+1:04.5
17
+1:05.9
18
+1:08.9
19
+1:09.3
20
+1:10.0
21
+1:11.6
22
+1:13.4
23
+1:18.0
24
+1:19.0
25
+1:21.6
26
+1:21.7
27
+1:21.8
28
+1:22.3
29
+1:22.8
30
+1:23.8
31
+1:24.1
32
+1:25.6
33
+1:25.7
33
+1:25.7
35
+1:25.8
36
+1:27.9
37
+1:29.0
38
+1:29.7
39
+1:30.0
40
+1:30.4
41
+1:31.0
42
+1:31.6
43
+1:31.7
44
+1:32.9
45
+1:34.1
46
+1:34.3
47
+1:36.8
48
+1:37.2
49
+1:38.3
50
+1:39.5
51
+1:41.2
52
+1:41.5
53
+1:42.6
54
+1:43.9
55
+1:44.2
56
+1:45.2
57
+1:46.3
58
+1:48.5
59
+1:54.8
60
+1:55.1
61
+1:55.3
62
+1:59.0
63
+2:02.5
64
+2:04.6
65
+2:05.8
66
+2:06.5
67
+2:07.2
68
+2:08.4
69
+2:11.2
70
+2:11.7
71
+2:13.2
72
+2:14.6
73
+2:15.5
74
+2:16.1
75
+2:20.4
76
+2:20.8
77
+2:23.8
78
+2:24.5
79
+2:25.2
80
+2:31.5
81
+2:31.9
82
+2:32.0
83
+2:36.2
84
+2:37.3
85
+2:41.1
86
+2:46.9
87
+2:47.3
88
+2:49.4
89
+2:55.9
90
+2:57.6
91
+3:00.7
92
+3:05.7
93
+3:07.1
94
+3:07.9
95
+3:08.7
96
+3:10.5
97
+3:17.7
98
+3:17.8
99
+3:19.3
100
+3:27.9
101
+3:34.1
102
+3:35.7
103
+3:38.4
104
+4:05.2
105
+4:16.2
106
+4:24.8
107
+4:27.7
108
+4:28.9
109
+4:55.9
110
+5:19.3
111
+5:36.3
-
-
-
-
1
24:49.5
2
+25.7
3
+36.7
4
+46.6
5
+59.8
6
+1:01.1
7
+1:05.4
8
+1:14.4
9
+1:18.8
10
+1:21.9
11
+1:24.8
12
+1:24.9
13
+1:32.2
14
+1:32.4
14
+1:32.4
16
+1:36.5
17
+1:38.7
18
+1:41.1
19
+1:41.9
20
+1:43.8
21
+1:44.2
22
+1:49.4
23
+1:50.7
24
+1:51.8
25
+1:51.9
26
+1:53.7
27
+1:54.1
28
+1:54.9
29
+1:56.4
30
+1:58.2
31
+1:59.1
32
+1:59.2
33
+2:04.9
34
+2:05.4
35
+2:07.5
36
+2:08.5
37
+2:12.3
38
+2:13.6
39
+2:14.0
40
+2:15.0
41
+2:16.8
42
+2:17.8
43
+2:19.6
44
+2:20.2
45
+2:20.4
46
+2:20.6
47
+2:20.7
48
+2:20.9
49
+2:21.8
50
+2:24.3
51
+2:25.0
52
+2:30.1
53
+2:30.3
54
+2:30.8
55
+2:35.6
56
+2:35.7
57
+2:36.5
58
+2:37.1
59
+2:39.5
60
+2:42.2
61
+2:42.3
62
+2:42.5
63
+2:44.5
64
+2:47.1
65
+2:58.1
66
+2:59.9
67
+3:04.6
68
+3:08.9
69
+3:10.5
70
+3:11.6
71
+3:13.3
72
+3:18.3
73
+3:22.6
74
+3:23.0
75
+3:27.6
76
+3:27.8
77
+3:31.0
78
+3:33.2
79
+3:38.6
80
+3:39.0
81
+3:43.1
82
+3:46.9
83
+4:01.8
84
+4:03.1
85
+4:05.6
86
+4:06.2
87
+4:08.1
88
+4:15.6
89
+4:18.4
90
+4:19.4
91
+4:22.0
92
+4:23.2
93
+4:27.2
93
+4:27.2
95
+4:29.4
96
+4:36.7
97
+4:38.0
98
+4:40.7
99
+5:06.9
100
+5:07.7
101
+5:08.4
102
+5:08.8
103
+5:40.9
104
+5:45.8
105
+5:57.9
106
+7:22.9
-
-
-
-