Aryna Sabalenka jest najlepszą tenisistka w tym sezonie. Dopięła swego i w końcu wygrała turniej Wielkiego Szlema – Australian Open. Z kolei w French Open i Wimbledonie dochodziła do półfinału. Od paryskich rozgrywek minęło już sporo czasu, ale Białorusinka dopiero teraz wskazała możliwe przyczyny porażki. – Byłam super nieprofesjonalna, super głupia. To wszystko o mnie – przyznała się ostatnio. Chodzi o brak odpowiedniego przygotowania rakiet do meczu.