21 sie 2023 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Wygrana Legii okupiona kontuzją... trenera. Kosta Runjaic musiał opuścić konferencję

Legia Warszawa ograła Koronę Kielce w 5. kolejce PKO BP Ekstraklasy (fot. Piotr Kucza/400mm)

Legia Warszawa pokonała 1:0 Koronę Kielce w meczu PKO BP Ekstraklasy. Kłopoty zdrowotne po spotkaniu miał trener Kosta Runjaic. Na konferencji prasowej zastąpił go asystent Przemysław Małecki.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

LEGIA GO CHCIAŁA, ALE NIE WYSZŁO. OBROŃCA SPRÓBUJE ZATRZYMAĆ WOJSKOWYCH

– Daliśmy z siebie wszystko. Od początku mieliśmy swój plan i chcieliśmy go realizować. Korona momentami zaskakiwała ustawieniem i organizacją, ale szybko się do tego zaadaptowaliśmy. Nasze założenia z czasem popsuła czerwona kartka, po której zmienił się obraz rywalizacji. Szczęśliwie dowieźliśmy zwycięstwo, ale cieszą nas trzy punkty– mówił Przemysław Małecki.

Na konferencji prasowej nieoczekiwanie pojawił się asystent Kosty Runjaica. Niemieckiego trenera zabrakło, bo zaczęły doskwierać mu problemy zdrowotne.

– Trener Runjaic ma dość poważne problemy zdrowotne. Pojawiły się kłopoty z chodzeniem – wyjaśnił Bartosz Zasławski, rzecznik wicemistrzów Polski. Niemiecki szkoleniowiec po meczu faktycznie sprawiał wrażenie obolałego. Jego kontuzja pojawiła się już dwa-trzy dni temu.

Legia przebiła Włochów. Będzie nowy stoper w Warszawie

Czytaj też

Legia przebiła Włochów. Będzie nowy stoper w Warszawie

Małecki był pytany o konkretnych zawodników. W spotkaniu z Koroną zabrakło między innymi Bartosza Kapustki. – Funkcjonował na pełnych obrotach i zaczął odczuwać dyskomfort w operowanym kolanie. Ma za sobą dodatkowe badania oraz konsultację z lekarzem. Powoli będzie wracał do treningów z zespołem. Kiedy będzie gotów? Zobaczymy – dodał asystent Runjaica.

– Makana Baku rośnie i każdego dnia nabiera pewności siebie. Cieszymy się z jego występu przeciwko Koronie Kielce. Chcemy go wciąż budować i rozwijać. Jest na dobrej drodze, by dawać zespołowi coraz więcej. Wiem, że możemy na niego liczyć – dodał Małecki pytany o strzelca jedynego gola.

Legia obserwowała rywali

Legia szykuje się już do kolejnego spotkania w Lidze Konferencji Europy. W czwartej rundzie Wojskowi zmierzą się z FC Midtjylland. – W sztabie mamy podzielone obowiązki. Przygotowujemy się już do kolejnych meczów. Dwa-trzy zespoły opracowywane są wręcz równolegle. Oglądaliśmy FC Midtjylland w spotkaniach z Omonią Nikozja. Znamy ich mocne i słabe strony, a także indywidualności. Duńczyków w lidze obserwował Alex Trukan – dodał Małecki. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane na obiekcie rywali w czwartek 24 sierpnia.

Kamil Kuzera: szkoda głupiej bramki

Mniej zadowolony z meczu w Warszawie był trener Korony. – Szkoda mi głupiej, bardzo głupiej bramki straconej w Warszawie. Jednocześnie nie załamuję rąk. Nie wyglądamy źle, ale na naszym koncie jest zbyt mało punktów. Musimy zmienić tę sytuację, bo wszyscy jesteśmy z tego rozliczani, a mnie tyczy się to szczególnie. Wszyscy musimy wymagać od siebie więcej – podkreślił Kamil Kuzera, szkoleniowiec Korony Kielce.

– Nasz plan zakładał odważną grę przy Łazienkowskiej. Ostatnio było podobnie. Analizowaliśmy poprzednie spotkanie w Warszawie. Legia też wtedy prowadziła, a od 60-70 minuty wybijała piłkę przed siebie. Dziś było podobnie, ale fakt jest taki, że musimy brać sprawy w swoje ręce jak najszybciej. Potrzebne są błyskawiczne reakcje na wydarzenia meczowe – dodał Kuzera.

Legia przebiła Włochów. Będzie nowy stoper w Warszawie