| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Stal z pierwszym zwycięstwem w sezonie! W meczu czwartej kolejki PKO Ekstraklasy mielczanie wygrali u siebie ze Śląskiem Wrocław 3:1 (1:0). Bohaterem meczu okazał się Koki Hinokio, strzelec dwóch goli.
Jak padły gole?
1:0 (45') Stal objęła prowadzenie po golu z dystansu Kokiego Hinokio. Precyzyjny strzał po ziemi zaskoczył źle ustawionego Kacpra Trelowskiego.
2:0 (53') Ponownie Hinokio! Niepilnowany Japończyk uderzył zza obrońców z lewej strony pola karnego.
3:0 (56') Patrick Olsen stracił piłkę w okolicach "szesnastki". Dopadł do niej Maciej Domański, który szybko zagrał do Michała Trąbki. Piłkarz Stali uderzył z głębi pola karnego podwyższając prowadzenie.
3:1 (90+3') Mateusz Kochalski rzucił się w prawą stronę, ale Erik Exposito mocnym strzałem wykorzystał rzut karny.
Przebieg spotkania:
Mecz lepiej się rozpoczął dla zawodników Śląska. W piątej minucie wrocławianie nawet skierowali piłkę do bramki, jednak sędzia jej nie uznał, dostrzegając zagranie ręką. Z kolei Stal mogła strzelić gola w 36. minucie, ale rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Wlazło, gdyż Trelowski obronił strzał w lewą stronę bramki. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy bramkarz Śląska skapitulował po trafieniu Hinokio (45).
Po przerwie Stal zdecydowała się jeszcze bardziej przycisnąć rywala. Najpierw podwyższyli prowadzenie na 2:0 po trafieniu Hinokio (53), a potem wykorzystali chwilę nieuwagi Śląska, strzelając trzeciego gola. W kolejnych minutach wrocławianie próbowali gry pozycyjnej oraz podań na Erika Exposito. Koniec końców, Hiszpan zdobył honorową bramkę, ale to nie wystarczyło. Stal wygrała 3:1.
Co dalej?
Za sprawą pierwszej wygranej w sezonie Stal awansowała na siódme miejsce w lidze, gromadząc pięć punktów. Z kolei Śląsk znajduje się w strefie spadkowej, na siedemnastym miejscu, z zaledwie jednym punktem.
W następnej kolejce mielczanie zagrają na wyjeździe z Rakowem Częstochowa (19.08). Wrocławian czeka natomiast spotkanie u siebie ze Śląskiem Wrocław (20.08).