Reprezentacja Polski zapewniła sobie awans do półfinału preeliminacji olimpijskich w Gliwicach. Swoją cegiełkę dorzucił Igor Milicić Jr., który w przyszłości może stanowić o sile narodowej kadry. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiada o relacjach z ojcem-selekcjonerem, przyszłości w USA, a także o grze z Jeremym Sochanem.
Bartosz Wieczorek, TVPSPORT.PL: – Pokonaliście jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w całym turnieju. Zakładam, że po tak dobrym meczu, jesteście w doskonałych nastrojach, biorąc pod uwagę to, że jesteście o dwa kroki od upragnionego celu?
Igor Milicić Jr., koszykarz reprezentacji Polski: – Tak, ale emocje po meczu z Bośnią i Hercegowiną już opadły. Skupiamy się teraz wyłącznie na spotkaniu z Portugalią. Nie chcemy dać rywalowi szansy i nie wybiegamy w przyszłość. Marzenia marzeniami, ale nie skupiamy się na razie na Igrzyskach, ani na dalszych kwalifikacjach, bo po prostu chcemy wygrać jak najwięcej spotkań i cały turniej prekwalifikacyjny.
– Dla ciebie to pierwszy tak duży turniej w roli zawodnika reprezentacji Polski. Jak oceniasz początek przygody w kadrze?
– Jest ciekawie. Minęły dwa lata od mojego debiutu w kadrze. Obecnie gram więcej minut na parkiecie, mam też inną rolę i chcę wykorzystać każdą sekundę na parkiecie dla dobra drużyny. Na pewno stałem się lepszym zawodnikiem przez te dwa lata, ale też wiem, że jestem młody. Chcę jak najmocniej wykorzystać ten czas i jak najwięcej się nauczyć. Jestem cały czas podekscytowany i mam nadzieję, że pomogę zespołowi w jak największym stopniu.
– Na razie pełnisz rolę zmiennika. Jak oceniasz swoje dotychczasowe występy w Gliwicach?
– Jestem młody i czy dostanę minutę, 10 czy – hipotetycznie – cały mecz, to zawsze dam z siebie wszystko i będę próbował zagryźć przeciwników i pokazać im, że mogę z nimi grać i im dokopać.
– Niecodziennie zdarza się, żeby syn grał w drużynie ojca, a tu taki przypadek ma miejsce w reprezentacji. Jak wyglądają twoje relacje z tatą-selekcjonerem?
– Mamy relację czysto profesjonalną. Oczywiście, poza treningami i meczami rozmawiamy jak syn z ojcem, ale podczas rywalizacji sportowej jest już inaczej. Staram się wykonywać jego zadania na parkiecie, myślę, że nie ma tutaj żadnego problemu, ani innego dziwnego uczucia pomiędzy nami.
– W przeszłości nie miałeś żadnych docinek, że jesteś synem trenera?
– Pierwszy raz gram w zespole taty, to dla mnie coś nowego i byłem zestresowany przed przyjazdem. W przeszłości zdarzało się, że słyszałem teksty typu, że jestem synem trenera, ale już dawno wyrośliśmy z tego etapu. Chcę być kimś więcej niż tylko synem selekcjonera. Koncentruję się na mocnej pracy.
– Jesteś wciąż młodym koszykarzem. Gdzie widzisz braki w swojej grze?
– Idę mocno na zbiórkę, staram się pomóc w tym aspekcie drużynie. Mogę też trafić za trzy, ale przede wszystkim muszę poprawić grę na koźle na całym boisku i tyłem do kosza. W moim wieku tak naprawdę każdy element jest do poprawy i to jest cały proces.
– Należysz do pokolenia młodych, wszechstronnych skrzydłowych, ale z pewnością masz swoje wzorce, od których starasz się czerpać pewne elementy gry.
– Zawsze trzeba myśleć o tym, co można poprawić, zwłaszcza w tak młodym wieku. Jak masz celność rzutów na poziomie 45%, to może być na 50%. Cały czas staram się poprawiać. Czuję, że w przyszłości mogę stać się graczem, który będzie mógł - w zależności od sytuacji na parkiecie i założeń trenera - bronić graczy z innych pozycji. Bardzo podoba mi się gra Vladimira Lucicia z Bayernu Monachium. Staram się też tak jak on wnosić energię na parkiet i w każdym aspekcie być widocznym.
– A jak jest twoimi idolami w NBA?
– Obecnie moim ulubionym koszykarzem jest Jayson Tatum, ale jeśli chodzi o wszech czasów, to był nim Kobe Bryant. Oczywiście, nie widzę żadnych podobieństw między naszą grą, ale lubię ich oglądać i sprawia mi to przyjemność.
– Za tobą kolejny sezon w NCAA. Debiutancki sezon spędziłeś na jednej z największych koszykarskich uczelni, Virginia, ale po roku przeniosłeś się do mniej znanego Charlotte. Dlaczego padło na ten uniwersytet?
– Przychodziłem do Virginii z wizją gry w drużynie z pięciu najlepszych konferencji w USA, dwa lata przed moim przybyciem zdobyli mistrzostwo akademickie. Na pewno byłem podekscytowany tym pierwszym sezonem, ale niestety nie wykorzystałem szansy. Częściowo na pewno z mojej winy.
– A co dokładnie się stało?
– Może nie byłem jeszcze gotowy na tak wielką zmianę, przygodę, wyjazd do Stanów, żeby mieszkać samemu. To trochę mi przeszkodziło, ale myślę, że w Charlotte zmądrzałem i coraz bardziej profesjonalnie odnoszę się do koszykówki. To mi pomogło zrobić krok do przodu. Przyszły sezon będzie ciekawy i mam nadzieję, że rozwinę się jako gracz.
– Wielu liczy na twoje udane występy w NCAA, tym bardziej, że kibice i eksperci widzą ciebie jako murowanego kandydata do gry na EuroBaskecie 2025, który odbędzie się także w Polsce.
– Staram się być pewny siebie i wierzyć we własne umiejętności, ale też trzeba pozostać pokornym. Chciałbym zawsze móc być na tyle dobry, by grać w kadrze narodowej. Marzę o EuroBaskecie. Wiem jednak jak wiele pracy przede mną. Nowy sezon na uniwersytecie Charlotte powinien być tym, w którym będę notował więcej punktów, zbiórek i dzięki temu będę mógł się pokazać jeszcze z lepszej strony polskim kibicom.
– Od 2005 roku Charlotte nie zagrało w March Madness (turniej o mistrzostwo akademickie USA), więc zakładam, że tam już nikt nie chce tak długo czekać.
– Zmieniliśmy konferencję, mamy kilka dobrych szkół tam, więc na pewno szykuje się ciekawa rywalizacja.
– Wracając do ciebie w kontekście przyszłości polskiej kadry – widzisz siebie w składzie na turniej razem z Jeremym Sochanem?
– Zawsze chciałbym grać z Jeremym. Graliśmy jeden sezon w Ulm. Była to przyjemność z nim grać. Zobaczyliśmy się dwa razy w zeszłym sezonie, kiedy ja byłem w San Antonio i kiedy on przyjechał do Charlotte. Przyjaźń jeszcze jest i miałem nadzieję, że będzie teraz z nami w Gliwicach.
– Zamiast tego farbował włosy z Victorem Wembanyamą.
– Ale to też trzeba mieć jaja, żeby farbować włosy (śmiech). Naprawdę szacun dla Jeremy'ego i za to, jak dał radę w pierwszym roku. Myślę, że to był wielki krok dla niego i oby teraz spisał się jeszcze lepiej. Liczę, że z Victorem będą silnym European Duo.
– Być może z Jeremym będziecie stanowić o sile reprezentacji Polski w 2025 roku, a jeszcze mówi się o innym młokosie z NBA, Brandinie Podziemskim.
– Oczywiście, chciałbym z nimi zagrać w kadrze. To byłoby super.
Kiedy mecz: środa, 16 sierpnia, godzina 18:00
Gdzie i o której transmisja: od 17:35 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV
Kto skomentuje: Ryszard Łabędź, Radosław Spiak
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Reporter: Szymon Borczuch
– niedziela, 13.08.2023
Polska – Węgry: 83:81 [RELACJA]
Portugalia – Bośnia i Hercegowina: 75:84 [RELACJA]
– poniedziałek 14.08.2023
Węgry – Portugalia 74:86 [RELACJA]
Polska – Bośnia i Hercegowina 85:76 [RELACJA]
– środa 16.08.2023
Polska – Portugalia (18:00): transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV
Węgry – Bośnia i Hercegowina (21:00): transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV
– piątek 18.08.2023
1. półfinał (14:30): transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV
2. półfinał (17:30): transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV *
– niedziela, 20.08.2023
finał (14:15): transmisja w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji, Smart TV
*- Polska potencjalnie w półfinale zagra z jedną z drużyn z grupy A (Izrael lub Estonia)
rozgrywający: Andrzej Pluta, Mateusz Ponitka, Jakub Garbacz, Michał Michalak
niscy skrzydłowi: Jakub Nizioł, Michał Sokołowski, Przemysław Żołnierewicz
silni skrzydłowi: Jarosław Zyskowski, Igor Milicic
środkowi: Aleksander Balcerowski, Geoffrey Groselle, Mikołaj Witliński
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1012 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.