Steve Kapuadi piłkarzem Legii Warszawa. Transferowa saga zakończona po miesiącu

ZASKOCZENIE W LEGII WARSZAWA. TRENER... DOZNAŁ KONTUZJI!

Legia Warszawa od dłuższego czasu szukała dodatkowej opcji w defensywie. Po długich staraniach wicemistrzowie Polski zdołali zatrudnić nowego zawodnika. Kontrakt z Wojskowymi podpisał Steve Kapuadi. 

Transferowa saga z udziałem Legii, Kapuadiego i Wisły Płock

Temat transferu Kapuadiego do Legii to jedna z najdłuższych sag transferowych ostatnich miesięcy w Polsce. Wicemistrzowie kraju rozpoczęli starania o obrońcę ponad miesiąc temu. Nie brakowało rozmów, mniej i bardziej oficjalnych. Wojskowi długo negocjowali z Wisłą Płock, która w poprzednim sezonie spadła z PKO BP Ekstraklasy. 

Legia szpiegowała rywali. "Do Danii poleciał nasz wysłannik"

Czytaj też

Legia szpiegowała rywali. "Do Danii poleciał nasz wysłannik"

Rozmowy Legii i Wisły miały większe oraz mniejsze tempo. Początkowo niezbyt wiele wskazywało na to, że Wojskowi sfinalizują transfer, bo rozbieżności były zbyt duże. Z czasem zaczęto spoglądać na inne opcje. Przy Łazienkowskiej otwartych było kilka tematów. Wśród nich był Javi Montero, który jest zawodnikiem Besiktasu.

Ostatnie dwa tygodnie dostarczyły większych emocji w kontekście Kapuadiego. Z klubem z Łazienkowskiej rozstał się Maik Nawrocki, który za ponad pięć milionów euro trafił do Celtic FC. W tle przewijało się potencjalne pożegnanie z Lindsay'em Rose. Legia coraz bardziej potrzebowała dodatkowej opcji w defensywie. Sytuacja jeszcze bardziej skomplikowała się w momencie kontuzji Radovana Pankova. Serb nie dokończył pierwszego meczu z Austrią Wiedeń. Przed rywalizacją z Midtjylland jasne jest, że piłkarz wznowił już zajęcia, choć będzie potrzebował chwili na powrót do właściwego rytmu.

Temat Kapuadiego stał się wręcz gorący. Po drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy stało się jasne, że Legia mocno stara się o Francuza, choć jej oferta została odrzucona. Potwierdzał to Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy Wisły. Jednocześnie w Płocku deklarowano, że możliwa jest kolejna propozycja ze strony Wojskowych. Taki scenariusz faktycznie się zrealizował, choć po drodze do akcji wkroczyli Włosi. Piłkarza chciała pozyskać Venezia z Serie B. 

Był moment, w którym wiele wskazywało na to, że Kapuadi ostatecznie zdecyduje się na kierunek włoski. Jednocześnie piłkarz pokazywał, że chciałby trafić do Legii. Wizyta przy Łazienkowskiej w trakcie rywalizacji z Austrią nie była przypadkowa. Można było odbierać to jako swego rodzaju demonstrację. Gracz oglądał też z trybun ostatni mecz Wojskowych z Koroną Kielce (1:0).

Gdy stołeczna drużyna rywalizowała z Austrią, wiele działo się też w sprawie Kapuadiego. Ostatecznie wszystkie strony doszły do porozumienia. Jaka będzie cena za zawodnika? Kwota transferu powinna zamknąć się w okolicach 300-400 tysięcy euro. 

Kapuadi wraca do Ekstraklasy. Kosta Runjaic rozwinie zawodnika?

Kapuadi pojawił się w Polsce rok temu. Obrońca trafił do Płocka po pobycie w AS Trenczyn. Wcześniej defensor był zawodnikiem Interu Bratysława. Gracz ma też za sobą pobyt w młodzieżowych drużynach KAA Gent z Belgii, a także w Angers SCO oraz Le Mans z Francji.

Środkowy obrońca w poprzednim sezonie rozegrał 28 meczów w barwach Wisły Płock. Kapuadi spędził na boisku 2512 minut, a także zdobył bramkę i obejrzał cztery żółte kartki.

Legia szpiegowała rywali. "Do Danii poleciał nasz wysłannik"

Czytaj też

Legia szpiegowała rywali. "Do Danii poleciał nasz wysłannik"

Legia chciała go pozyskać. Teraz stanie na drodze do wrót Europy?

Czytaj też

Legia chciała go pozyskać. Teraz stanie na drodze do wrót Europy?

Francuz sprowadzany jest na Łazienkowską jako zawodnik, który wciąż może się rozwinąć. Legia celuje w piłkarzy, których stać na dalszy progres. Właśnie z tego słynie Kosta Runjaic, trener wicemistrzów Polski. W poprzednim sezonie postępu pod wodzą Niemca dokonało kilku zawodników. Na czele tej listy zazwyczaj pojawia się nazwisko Bartosza Slisza, który finalnie wrócił do reprezentacji Polski.

Kapuadi pasuje do profilu wicemistrzów Polski. Legia szukała zawodnika, który mógłby występować bliżej lewej flanki i rywalizować przede wszystkim z Yurim Ribeiro. Atutem 25-latka ma być wiodąca lewa noga. 

– Jestem bardzo podekscytowany nowym wyzwaniem w mojej karierze i dziękuję za zaufanie. Patrzę w przyszłość i czekam na to, aby rozpocząć grę w nowym klubie. Słyszałem o Legii już dużo wcześniej, nie tylko od zeszłego sezonu. To taki klub, w którym chcesz zagrać przynajmniej raz w swojej karierze. Jestem obrońcą, który lubi operować piłką, ale wiadomo, że głównym celem dla defensora jest przede wszystkim bronienie. Najważniejsze będzie to, aby dać z siebie wszystko na boisku. Chcę grać dla zespołu jak najwięcej i walczyć o trofea – powiedział Kapuadi po podpisaniu kontraktu.

Nowy gracz Legii w poprzednim sezonie wygrał blisko 72 procent pojedynków w defensywie. Kapuadi notował też średnio 4,65 przechwytu na mecz. Dodatkowo gracz relatywnie rzadko fauluje (0,93/spotkanie). Blokuje też średnio 0,82 uderzenia na 90 minut. Do tego dochodzi solidna skuteczność podań na poziomie 91 procent.

Legia chciała go pozyskać. Teraz stanie na drodze do wrót Europy?

Czytaj też

Legia chciała go pozyskać. Teraz stanie na drodze do wrót Europy?

Dziennikarze zaskoczeni na konferencji Legii. Kontuzja... trenera

Czytaj też

Dziennikarze zaskoczeni na konferencji Legii. Kontuzja... trenera

Legia wciąż myśli o transferach? Wahadłowy wciąż krąży w myślach

Legia pozyskała Kapuadiego, który podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku. Francuz w obecnym sezonie nie zagrał żadnego spotkania w barwach Nafciarzy. Jednocześnie piłkarz trenował z Wisłą, choć nie zawsze był brany pod uwagę przy każdej gierce. Było to związane z transferowym zamieszaniem wokół zawodnika. Na zajęciach drużyny Marka Saganowskiego stawiano na tych, którzy są brani pod uwagę przy ustalaniu składu na spotkania pierwszej ligi.

– Sprowadzenie środkowego obrońcy było jednym z naszych priorytetów i cieszę się, że doszło do tego transferu. Kapuadi dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi, lubi wyprowadzać piłkę i jest lewonożny, co zawsze stanowi dodatkowy atut na jego pozycji. Potrzebowaliśmy obrońcy o takim profilu – podkreśla w rozmowie z oficjalną stroną klubu Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wojskowych.

Kapuadi dołączył do grona środkowych obrońców Legii. W tej grupie znajdują wspomniani Ribeiro, Pankov czy Rose, a także Rafał Augustyniak oraz Artur Jędrzejczyk. W odwodzie pozostaje Ihor Charatin ustawiany w roli stopera. Jednocześnie należy pamiętać, że Ukrainiec nie został zgłoszony do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. 

Trener Legii wspominał ostatnio o pracy w sprawie sprowadzenia stopera. Ten temat się ziścił. Otwarta pozostaje kwestia pozyskania lewego wahadłowego, który mógłby rywalizować z Patrykiem Kunem. – Sprawdzamy możliwości w aspekcie pozyskania gracza na tę pozycję – zapewniał ostatnio Runjaic. 

Dziennikarze zaskoczeni na konferencji Legii. Kontuzja... trenera

Czytaj też

Dziennikarze zaskoczeni na konferencji Legii. Kontuzja... trenera

Mamy to. Kluczowe mecze Legii w walce o puchary w TVP!

Czytaj też

Mamy to. Kluczowe mecze Legii w walce o puchary w TVP!

Legia jest w trakcie rozmów z zawodnikami. Wciąż oglądani są też nowi gracze. Przy Łazienkowskiej coś w tym temacie się dzieje. Nie jest wykluczone, że nowy wahadłowy trafi do stolicy Polski. Okno transferowe w PKO Ekstraklasie trwa do 4 września. Jednocześnie nie brakuje dyskusji na temat kształtu kadry.

W kontekście Legii wymieniano między innymi Jamesa Furlonga z Brighton. Brytyjskie media informowały, że Wojskowi złożyli dwie oferty za Irlandczyka, który ma na koncie jedenaście występów w Premier League. Można się jednocześnie domyślać, że 21-latek jest tylko jedną z opcji dla wicemistrzów Polski. Temat jest otwarty na szerszą skalę. 

Koniec sierpnia upłynie dla Legii pod znakiem rywalizacji z FC Midtjylland o udział w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Pierwszy mecz odbędzie się w Danii w czwartek (24.08) o godzinie 20:00. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później w Warszawie. Transmisje obu rywalizacji w Telewizji Polskiej, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej, a także poprzez Smart TV.

Mamy to. Kluczowe mecze Legii w walce o puchary w TVP!

Czytaj też

Mamy to. Kluczowe mecze Legii w walce o puchary w TVP!