Polscy koszykarze w świetnym stylu wygrali turniej w Gliwicach i awansowali do decydującej części kwalifikacji olimpijskich. – "Sokół" jest przykładem tego, jak koszulka reprezentacji powinna działać na zawodników. Na niego działa świetnie. W kadrze gra się zupełnie inaczej niż w klubach. Gra w biało-czerwonych barwach jest olbrzymią nobilitacją – powiedział nam Maciej Zieliński.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Reprezentacja Polski wygrała pięć meczów i awansowała do głównych kwalifikacji olimpijskich. Spodziewał się pan tak dobrej gry w wykonaniu zespołu trenera Igora Milicicia?
Maciej Zieliński, legenda Śląska Wrocław i reprezentacji Polski, ośmiokrotny mistrz kraju, dwukrotny uczestnik mistrzostw Europy: – Jak każdy kibic na pewno liczyłem na sukces. Wiedziałem, że nie będzie łatwo. Wynik cieszy, choć to ostatnie spotkanie kosztowało mnie trochę melisy. Liczy się rezultat, a zwycięstwo w turnieju jest dużym sukcesem. Aczkolwiek zrobiliśmy dopiero pierwszy krok.
– Cieszy chyba też to, że reprezentacja Polski zaczęła regularnie wygrywać z silnymi rywalami. Po EuroBaskecie podtrzymujemy taką tendencję.
– Na pewno tak. Brawo dla chłopaków, bo wiemy, w jakim składzie była ta reprezentacja. Część zawodników odmówiła przyjazdu i trenerowi na pewno nie było łatwo. Z drugiej strony ci, co przyjechali dali z siebie wszystko i wywalczyli awans. Pokazaliśmy na poprzednich mistrzostwach Europy, że potrafimy wygrywać z silnymi rywalami. Mam nadzieję, że dalej będziemy szli w tym kierunku.
– Trener Igor Milicić wyciska maksimum z tej drużyny, czy do maksa jest jeszcze daleko?
– Moim zdaniem ten zespół jeszcze nie pokazał wszystkiego, co potrafi. Część zawodników nie przyjechała, czy bardziej odmówiła przyjazdu. Ciężko powiedzieć, jaki mamy potencjał. Jeremy Sochan to inna kwestia, bo NBA to zupełnie coś innego. Pozostali nie przyjechali z różnych względów i nie będę tego komentował. Trener miał trudne zadanie. Musiał zmontować drużynę na mecze, które były bardzo ważne. To nie były przecież sparingi. Wynik go broni i za to należą się duże słowa uznania.
– Nieobecni w dłuższej perspektywie mogą być największymi przegranymi gliwickiego turnieju?
– Wydaje mi się, że tak to powinno wyglądać. Dla mnie to reprezentacja Polski i nie ma czegoś takiego, że jak mi się chce, to przyjeżdżam, a jak nie, to nie przyjeżdżam. Jeżeli nie chcesz grać, to wcale nie przyjeżdżaj. Znając życie, niedługo mamy kolejny turniej i nagle większa liczba graczy będzie chciała pojawić się na kadrze. Część graczy dostała szansę, którą świetnie wykorzystała, jak młody "pieron" Pluta, który znakomicie się pokazał. Ci, którzy byli, powinni dalej dostawać szansę. Jako byłego reprezentanta trochę denerwuje mnie takie podejście...
– Wspomniał pan o młodym Andrzeju Plucie, ale wyróżnić trzeba m.in. Igora Milicicia juniora, czy Przemka Żołnierewicza, który ma na koncie raptem kilka meczów w kadrze.
– Wszyscy wymienieni dali radę. Dla nich była to olbrzymia szansa i trzeba przyznać, że ją wykorzystali. Zdobyli doświadczenie na międzynarodowym poziomie, a to jest bezcenne. Musimy trzymać kciuki, aby dostawali kolejne szanse i jak najlepiej kontynuowali swoje kariery.
– Reprezentacja Polski to nie tylko liderzy, ale cała "dwunastka" dołożyła sporą cegiełkę do końcowego sukcesu. Jeszcze niedawno narzekaliśmy na rolę naszych rezerwowych.
– O liderów byliśmy spokojni, dlatego nawet ich nie wymieniam, bo oni zagrali na swoim świetnym poziomie. Im też należą się duże pochwały, bo dawali z siebie wszystko. Czasami brakowało wkładu, czy energii z ławki. W tym turnieju to było. Nawet Geoffrey Groselle walczył i trafił osobistego. Spektakularny sukces, ale było to coś. Ławka dostarczyła punktów, dała dużo walki i pozwoliła trenerowi na odpowiednie rotacje. Dzięki temu liderzy mogli odpocząć i w decydujących momentach "wziąć" grę na siebie.
– Michał Sokołowski w kadrze staje się zawodnikiem euroligowym. Co pana zdaniem ma największy wpływ na to, że "Sokół" jest wybitnym graczem w biało-czerwonej koszulce?
– "Sokół" jest przykładem tego, jak koszulka reprezentacji powinna działać na zawodników. Na niego działa świetnie. W kadrze gra się zupełnie inaczej niż w klubach. Gra w biało-czerwonych barwach jest olbrzymią nobilitacją, z drugiej strony olbrzymią odpowiedzialność. "Sokół" to wie, świetnie sobie z tym radzi i daje z siebie ponad maksa tego, co potrafi. Takich zawodników potrzeba w reprezentacji.
– Obrazkiem turnieju będzie potworne zmęczenie i cierpienie Aleksandra Balcerowskiego. – Stworzyliśmy potwora polskiej koszykówki – mówił trener Milicić. Zgadza się pan z tym?
– Olek sam stworzył potwora w ostatnim wywiadzie (śmiech). On świetnie się rozwija i widać, jakie poczynił postępy. Mnie cieszą szczególnie jego występy w barwach Boston Celtics podczas Ligi Letniej. Trzymamy kciuki, żeby za jakiś czas udało mu się dostać do NBA. Widać, że ma coraz więcej pewności i staje się prawdziwym potworem pod koszem. Mając swoje warunki, radzi sobie świetnie. W obronie poprawił wiele. Zawodnicy, którzy wchodzą pod kosz, zaczynają się go bać. Mam nadzieję, że rośnie nam ten potwór i żeby urósł jak największy!
– W decydującym o awansie do igrzysk turnieju widziałby pan kadrę z Jeremym Sochanem i może z kimś z dwójki Brandin Podziemski – Jonah Mathews?
– Wtedy czekają nas bardzo poważne zawody. Chciałbym, żebyśmy pojechali na ten turniej w jak najmocniejszym składzie i żeby trener Milicić nie musiał się martwić, kto będzie grał, tylko żeby mógł się "martwić", kogo ma wybrać. Mam nadzieję, że powalczymy o awans. Marzeniem każdego sportowca jest gra na igrzyskach olimpijskich. Może nasi koszykarze dokonają czegoś, co jeszcze jakiś czas temu wydawałoby się praktycznie niemożliwe. Będę trzymać kciuki!
Następne
88 - 76
Francja
82 - 69
Polska
91 - 96
Hiszpania
54 - 95
Francja
87 - 90
Polska
93 - 85
Włochy
107 - 96
Grecja
100 - 90
Finlandia
94 - 88
Czechy
86 - 94
Włochy
94 - 86
Chorwacja
86 - 94
Polska
102 - 94
Litwa
85 - 79
Czarnogóra
88 - 72
Belgia
86 - 87
Francja
96 - 69
Polska
88 - 77
Izrael
88 - 67
Holandia
56 - 90
Włochy
69 - 90
Grecja
90 - 85
Ukraina
71 - 106
Niemcy
82 - 88
Słowenia
87 - 70
Bośnia i Hercegowina
73 - 81
Czarnogóra
odwołany
Rosja
80 - 89
Belgia
69 - 72
Hiszpania
78 - 89
Serbia
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (964 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.